Skoro kwasy i retinoidy to i filtry i wszystko co pomoże zapobiegać przebarwieniom. Nad tymi przebarwieniami trzęsę się tym bardziej, że prawie wszystkie wyblakły.
Szczęście w nieszczęściu to ten krem. Naładowany antyoksydantami jak porządny świąteczny keks bakaliami. Stosuję więc z lubością, wklepując w paszczę i wołam spadówa wolne rodniki. A tak całkiem serio.
Skład: Rosa Damascena Flower Water, Aqua, Fragaria Ananassa (Strawberry) Seed Oil, Actinidia Chinensis (Kiwi) Seed Oil, Cetearyl Olivate, Sorbitan Olivate, Isostearyl Isostearate, Glycerin, Betaine, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Glyceryl Stearate, Punica Granatum (Pomegranate) Seed Oil, Sorbitan Oleate, Royal Jelly, Rosa Canina Seed Oil, Passiflora Edulis (Passionfruit) Seed Oil, Ribes Nigrum (Black Currant) Seed Oil, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Sodium Hyaluronate, Tocopherol, Panthenol, Gardenia Tahitensis Flower (Tiare) Extract, Fragaria Ananassa (Strawberry) Fruit Extract, Vitis Vinifera (Grape) Fruit Extract, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Seed Extract, Citrus Grandis (Grapefruit) Seed Extract, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Cera Alba, Mica, CI 77891 (Titanium Dioxide), Xanthan Gum, Rosa Damascena Flower Oil, Citrus Limonum (Lemon) Peel Oil, Geraniol, Citronellol, Limonene
Świetny skład z masą aktywnych składników.
Stosowanie. Banalnie proste, choć dla niektórych może być lekko niezrozumiałe wszak krem wklepywać należy, a nie rozcierać. Moja podrażniona skóra go pokochała, żłopie z niego co tylko może. Co ciekawe mimo sporej ilości olejów ten krem nie powoduje większego świecenia się skory niż inne kremy.
Bardzo dobrze aplikuje się na niego zarówno filtry, jaki i makijaż mineralny solo, jak i ... pewien podkład o naturalnym składzie.
Świetna lekka konsystencja, na dokładkę zimna bo wyciągnięta z lodówki cudnie pobudza skórę nie obciążając jej zarazem.
Świetny krem.
Krem możecie kupić TUTAJ
Czy oznacza to, że niezbędne jest używanie filtrów przy tym kremie? Szukam czegoś, co uratuje moją skórę - klasycznie dość tłusta strefa T, a policzki wrażliwe i suche (czasem zaczerwienione). Od sierpnia mieszkam nad oceanem i niestety woda tutaj jest fatalna i bardzo wysusza, a powietrze czasami wręcz smakuje solą. W efekcie moje policzki są tak podrażnione, że wyglądam jak burak, a skóra szczypie.. W Polsce zawsze używalam jak najlżejszych i żelowych kremów, ale tutaj nawet te bardzo nawilżające nie dają rady.. Potrzebuję czegoś co odratuje policzki bez zapchania i świecenia reszty twarzy. Bardzo proszę o pomoc, bo nie wiem jak się ratować :(
OdpowiedzUsuńUżywanie filtrów niezbędne jest przy retinoidach :), a jakby kto mnie pytał to niezbędne jest zawsze ;) ale ja jestem świr :D
UsuńSroki, napisz proszę czy można stosować retinoidy jako kurację przeciwzmarszczkową? Chciałabym spłycić drobne zmarszczki i wybielić przebarwienia. Co byłoby dobre na początek?
UsuńRetinoidy spłycają zmarszczki, ale nie stosujemy ich już późną wiosną i latem. Wydaje mi się, że akurat już za późno żeby zaczynać kurację. Pomyśl o tym jesienią.
UsuńWyglada obiecujaco :)A karmiąca mama może stosować?
OdpowiedzUsuńMoże
UsuńDoba kobieto a możesz napisać co zrobiłaś żeby pozbyć się przebarwień?Ani kwasy, ani mikro mi nie pomaga. Krem z retinoidem też zaczełam stosować i na razie 0 efektów. Ale dermatolog nie straszyła że mogę spróbować cosmelanu tylko. Chodż poważnie zastanawiałam się nad laserem frakcyjnym i urlopem od pracy przez 2 tygodnie jak będę straszyć gojącą się twarzą:(Uśmiechnięta
OdpowiedzUsuńRetinoidy, retinoidy, retinoidy i filtry :)
Usuńakurat wczoraj opisywalam go w denku :) a ty juz nie karmisz?:
OdpowiedzUsuńJak nie karmię, karmię przecież nie głodzę ;)
Usuńpiersia czy karmisz ?:)
Usuń:) no nie karmię piersią skoro stosuję retinoidy :)
UsuńCiekawy krem, może się na niego skuszę. Ja z przebarwieniami i szarą cerą zaczęłam "walczyć" stosując serum LIQ CC light z 15% witaminą C. Zastanawiam się nad kwasami, moja cera ich jeszcze nie widziała w większych stężeniach. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńZdradzisz nazwę co to za " pewien podkład o naturalnym skladzie"?
OdpowiedzUsuńNie, jeszcze nie zdradzę
UsuńMam 58 lat. Używam kremy Ziaji z dużym filtrem. Nie drogie i mam piękną cerę. Każdy krem do twarzy wklepuje się a nie wciera. Ścieranie rozciąga skórę.
OdpowiedzUsuńNie lubię ziaji bo stosuje filtry przenikające.
UsuńCzy kobiety w ciąży mogą stosować ten krem?
OdpowiedzUsuńmogą
UsuńSroko jak byś miała czas to może zamieścisz jakiś post na temat Twojej obecnej pielęgnacji przy retinoidach? Ja zaczęłam ich używać na zalecenie lekarza bo ostatnio mam duże problemy z wypryskami, ale skóra łuszczy się i podkład wygląda fatalnie. Czytałam trochę w necie, ale opinie są różne a lekarz nawet o filtrach mi nie powiedział:( A tak przy okazji czy słyszałaś może żeby komuś popsuła się cera po kosmetykach naturalnych mam to na myśli głownie kremy, w których królują olejki. Mam wrażenie, że cera mi się pogorszyła właśnie od tego. Wielkie dzięki za dotychczasowe odpowiedzi. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO ile tylko znajdę ten czas :/
UsuńPierwszy raz weszłam dziś na Twojego bloga i... aż muszę napisać komentarz.
OdpowiedzUsuńŚwietny blog - naprawdę, szczerze mówiąc chyba jeszcze nigdy mi się to nie zdarzyło aby blog przyciągnął na tyle moją uwagę.
Zapisuję sobie natychmiast jego adres i będę z ciekawością śledzić podczas wolnych chwil :)
Również lubię analizować składy i super że piszesz konkretnie z wiedzą czego mogą używać kobiety w ciąży/planujące/karmiące - to bardzo ważne.
Oby tak dalej, trzymam kciuki za dalszy rozwój! :)
Pozdrawiam
Sroka czy wszystkie kremy z tej serii można stosować przy karmieniu piersią?
OdpowiedzUsuń