9 maja 2014
Nie lubię chodzić na manicure, ani pedicure. Z przyczyn różnych, począwszy od braku czasu po częste niezadowolenie z efektów. Nie zaniedbuje stóp, ale jak wiadomo po zimie zawsze coś do poprawki się znajdzie. W tym roku trafiłam na taki azjatycki wynalazek - czyli maskę złuszczającą.
Oszczędzę wam zdjęć ze złuszczania :) choć nie wyglądało ono tak "barwnie" jak na wielu relacjach, które możecie zleźć w sieci.
Jak to więc wygląda?
W opakowaniu znajdują się dwie "skarpetki" foliowe, w nich zaś znajdują się dwie "skarpetki" fizelinowe (chyba) nasączone płynem złuszczającym.
Skład: Aqua, Propylene Glycol, Lacid Acid, Isopropyl Alcohol, Urea, Lycolic Acid, Betaine, Anthemis Nobilis Flower Extract, Citrus Medica Limonum (Lemon) Fruit Extract, Carica Papaya (Papaya) Fruit Extract, Pyrus Malus (Apple) Fruit Extract, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Fruit Extract, Triclosan, Salicylic Acid, Manthol, PEG-60 Hydrogeneted Castrol Oil, Disodium EDTA, Parfum.
Uprzedzając pytania :) TO NIE JEST MASKA DLA KOBIET W CIĄŻY I KARMIĄCYCH PIERSIĄ
W te skarpetki wkładamy stopy na 60 - 90 minut.
Ja trzymałam je 90 minut, poza "chłodzeniem" - którego osobiście nie znoszę, nie czuje się nic. Żadnego pieczenia czy innych tego typu atrakcji.
Skarpetki zdejmujemy, stopy myjemy i czekamy na efekty.
Producent deklaruje, że "odciski i zrogowacenia zaczynają się złuszczać od 4 do 7 dni po użyciu. Większość z nich zostaje usunięta w kolejnych 3 do 5 dniu w zależności od grubości. "
Hmmm ja oczywiście jestem nietypowa, u mnie coś zaczęło się dziać po około 8 dniach, kiedy to zaczynałam myśleć o masce jak o zwykłym bublu :)
Dziś jest 15 dzień od użycia maski, a łuszczenie jeszcze gdzieniegdzie się pojawia. Skóra nie schodziła płatami jak to pokazują co poniektóre zdjęcia z sieci i wielokrotnie musiałam wspomagać się peelingiem, lub tarką. Nie mam pojęcia z czego to wynika, może ten model tak ma.
Co do efektów.
Bardzooooo zadowalające. Wszelkie odciski (a miałam ich sporo bo ciągle mnie coś obciera czy odciska) zniknęły, skóra pięknie gładka, miękka i jasna. Jedynym problemem w moim przypadku jest długi czas złuszczania. Poza tym żadnych zastrzeżeń nie mam :)
Polecam wypróbowanie.
Ja kupiłam maskę na allegro za 17zł z wysyłką 23zł.
Ciekawy wynalazek. Trzeba wypróbować.
OdpowiedzUsuńCiekawe czy w jakiejś drogerii można ją dostać.
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia :/
UsuńW hebe dostępna od ręki :)
UsuńO jaaa, nie wiedziałam, że takie cuda są na rynku. Muszę kupić i sprawdzić jak na mnie podziała - super.
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
A ja widziałam tak działającą maskę za jakąś grubą kasę...100 zł chyba. Jak za dwie dychy to można kupować ;D
OdpowiedzUsuńSą i droższe, ale mnie szkoda kasy
Usuńja tam wole ten elektryczny pilnik z scholla
OdpowiedzUsuńDla mnie scholl ma zbójeckie ceny i nie kupuję :)
UsuńNigdy o tym nie słyszałam, ale koniecznie muszę wypróbować! Mam takie same problemy jak ty, wiecznie mnie coś obciera, więc jestem ciekawa efektu :)
OdpowiedzUsuńEh, szkoda, że nie dla kobiet w ciąży, a już myślałam, że nie będę musiała się męczyć ze schylaniem :P
OdpowiedzUsuńJa testowałam na sobie tylko Magic Foot Peel, efekty są rewelacyjne, a skóra po nim schodziła jak na zdjęciach, widok masakryczny, ale warto było. Teraz mam stopy jak młode dziewczę :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie o tej twojej słyszałam, że silnej działa
UsuńSuper. Dzięki, myślałam, że wszystkie te maski są masakrycznie drogie. I bałam się, że tam jakieś świństwo jest nawkładane. Pędzę kupić. :)
OdpowiedzUsuńużywałam w zeszłym roku, ładnie zeszła skóra, ale jakichś cudownych efektów nie było. chyba drugi raz nie kupię...
