Tak się złożyło, ze po pierwsze dawno już u mnie Kot w butach nie gościł. Złożyło się również tak, że pani Hanna Januszewska została "wydana" dwukrotnie za każdym razem w innej odsłonie ilustratorskiej.
Szczęście to pani Januszewska ma do ilustratorów nie ma co. Dwa wydania, każde fajne :), a raczek dla każdego coś innego.
O innym wydaniu co ciekawe wydanym w tym samym roku pisałam TUTAJ
Treść dokładnie ta sama ilustracje inne, zupełnie inne i wcale nie gorsze.
Autor: Hanna Januszewska
Ilustracje: Janusz Grabiański
Nasza Księgarnia 1986
Tak mi moje dzieciństwo przypomina... :)
OdpowiedzUsuńJak ja lubie takie książki tradycyjne :-)
OdpowiedzUsuńI ty wszystkie egzemplarze Kota w Butach posiadasz na własność?:) Książka moich dziecięcycha lat:)
OdpowiedzUsuńTak to są wszystkie moje i tylko moje książki :)
UsuńGrabiański! Lubię! Choć ostatecznie cały czas przekształcam go na Grabińskiego, wstyd ;)
OdpowiedzUsuńOn zrobił piękne ilustracje do "Wiersze o kotach" Thomas Stearns Eliota - niestety wciąż na to poluję :)
UsuńJakież mięciuchne akwarelki...luubię:D
OdpowiedzUsuń