Dziś o czymś z czym latem nie rozstaje się w zasadzie nigdy. Jako klasyczna córka młynarza jestem trupio blada. Nie opalam się latem, nie chodzę na solarium czasami używam samoopalacza lub balsamu brązującego. Zarówno po balsamach czy samoopalaczu efekty nie są szalone ot lekko "wyzłocona" skóra niestety do letnich rzeczy jakoś nie za dobrze to wygląda (no moim zdaniem).
Dlatego rajty w szpraju to było dla mnie odkrycie roku!
Ja używam Sally Hansen, Airbrush Legs. Cena lekko zniechęcająca w drogerii ponad 50zł. Teraz na promocji w Rsossmanie zapłaciłam coś koło 30zł z groszami, ale generalnie kupuję na allegro tam można je dostać taniej. Sally Hansen to nie jedyna firma produkująca takie coś, ale po tym jak się u mnie sprawdziła nie szukałam dalej.
Poza oczywistym minusem jakim jest cena :/ Moim zdaniem te rajstopy maja same plusy.
1. Nakładanie jest banalnie proste. Spray umożliwia równomierne nałożenie. Jak coś nam nie wyjdzie mamy jeszcze trochę czasu na poprawki - czyli samodzielne rozsmarowanie. W zasadzie to bez rozsmarowania ja ich nie używam.
2. Trzymają się cały dzień, nie spływają, nie robią smug, ale mogą lekko wybrudzić ubranie. Nie z "samego dotyku", brudzą przy pocieraniu.
3. Kryją nawet średnio widocznie niedoskonałości - naczynka, zdrapania, siniaki itp...
4. Nogi po "nałożeniu" tych rajstop wyglądają naprawdę super.
5. Zmywają się pod prysznicem, ale trzeba użyć jakiejś myjki - w końcu są wodoodporne.
Na YT można znaleźć cała masę instrukcji jak "nakładać" tej rajstopy i jakie efekty dają. ja dołączam zdjęcie mojej reki przed i po - nogami straszyć was nie będę :D
Kolor na zdjęciu to tan glow
Noo 50zł to troszkę dużo jednak :( a chętnie bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuńKłania się allegro :)
UsuńO, coś dla mnie ;]
OdpowiedzUsuńA na ile wystarcza taka jedna butla? Bo cena rzeczywiście niemała :/
Ciężko mi powiedzieć, bo jak kolor jest ciemny to używa się niewiele i dobrze rozciera. Na całe lato mi takie opakowanie starcza.
UsuńKurcze, kilka razy już "podchodziłam" do zakupu rajstop w sprayu. Chyba po porodzie sobie sprawię, bo ja również z podobnego ojca jestem ;) i latem straszę nogami samą siebie - a co dopiero innych :D
OdpowiedzUsuńTe rajtki to seria super sprawa ;)
Usuńkuszą mnie już kolejny sezon, ale boję się ich jak nie wiem z drugiej strony (że źle rozsmaruję, narobię plam)...
OdpowiedzUsuńJak narobisz plam to poprawisz, albo zmyjesz tu nie ma kłopotu jak z samoopalaczem :)
UsuńNo właśnie wygląda jak samoopalacz :)
UsuńAle nie jest :)
UsuńFajna sprawa!!! Tylko faktycznie drogawe!
OdpowiedzUsuńNo niestety cena wysoka :/
UsuńOd chyba dwóch miesięcy próbuję je kupić i wszędzie zostały juz same za ciemne dla mnie kolory :D
OdpowiedzUsuńZ ciemne można zmieszać z balsamem i nałożyć mniej się zużywa wtedy, a i efekt łagodniejszy.
Usuńja mam podobny problem - blada jestem niesłychanie! a jak się opalę, to na raczka :(
OdpowiedzUsuńtakże na pewno spróbuję!
Ja się nie opalam wcale i nawet nie pamiętam na jaki kolor się opalałam bo ostatni raz była opalona jak byłam dzieckiem :)
Usuńwiadomo, kosztują. Ale w końcu nie na codzień :) Ja mam wątpliwości czy uda mi się równo rozsmarować - nie chciałabym biegać ze smugami na tylnych partiach ;P
OdpowiedzUsuńNie ma kłopotu z rozsmarowaniem wierz mi. A jak coś będzie nie tak to można zmyć i nałożyć jeszcze raz.
