Dawno, dawno temu (koło roku 1988) kiedy specom od marketingu (pt. "jak wyciągnąć kasę od rodziców" - hmmm czy oni już wtedy byli?) nie śniło się jeszcze, że dzieci najlepiej widzą kontrasty pan Brykczyński wpadł na pomysł co bo o tych kontrastach napisać dzieciom.
Korzyść z książki poza oczywistą oczywistością? Cóż maluszkowi można pokazywać, ze starczym mozna już czytać. A jest co :)
W czarnej norce, myszka biała,
Całą noc cichutko spała,
Śniły się jej sny wspaniałe,
Ale tylko czarno białe.
Był tam gawron z białą sową,
Biała koza z czarną krową, (...)
W zasadzie to tylko mogę napisać po obecnemu młodzieżowemu "Co ja patrze?"
Polujcie na allegro czasami się trafia, a warto na prawdę warto
Autor: Marcin Brykczyński
Ilustracje: Janusz Stanny
Ooooo, świetna książeczka:)
OdpowiedzUsuńWspaniała pozycja :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna!
OdpowiedzUsuńI w dodatku w ulubionym połączeniu kolorystycznym męża- biel, czerń i żółty:D
wspaniała!
OdpowiedzUsuńPS kici kici kici (kot na mnie zerka:)
Ciekawe ilustracje, takie stare książeczki są chyba najlepsze
OdpowiedzUsuńsuper, będę szukać :)
OdpowiedzUsuńpiękna książeczka! :)
OdpowiedzUsuńte obrazki mnie urzekły
OdpowiedzUsuńJa już naprawdę miejsca przez Ciebie na półkach nie mam;p Takie cudne te książki pokazujesz i wyszukujesz, że wszystkie chcę je mieć bez wyjątku, normalnie zdjęcie niedługo Ci zrobię stanu naszych półek i wyśle cobyś trochę zwolniła z wyszukiwaniem tych perełek bo już się nie mieścimy;p
OdpowiedzUsuńach te ilustracje :)
OdpowiedzUsuńTak, była na allegro wczoraj ale nie udało mi się wylicytować.
OdpowiedzUsuńZaczynam uzupełniać już pomalutku biblioteczkę dla Młodego i Twój blog jest skarbnicą wiedzy w tym temacie.