Kiedy pisałam post o szamponie i odżywce Nacomi o TUTAJ parę osób zachwalało ich musy do ciała. Siedziałam cicho i nie przyznałam się, że właśnie je testuję.
Jak widzicie na załączonym obrazku mam (no dobra raczej miałam :) ) dwie wersje. Borówka i Cisteczko.
Pierwsza i najważniejsza kwestia czyli składy.
Mus ciasteczkowy: Butyrospermum Parkii Butter, Vitis Vinifera Seed Oil, Caprilic/ Capric Tryiglyceride, Cera Alba, Helianthus Annuus Seed Oil, Glycerin, Argania Spinosa Kernel Extract, Cetyl Alcohol, Cococa Bean Extract, Tocopheryl Acetate
Mus borówkowy: Butyrospermum Parkii Butter, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Caprylic Capric Triglyceride, Cera Alba,
Helianthus Annuus Sunflower Seed Oil, Glycerin, Rosa Moschata (Rose hip) Seed oil, Cetyl Alcohol, Vaccinum Myrtillus Leaf Extract, , Tocopheryl Acetate, Parfu, CI 14720, CI 42090,
Jak widać po składach to ubite masło shea z rożnymi olejami.W obu przypadkach składy są bardzo fajne.
Oba musy pachną bardzo intensywnie. Ponieważ nie jestem zbytnią wielbicielką "spożywczych" zapachów borówka przypadła mi do gustu dużo bardziej.
Borówka pachnie borówką i nie jest to nawet chemiczny zapach, lekko kwaskowy, dość świeży. Ciasteczko pachnie takim kruchym ciastkiem maślanym i co ciekawe nie jest to bardzo słodki, czy duszący zapach, jednak to nie moje klimaty.
Zapachy utrzymują się na skórze dość długo. Ba, ubrania też nimi nasiąkają, więc warto wybrać zapach który nas nie będzie drażnić.
Konsystencja musów jest puszysta, lekko zbita. Bardzo dobrze rozsmarowują się na skórze. Wchłaniają się dość dobrze, choć wersja borówkowa wchłania się dużo lepiej przynajmniej ja mam takie odczucie.
Działanie.
Oba musy silnie nawilżają, w moim przypadku również natłuszczają dość mocno, dlatego używałam ich co drugi dzień. Na skórze mojej mamy, która jest sucha codzienne używanie sprawdziło się idealnie. Rano, bo używałam ich tylko po wieczornej kąpieli skóra była dobrze nawilżona i gładka.
Mus ciasteczkowy natłuszcza mocniej, przynajmniej w moim przypadku.
Te i inne musy możecie kupić TUTAJ
ps. zapach tego musu ciasteczkowego kojarzy mi się z serią Yves Rocher, Les Plaisirs Nature, Vanille Agriculture Bio ale jest jakby mniej słodki.
ps. podobno jest promocja na markę Nacomi w drogerii Natura
Gdy pisałam recenzję o kosmetykach Nacomi, w tym właśnie o musie do ciała (malinowym), zarzucono mi, że ta firma wykorzystuje surowce "gorszej jakości". Czy mogłabyś się jakoś odnieść do tych zarzutów? Skład, składem, pisze jak wół, co jest w kosmetyku, ale jak odnieść się do aspektu jakości tych składników? Pozdrawiam:)!
OdpowiedzUsuńNijak się nie odnosić - na jakiej podstawie ktoś wysnuwa takie wnioski?
UsuńCzy te musy mogą używać tez kobiety w ciąży?
OdpowiedzUsuńTak mogą
Usuńhttp://www.detal.nacomi.pl/pl/p/Krem-przeciw-odparzeniom-dla-dzieci-100ml/251 a co myślisz o tym kremie na odparzenia dla miesięcznego bobasa tez z tej marki? :)
OdpowiedzUsuńSroczko a czy dla ciężarówek też będą dobre?
OdpowiedzUsuńTak, mogą
UsuńJestem ogromną fanką tej firmy- zarówno musy, balsamy do ust, odżywki do włosów, jak i olejki bardzo sobie chwalę, ale krem 40+ na dzień i na noc są obłędne
OdpowiedzUsuńja mam odżywke arganową i raczj nie jestem zadowolona, bardzo sie po niej kołtunią włosy i cięŻko je rozczesać
UsuńŚwietne musy! :)
OdpowiedzUsuńTych z Nacomi nie miałam, ale stosuję bardzo podbne musy z Biolove z drogerii Kontigo (chyba to ich marka własna), nawet mają takie same zapachy! Uwielbiam malinowy i jagodowy (borówkowy?:)). Jeśli mam dość zapachu, lub brak ochoty na aż takie natłuszczenie/nawilżenie, to mieszam w dłoni z jakimś lekkim małozapachowym balsamem. Mają tam też najlepszą kredkę do brwi jaką używałam :)
OdpowiedzUsuńnajlepsze ceny na nacomi znalazlaw w internetowej doz.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te musy/masła, a szczególnie zimą i teraz ciąży. Lubię ten efekt natłuszczenia i piękne zapachy.
OdpowiedzUsuńKochana Sroko czy niemowlaka mogę masować tymi musami borówkowym bądź bananowo- kokosowym ?
OdpowiedzUsuńOdradzam, to produkty mocno pachnące, a jak wiadomo wszelkie zapachy potrafią mocno uczulać wię dla niemowlaka to nie najlepszy pomysł.
UsuńSroczko, który produkt będzie lepiej nawilzal : mus czy jogurt nacomi? Miałam masło, ale skora była zbyt tłusta i nie czułam się komfortowo.
OdpowiedzUsuńMus jest również na bazie olejów jak masła więc jeżeli stosując masło nie byłaś zadowolona to z musem będzie podobnie, wybierz jogurt.
Usuń