Usuńno i oczko nie poleci :P
OdpowiedzUsuńNo właśnie :)
Usuńtak jest!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńO super, że piszesz bo niedawno się zastanawiałam, które będą najlepsze :) Niedługo chrzciny a nogi białe!! :)
OdpowiedzUsuńInnych nie próbowałam może są i lepsze, ale z tego co czytałam na innych blogach te biją wszystkie na głowę.
UsuńKiedyś się nad tym zastanawiałam, ale cena była jeszcze wyższa i odpuściłam. Na ile razy starcza Ci puszka?
OdpowiedzUsuńwow, ale super efekt :)
OdpowiedzUsuń:D
Usuńzawsze chciałam wypróbować, chyba się skuszę :) czyli mówisz, że jest promocja w rossmanie?
OdpowiedzUsuńTej promocji już nie ma :( - ja je kupiłam na tej akcji wszystkie kosmetyki do pielęgnacji twarzy i makijaży tańsze o 40%
UsuńCena mnie skutecznie odstrasza, nawet ta promocyjna...
OdpowiedzUsuńMnie też dlatego kupowałam do tej pory na allegro zawsze poniżej 30 zł
UsuńPierwsze słyszę o takim cudzie! Ja też jestem z tych białych :P A do samoopalaczy jakoś nie mogę się przekonać. Chyba się skuszę, tylko nie wiem jaki kolor wybrać :/ No i oczywiście na allegro kupię :D
OdpowiedzUsuńJa słyszałam o tym, ale nie wypróbuję. Za duża kasa, jak za coś co mogłabym szybko rzucić w kąt i niestety nie chodzi o to że sam produkt mógłby być wadliwy. Moja budowa górnej cześci nóg nie bardzo pozwala mi na szalenstwa i spodnie, leginsy, lub rajstopy sa u mnie konieczne ech:(. Szkoda bo efekty genialne.
OdpowiedzUsuńIdealny temat dla mnie. Kupiłam je pierwszy raz w życiu jakieś 2 tyg temu (bo tez jakąś promocję w drogerii wyhaczyłam i na razie grzecznie siedzą na półce i patrzą na mnie. Widząc efekt na Twojej rece zachęciałaś mnie berdzożeb od jutra nie tylko na mnie patrzyły, ale w końcu się uzyły :0 Dzięki!!!
OdpowiedzUsuńJuż drugi rok mam zamiar je kupić, bo kolor moich nóg straszy prawie zawsze :/ tym razem nie odpuszczę!
OdpowiedzUsuńHahaha :D
Usuńkochana. mam ogromna prośbę czy mógłbyś przeprowadzić analizę chusteczek do intymnej pielęgnacji.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś. Nie chce nic obiecywać bo i nie wiem kiedy i czy w ogóle znajdę składy
Usuńchyba sie skusze, nie jestes pierwsza osoba ktora poleca wiec cos w tym musi chyba byc :)
OdpowiedzUsuńNo coś musi być :)
UsuńProszę jak Ty się sroczko w potrzeby rynku, w sensie fanek swych wstrzelić umiesz! Ja jednak na nodze bym zobaczyć chciała ;-) Ukażże lydkę albo kolano, i nie o fetysz tu chodzi kolano byłoby najlepsze, bo u mnie każdy przyciemniacz na kolanie wychodzi ciemniej niż gdzie indziej.marta p.
OdpowiedzUsuńPodobno w Japonii to popularne.
OdpowiedzUsuńto może być ciekawe;)
OdpowiedzUsuńtylko teraz muszę namierzyć miejsce nabycia;p
ale cudo - nawet nie wiedziałam, że takie coś jest - ja praktykowałam opalanie nóg w solarium z preparatem przyśpieszającym - poszukam na allegro i zakupie.
OdpowiedzUsuńKurka u nas w Rossmannie tego cuda nie ma więc pozostaje allegro po porodzie wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńBo to zauważyłam tylko tam gdzie Rossmann ma szafę Sally Hansen - a nie jest ona we wszystkich ich sklepach. U mnie w mieście mam dostep do 4 sklepów a szafa jest tylko w jednym.
Usuńa jak Twoim zdaniem Sroko wyglada skład chemiczny tych rajstop? dziekuje za informacje,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo właśnie nie wiem jak wygląda bo tak małymi literkami jest pisany, że nie umiem doczytać.
