Jak to jest, że diabeł staje się aniołem? No właśnie dzieje się oj dzieje się w książce
No cóż odgrażałam się, że nie kupuję już nic wydawnictwa Hokus-Pokus no tak. I słowa dotrzymałam :), książkę kupiłam już dawno dawno więc się nie liczy :P . Odleżała swoje (jejku ile jeszcze takich jest co leżą i czekają) no nie ważne.
Fantastyczna tzw. książka autorska. Bardzo artystyczna i to co najbardziej cenię w książkach autorskich dla dzieci tekst i ilustracje są "jednością", przenikają się i jedno bez drugiego nie powinno istnieć.
Książka o diable co staje się aniołem, książka o kolorach, a dla mojego rycerze na razie książka o zwierzętach.
Mały packa palcem kolejne zwierzaki i każe wydawać odgłosy. No nie pytajcie jak "robi" biedronka bo to straszliwa tajemna wiedza mamy, uzależniona wielce od nastroju :)
Szkoda, że nie docenianymi tzw. książek artystycznych.
Tekst oraz ilustracje: Maria Ekier
Wydawnictwo: Hokus-Pokus
Jak Ty te cudeńka znajdujesz??? Piękna książeczka!
OdpowiedzUsuńO to samo chciałam zapytać. U Was co jedna książka to lepsza:)
UsuńJa już sama nie wiem :)
Usuńa jakie cudne ilustracje :)
OdpowiedzUsuńTak naprawdę piękne
UsuńAż chce się mieć :)
OdpowiedzUsuńNo to nabyć i nie żałować :)
Usuńnawet nie wiesz, jak wiele razy "macałam" ten tytuł :) jest na liście, a jakże :)
OdpowiedzUsuńKupuj koniecznie jest fantastyczna i można złowić ją w znakomitej cenie
Usuńoooooooooooo, ja chce tego kota co masz z boku..nie zdazyłam przeczytać posta, b zobaczyłam kotaaaaaaaaaaaaaaaaa
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJakież my różne książki wybieramy:D Ale przyznaję, że mimo, że inne, to wciąż w moim guście:D
OdpowiedzUsuńHmmmm... no poczułam się zaszczycona "podobnym" gustem :)
UsuńCzaimy się na nią już dość długo. Niech tylko gdzieś wpadnie w moje łapy ;)))
OdpowiedzUsuńSzukajcie na allegro w super cenach tam bywa i to nowa!
UsuńUwielbiam tego typu książki. Ciesze się,że trafiłam na Twój blog.
OdpowiedzUsuńja też się cieszę, że do mnie wstąpiłaś :)
UsuńZ tego wydawnictwa mamy książkę "O małym krecie, który chciał wiedzieć, kto mu narobił na głowę". Widzę, że tutaj też ilustracje ciekawe.
OdpowiedzUsuń