źródło: filmweb
Kolejna bajka bez "słów" :). Dziś lecimy do Włoch :)
Opis z JimJam "Na początku każdego odcinka Mio i Mao brykają po wspaniałym plastelinowym świecie w rytm uroczej melodii. Nagle ich uwagę zwraca jakiś dziwny dźwięk – co to takiego? Ciekawskie kotki za każdym razem przeżywają wspaniałą przygodę i poznają nowych przyjaciół, z którymi mogą się bawić."
Każdy odcinek trwa około 5 minut. Okraszony jest śmiesznymi odgłosami. W Polskiej telewizji pokazuje go JimJam. Co ciekawe seria powstał w latach 1974-1976. To co obecnie "leci" to jego remake i pochodzi z lat 2005-2009 :) , niektóre odcinki są zupełnie nowe, niektóre "podrasowane". Autorem scenariusza i reżyserem jednocześnie jest Francesco Misseri.
Miłego oglądania :)
Niesamowite te bajki wynajdujesz:) Ta mnie zdecydowanie zauroczyła, szkoda, że Majka jeszcze za mała na nią;)
OdpowiedzUsuńJak Maja podrośnie będziesz miała co puszczać :)
UsuńNie wiedziałam że to takie stare :-)
OdpowiedzUsuńAdaś uwielbia na równi z Pingu :-)
Stare stare ale jakie jare :P
Usuńznamy Mio i Mao :) najpierw przerabiałam ze starszakami, później z maluchem, a za jakiś czas znów pewnie wrócimy do kociaków ;)
OdpowiedzUsuńSą boskie co tu mówić i dla starszaków też się nadają :)
Usuńdziękuję Ci za te posty. odkrywam dzięki nim nowe bajki, w sam raz dla wieku naszych dzieci. sama bym ich nie znalazła - bankowo !
OdpowiedzUsuńtylko żałuję, że mój komp jest powolny i zawiesza się na YT ;/ a dvd nie mam.
Cieszę się, że pomagam :)
UsuńJedna z bajek, na ktora zerka moj syn. Ale sa tak krotkie, ze czesto przegapiamy ;)
OdpowiedzUsuńDzięki temu, że krótkie szybko się nie nudzą :)
Usuńhaha, ja sama się w tych bajeczkach zakochuję :P
OdpowiedzUsuńMajka na razie jest na etapie reklam, bajek nie trawi - mam nadzieję, że już niedługo! :)
My też od reklam zaczynaliśmy, niestety miłość do nich wciąż trwa :(
UsuńKochamy Mio Mao,to artystyczne cudeńka, zwłaszcza 2 seria!
OdpowiedzUsuńTak artystycznie są naprawdę cudne. Ludzie to jednak mają pomysły.
UsuńJa niestety nie widzę w tych bajkach nic, jestem mocno ograniczona pod tym względem, dla tego ciesze sie że Kacper np jest fanem tego rodzaju bajek. Oby posiadał wieksza wyobraźnię i kreatywność niż ja:)
OdpowiedzUsuńCo człowiek to gust nie wszystkim muszą się podobać przecież.
UsuńNo właśnie, ja chyba z tych osób jestem. Widze w nich potencjał, wiem że moga czegoś nauczyć, ale nie potrafię dostrzec tego czegoś. Młody zafascynowany ogląda, a ja się nieraz dziwie co on w tym widzi:):p
UsuńKurde moja niel ubi takich bajek plastelinowych;/ bo tam sie za malo dzieje;/
OdpowiedzUsuńjedyne takie stare jakie jje odpowiadaja to krecik i wilki i zajac.
Ostatnio polubila tez Toma i Jerrego, ale u nas nadal niezmiennie Kubus Puchatek:)
Rashly każde dziecko jest inne :)
UsuńNieeeeeeeeeeeeee - od godziny mi gra w uszach, a już jej nie widziałam z tydzień i mi przeszło :) Zobaczyła wpis na FB i wciąż słyszę...
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńHahah
UsuńMoja Majka ma prawie 4 lata, a uwielbia nadal takie bajki. My ogladamy często na JimJamie te kotki. Zachwycamy się, jak to się dzieje,że kotki raz są kulkami, raz kotkami :))
OdpowiedzUsuń