Jak sprawić kotu przyjemność, jak zadowolić jego wysokie wymagania? No cóż odpowiedź na zdjęciu poniżej :).
Jak zdobyć takie cudo? Udać się najbliższego sklepu spożywczego uśmiechnąć się do sprzedawczyni. Jak widać koszty wysokie, ale warte swej ceny :D.
O matko, toż to fortunę wydaliście:-p.
OdpowiedzUsuń:D
OdpowiedzUsuńRadość kota - bezcenna! Super rozwiązanie! :D
OdpowiedzUsuńhahaha :D
OdpowiedzUsuńWarto ponieść takie koszty :)
OdpowiedzUsuńcoś w tych kartonach jest ;] u mnie na kanapie leży jeden żeby mi psy nie wskakiwały i chociaż karton leży na połowie to właśnie na nim leży kot :D
OdpowiedzUsuńNo dokładnie jak tylko Lukra widzi karton to zaraz jest jego lokatorka.
OdpowiedzUsuńTo jest to, co każdy sierściuch lubi najbardziej:D
OdpowiedzUsuńNo tak wiadomo, koty mają swoje wymagania!
OdpowiedzUsuńKartony, pudełka, reklamówki, plecaki, miski, koszyki - to jest to dla kota! :))))
OdpowiedzUsuńŚlę buziaki :)
a.
u mnie w biedronce nawet się panie cieszą jak się karton zawinie ;)
OdpowiedzUsuń:D super
OdpowiedzUsuń:D U nas było wczoraj to samo- z tym, że z pudełkiem po Dada:D
OdpowiedzUsuńNo iii...u nas do pudła właził też Julo;D
OdpowiedzUsuńU mnie też jeszcze stoi te pudełko po Dada bo ostatnio to ulubiona zabawka mojego Osinka:)
UsuńHaha :D
OdpowiedzUsuńHihihihi, wymagającego masz kota:D
OdpowiedzUsuńhihi, wiem coś o tym.
OdpowiedzUsuńMy kupiliśmy na Allegro dla naszego kota posłanie do spania za 100zł i co - i nico - tylko 1 noc w nim przespał. Za to uwielbia fotel, kartony, ciasnotę pod łóżeczkiem Tusi, szafę itp.
a ile mleka macie teraz;))))))))
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńNo niestety jak się człowiek decyduje na zwierze, albo zwierze na człowieka ;) to koszty są zawsze. Wspaniały model wybrałaś i widzę że recyklingowi czyli dla środowiska przyjazny. Szkoda tylko ze nie produkują trochę większych bo nabyła bym ze dwa dla moich.
OdpowiedzUsuńjest kot, musi być karton, wiadomo!
OdpowiedzUsuńMoje umieszczają się w różnych torbach - na zakupy np, czy walizkach, nieistotne, czy pustych, czy pełnych. Efekt będzie taki sam - kłaki na ubraniach, ale to norma ;) moje koty szczególnie cieszą się z czystego prania, a najbardziej dziękują za rurę zabawkową z ikei.
OdpowiedzUsuńNasz łiskas tez lubi obgryzać pudełka - śpi zazwyczaj tam gdzie ciepło czyli na kołdrze lub fotelu ....
OdpowiedzUsuńOooo, znam to doskonale ;) Mój Rudzielec też kocha kartony i pudła (im mniejsze tym lepiej, tym bardziej trzeba się porozpychać, żeby wejść do środka i tym bardziej jest się dumnym, kiedy zmieści się swoje kocie gabaryty, do tego jeszcze wielką miłością pała do reklamówek.
OdpowiedzUsuńUrocze zdjęcie, uroczy blog, zaczytałam się nieźle!