Od tygodnia Mały Rycerz CHODZI!
No szok !
Drepta na tych swoich małych, cudownych nóżkach. Sieje malutkimi pac, pac po podłodze. Chwieje się, ale idzie dalej.
Chyba nie długo czekają nas już pierwsze spacery "za rączkę" i całe szczęście bo spacery "na rączkach" są bardzo wyczerpujące (oczywiście dla mnie :) ).
Trwają więc poszukiwania pierwszych butów. Wybór nie jest łatwy, ceny nie są zachęcające :(.
Oczywistym jest, ze będę się starała o to, żeby młody chodził jak najwięcej na boso, a spacery na bosaka w "naszym" parku są po prostu nie możliwe.
Mozę macie jakieś dobre typy butów? Chętnie się zapoznam :).
Akcję pt: "Szukamy butów" uważam za rozpoczęta!
Wow gratulacje wielkie!:)
OdpowiedzUsuńCo do butów to nie pomogę niestety bo póki co jesteśmy na etapie kolorowych skarpetek:)
Drogie czy tanie? Ja przerobiłam mnóstwo butów przy Ani. Jeśli masz mothercare blisko to leć po ich sandały - są świetne do chodzenia na początek. I są teraz na wyprzedaży pewnie jeszcze.
OdpowiedzUsuńNo gratulacje wielkie!!!
OdpowiedzUsuńSpacery "za rączkę" też są nieco męczące dla kręgosłupa, hihihi.
u mnie pierwsze buty to były Primigi, byłam z nich bardzo zadowolona, ale u nas to była wiosna i półbuty, pierwsze sandały były z Emela i też były bardzo fajne, koleżanka która ma synka kupowała mu z kolei tylko Bartka, twierdziła, że inne zupełnie mu nie leżą, tak że chyba po prostu musisz się naprzymierzać i stwierdzić sama :) a ceny są faktycznie, uuu...
OdpowiedzUsuńFajnie, że Rycerz już chodzi :
OdpowiedzUsuńGratulacje!!!! No to teraz tupu-tupu bedzie w całym domu słychać :)) my pierwsze butki mamy z ViGGaMi - polski producent i butki fajne, elastyczne i wygodne. Słyszałam sporo pozytywnych opinii o Befado, ale jeszcze nie testowałam :)
OdpowiedzUsuńBefado super daje radę :)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Rycerza :D
OdpowiedzUsuńStarszak nosił Bartka i Befado, Młodszemu jako pierwsze butki kupiłam też Befado i Elefantena :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Gratuluje i wiem jaka to radość, bo sama to przeżywam. Ania kilka dni temu też zaczęła chodzić. My kupiliśmy buciki Befado, ale póki co Ania mało chodzi w bucikach. W domu gania w skarpetkach, a i do piaskownicy nie zakładamy bucików. Dookoła piaskownicy są wysypane małe kamyczki, po których to Młoda też w samych skarpetkach próbuje stawiać pierwsze kroki.
OdpowiedzUsuńMy mieliśmy butki Emel opracowane do nauki chodzenia i powiem, że były super!Młody w nich zaczął lepiej chodzić niż w innych które mieliśmy! Są z fajnej delikatnej skórki i maja elastyczną podeszwę. Mogę z czystym sumieniem polecić!
OdpowiedzUsuńgratulacje, Rycerz brawo brawo :) ciekawa jestem co wybierzesz, wiesz, że zastanawiam się nad Gucio, spojrzałam na te Emel i też fajne i ładne, choć w takie upały nie wyobrażam sobie butów na tych małych stópkach. Po domu to mój tylko boso, w wózku też, ale raczkuje jeszcze.
OdpowiedzUsuńKupiłam mu cichobiegi w H&M, ale spadają i je zrzuca z wózka. Nie wiem sama co zrobię jak zacznie chodzić, chyba na pierwsze loty sięgnę po Befado.
O super. Bucika Bartka kupowałam jak mała chodziła, ale dreptała jak najwięcej w skarpetkach
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Rycerza!
OdpowiedzUsuńU nas generalnie młoda zaczyna tuptanie i staram się aby jak najwięcej była boso. Ona ma do tej pory jeszcze słabe napięcie mięśniowe i nas rehabilitant mówi, że nauka chodzenia powinna być generalnie na boso lub w tych skarpetkach antypoślizgowych, bo dziecko wtedy najlepiej uczy się równowagi i prawidłowego stawiania stópek.
Jednak na wyjścia z domu polecił nam sandałki Elefanten, bo są dobrze wyprofilowane, trzymają ładnie kostkę, mają dobrą dość miękką podeszwę.
Niedawno pisałam o wyborze butów dla malucha i o tym jakie my wybraliśmy. Poszukaj u mnie pod Tagiem Poradnik :)
OdpowiedzUsuńGratuluję Rycerzowi, to teraz możecie już razem spacerować w dosłownym tego słowa znaczeniu :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńAle, że ten nasz mały Rycerz?!:D
OdpowiedzUsuńgratulujemy :D
OdpowiedzUsuńFantastycznie!! Pękaj, pękaj!
OdpowiedzUsuńBardzo bardzo Wam WSZYSTKIM dziękuje :)
OdpowiedzUsuńwielkie brawa :-) ale nam się dzieciaki blogowe rozchodziły :-))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńgratulacje!
OdpowiedzUsuń