OdpowiedzUsuńTa maska ponoć jest łagodniejsza od innych więc może to spowodowała, że efekty Cię nie ucieszyły
UsuńWItam, w opisie nie znalazlam przeciwskazan do zastosowania przez kobiety karmiace piersia. Czy sa one szkodliwe? Jakies substance?Jestem karmiaca mama 5 miesiecznego bobasa.Zbliza sie lato i fajnie byloby pokazac ladne stopy.Dodam ze dzieki tej stronie zrobilam wyprawke dla maluszka i kupilam tylko kosmetyki tutaj polecane i zero problemow skornych u mojego babla choc skore ma bardzo delikatna.Dziekuje:-)
OdpowiedzUsuńNapisałam w poście, że nie dla kobiet karmiących
UsuńA który składnik z opisu jest przeciwwskazaniem do karmienia piersią? pytam, bo producenci tego typu skarpetek w przeciwwskazaniach podają tylko okres ciąży, a o karmieniu nic nie ma, więc może jest jakaś szansa;) Pozdrawiam:)
UsuńChoćby kwas salicylowy, czy triclosan, który budzi wiele wątpliwości ostatnio
UsuńNie wszyscy producenci podają informację, że skarpetki nie nadają się dla kobiet w ciąży i karmiących. Ze względu na moje problemy z nadmiernym rogowaceniem naskórka skarpetek złuszczających używam od dawna. Nieświadoma, że nie powinnam, użyłam ich także będąc w ciąży i zafundowałam sobie poparzenie chemiczne. Ból niesamowity, świąd niepozwalający spać, oparzenia ciężkie do wyleczenia domowymi sposobami, w dodatku doprowadzenie tej poparzonej skóry do porządku trwało naprawdę długo.
Usuńooooooooooooo dzięki za info :-))
OdpowiedzUsuńJuż się zdążyłam napalić, a tu info że nie dla mnie :P
OdpowiedzUsuńMusze kupić! Coś co w miarę szybko i skutecznie złuszczy skórę. Dzięki!
OdpowiedzUsuńHej. Czy stopy swędzą gdy schodzi naskórek?
OdpowiedzUsuńNie :)
UsuńKurdeeeee w ciąży nic nie można było, podczas karmienia też nic nie mogę...bez sensu, a już myślałam, że będę miała szybko piękne stopsy... :/
OdpowiedzUsuńWitam.
OdpowiedzUsuńOd wczoraj podobne "skarpetki" (firmy PUREDERM, mają dobre recenzje w sieci) dostępne są w Biedronce za cenę 13.99zł.
Może komuś przyda się taka informacja :-)
Zakupiłam w Carrefour za 10 zł z groszami
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie te maski, ale trochę się ich boję.
OdpowiedzUsuńŁojejciu. Kupilam dzis z SheFood bo sie napalilam na promocje. A pozniej przyszlo mi do glowy - cholercia na bank nie moge bo kp. Az musialam do Ciebie przyleciec i sie upewnic. Na szczescie wazna do 2018:D Pozostaje w takim razie pilnik z Rosska;)
OdpowiedzUsuńPistacia
Sroko kochana, a czy karmieniu piersią można używać skarpetek Regenerum ?
OdpowiedzUsuńSkład :
Aqua, Isocetyl stearate, Glycerin, Dimethicone, Steareth-2, Steareth-21, Butyrospermum Parkii Butter Extract Rosa Rugosa Flower Oil, Glyceryl stearate, Cetearyl alkohol, Imidazolidinyl urea, Sodium polyacrylate, Tocopheryl acetate, Triethanolamine, Allantoin, Carbomer, Hyaluronicacid, Disodium EDTA, Citronellol, Linalool, Geraniol.
Tu jest po o tym czego unikać http://www.srokao.pl/2014/03/jesli-planujsze-ciaze-jestes-w-ciazy.html
UsuńDziękuję :-)
UsuńPani Sroko :) A co by Pani poleciła przy karmieniu piersią (wprawdzie już tylko sporadyczne - 2x na dobę, ale jest) na piękne stopy :), bo lato się zbliża. Dziękuję i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPumeks :)
UsuńPumeks...Padłam :) Ech szkoda , że nie można przy kp.
OdpowiedzUsuńWitam, w związku z tym, iż jestem wielką fanką bloga i wszystkie kosmetyki wybieram z przestudiowaniem składu to mam pytanko: czemu nie można tych skarpetek stosować przy kp lub w ciąży? Przecież te kwasy działają tylko na zrogowaciały naskórek a do krwiobiegu się nie przedostają... czy się mylę? Czy jest inny powód? Byłabym wdzięczna za odpowiedź ;) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńhttp://www.srokao.pl/2016/07/skadniki-ktorych-warto-unikac-bedac-w.html kwas salicylowy zaś przenika do mleka, a nie jest wskazany
UsuńJa, która odpukać, alergii żadnej w życiu nie miałam, po wszystkich tych maskach do stóp dostaję jakiejś swędzącej wysypki. Próbowałam 3 w tym tej i na tym poprzestanę :-) Stopy swędziały mnie tak, że jak je drapałam to doznawałam ekstazy niemalże, jeśli wiesz o co chodzi. Późniejsze efekty drapania jednakże nie były zadowalające tj. nie dosyć że swędziało jeszcze bardziej to stan mojej skóry był nieciekawy...
OdpowiedzUsuńJejku nie wiedziałam, że są przeciwskazania przy karmieniu piersią i właśnie zdjęłam skarpety z nóg i dopiero poszłam po rozum do głowy martwię się czy nie zaszkodzę dziecku....
OdpowiedzUsuńJeżeli nie dostałaś żadnej alergii i nie ma żadnej reakcji typu poparzenie skóry to nic się nie dzieje spokojnie.
UsuńPani Sroko, a co można bezpiecznie zastosować w ciąży? Krem, skarpetki? Niestey po zimnie stópki w kiepskim stanie :( pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam! Post ma już parę lat a ja aktualnie karmię piersią i potrzebuję takich skarpetek:) Czy może coś Pani polecić w 2020roku aby było dla nas bezpieczne?
OdpowiedzUsuń