UsuńCzy można ich używać w ciąży? Na ręce też stosujesz? :-)
OdpowiedzUsuńNie znam składu i nie umiem powiedzieć, a składu nie znam bo nie umiem doczytać go na tym opakowaniu :/
Usuńo kurczaczek jaki wynalazek :D
OdpowiedzUsuńWpisuję skład z opakowania :) : iSOBUTANE, CYCLOPENTASILOXANE, AQUA, TALC, C12-15 ALKYL BENZOATE, DIPROPYLENE GLYKOL, PEG/PPG-18/18 DIMETHICONE, POLYGLYCERYL-4 OLEATE, SYNTHETIC WAX, PROPYLENE GLYCOL, PANTHENOL, SILICA SILYLATE, SODIUM CHLORIDE, ALUMINA, POLYHYDROXYSTEARIC ACID, DIMETICONE, DISTEARDDIMONIUM HECTORITE, PEG-8 PROPYLENE GLYCOL COCOATE, PROPYLPARABEN, DIAZOLIDINYL UREA, SILICA, METHYLPARABEN, RETINYL PALMITATE, TOCOPHERYL ACETATE, SALVIA OFFICINALIS (SAGE) OIL, SALVIA OFFICINALIS (SAGE) LEAF EXTRACT, PROPYLENE CARBONATE, CENTELLA ASIATICA EZTRACT, ECHINACEA ANGUSTIFOLIA EXTRACT, ROSMARINUS OFFICINALIS LEAF EXTRACT, ALCOHOL DENAT, PHENOXYETHANOL, MENTHA PIPERITA LEAF EXTRACT, CYMBOPOGON SCHOENANTHUS EXTRACT, LIMONENE, MAGNESIUM ASCORBYL PHOSPHATE, ETHYLPARABEN, BUTHYLPARABEN, ISOBUTYLPARABEN, (MAY CONTAIN +- TITANIUM DIOXIDE (CI77891), IRON OXIDES (CI 77492, CI77491, CI 77499)
OdpowiedzUsuńCzy jednorazowe (wesele) użycie w ciąży może być niebezpieczne?
Nie nie będzie niebezpieczne.
UsuńDobrej zabawy życzę :)
Hmm fajne! Ale jak brudzi to pewnie do sukni ślubnej nie bardzo? Moja będzie taka z rozcięciem na pół nogi i zastanawiam się, czym te pół nogi potraktować ;)
OdpowiedzUsuńA przy karmieniu piersią można ?
OdpowiedzUsuńTu są posty o szkodliwych składnikach proszę sobie sprawdzić http://www.srokao.pl/search/label/sk%C5%82adniki%20szkodliwe?max-results=10
UsuńNie spodziewałam się takiego efektu, ale te rajstopy dają radę. Używam marki Lirene i jakoś szczególnie nie brudzą.. testowałaś te też?
OdpowiedzUsuńA czy w ciąży można stosować ?
OdpowiedzUsuńUżywam rajstop tej firmy od kilku lat, jestem zadowolona, mam pajączki na nogach i w tych rajstopach są mniej widoczne. Łatwo się rozsmarowują, można dołożyć preparatu bez smug, plam i aby się dobrze nakładały to rano podczas kąpieli robię sobie peeling nóg, wtedy nie mam problemu, nie brudzą ubrania, są ekstra
OdpowiedzUsuńCzy można stosować go w ciąży na codzień ??? Proszę o odpowiedź ❤️
OdpowiedzUsuńto jest najlepszy kosmetyk tego typu - na rynku jest sporo tańszych zamienników ale przetestowałam ich sporo i poza Sally Hansen nie polecę niczego. SH ma najbardziej naturalne kolory i są kryjące (produkty innych marek potrafią np. wpadać w zielony), nie da się zrobić sobie nimi krzywdy, żadnych smug, plam itp. Nawet osoby które próbują po raz pierwszy poradzą sobie bez problemu. Produkt najlepiej nałożyć na ciało i rozetrzeć nawet ręką. Potem odczekać chwilę aż się wchłonie - zapobiega to zabrudzeniom na ubraniach. W ciągu dnia może zostać nieco na odzieży ale to tylko przy pocieraniu. Dodam, że testowałam ten produkt nawet na całe ciało - na zawodach tanecznych (wtedy skóra MUSI być opalona) i to w najciemniejszym kolorze. Produkt mimo ekstremalnych warunków - gorąca, potu, pocierania itp. trzymał się świetnie! A po całym dniu z pomocą gąbki schodzi pod prysznicem.
OdpowiedzUsuń