Cóż nadrabiam niedopatrzenie.
Dostaliśmy do testów parę rzeczy z firmy Yo! .Firma mi znana bo w moim mieście chyba jedyna dostępna w "dziecięcych bieliźniakach". Nigdy specjalnie nie przyglądałam się jej jednak, głównie z powodu wzornictwa. Dla tego tym bardziej byłam ciekawa co dostaniem.
Wiele, że rzeczy pozytywnie mnie zaskoczyło, ale również kilka nie przydało nam się kompletnie. Oto mój ranking, od ulubionych i przydatnych do niekoniecznie spełniających oczekiwania.
1. Czapka, a w zasadzie komplet widoczny na zdjęciu - czapka z szalikiem, na zdjęciu szalika brak. Jedna z naszych ulubionych czapek. Fajne wzornictwo, starannie wykonana, regularnie użytkowana. Szalik trochę za krótki jak na moje potrzeby - ja "owijam" młodego szyję dwukrotnie, szalik jest na tyle krótki, że ledwo na drugie omotanie starcza.
2. Skarpetki z silikonową podeszwą. Znakomita rzecz. Pomysł, żeby całą podeszwę skarpetek pokryć "abs'em" bardzo trafny. Dzieć się nie ślizga na nich ani, ani :). Polecam dla zaczynających chodzić dzieci. Co do wzornictwa - nie nie jest powalające, ale można wyłowić coś interesującego, a są w wersji cienkiej jak i grubej (frotowe).
3. Skarpetki z ABS częściowym. Używane co widać, nie tak dobre jak te powyżej, ale przy dziecku spokojniejszym niż struś pędziwiatr na pewno się sprawdzą.
4. Skarpetki. Wersje frotowe i "cienkie". Cienkie przypadły nam bardziej do gustu, frotowe mają za luźne ściągacze i trochę się rolują.
5. Rajstopy. Dopiero na piątym miejscu, bo używamy w zasadzie tylko pod spodnie. rzadko mały Rycerz biega w rajstopach - no po prostu Rycerzowi nie przystoi ;P . A serio, wolę go ubierać w spodnie. Nie mniej jednak, rajstopy przetestowaliśmy. Nie wyróżniają się ani na plus ani na minus na tle innych. Kulkują się podobnie jak inne.
6. Kalesony. Tu przyznaję szczerze trochę się na nie napaliłam. Pomyślałam, że to będzie alternatywa właśnie dla spodni, można spokojnie założyć skarpetki z ABS - na rajstopach skarpety potrafią się zsuwać. Niestety trochę się rozczarowałam. Powodem rozczarowania są ściągacze - są zwyczajnie za ciasne i bardzo uciskają nóżki. To jedyne zastrzeżenie jakie do nich mam.
7. Nakolanniki do raczkowania. Dostaliśmy do testów, ale młody już nie raczkował. Ale ... kiedy raczkował sama zakupiłam mu owe nakolanniki - nie było rajstop z abs na kolana i poleciła mi je pani w sklepie. Niestety dla mnie kompletny niewypał. Za ciasne ściągacze bardzo wpijają się ciało malucha. Nałożone na rajstopy ześlizgują się z nich. Dla mnie kompletnie nieprzydatna rzecz.
8. Niestety na ostatnim miejscu cudowna i piękna czapka. Za mała i dlatego nie używana, ale jest prześliczna. Kurcze gdyby tylko była większa mały Rycerz biegałby w niej non stop.
No i tyle na temat Yo!
Wciąż nie mogę odżałować ostatniej czapki ehhh bardzo stylowa.
Czapka faktycznie powalająca:)
OdpowiedzUsuńProdukty ją są super.
OdpowiedzUsuńU mnie na szczęście wszystkie rozmiary takie, jak wybrałam.:)
U nas ostatnia czapa super się sprawdza, nakolanniki które nam sprezentowałaś też fajne aczkolwiek ubieram tylko do rajstop, bo na spodnie się nie nadają :)
OdpowiedzUsuńO jaki rycerski smok...;)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się , nie możesz odżałować czapeczki.
OdpowiedzUsuńJest prześwietna.!: )
Pozdrawiam.
no tak, pamiętam tę czapkę, którą bardzo chciałam, ale nie dostałam ;p ;)
OdpowiedzUsuńfajnie, że się post znalazł, bo byłam ciekawa Twojego zdania na temat Yo.
Nie zachwyciły mnie te rzeczy :)
OdpowiedzUsuńAle czapka czaderska :) nie chcesz odsprzedać ?;)
Czapka ma już nowego właściciela :)
UsuńNie wiem, nie znam, nie kupowałam i raczej nie kupie - fatalne wzornictwo nie nakłania do zakupu. Niestety, tak jak nie lubie zagranicznych sieciówek, tak w kwestii designu rajstop i legginsów okazują sie byc jednak nienajgorsze.
OdpowiedzUsuńCzapka śliczna. A te nakolanniki to rzeczywiście niewypał... kupiłam i żałuję.
OdpowiedzUsuńAleż pakę dostaliście:))) Rzeczywiście czapka na ostatnim zdjęciu genialna po prostu:)
OdpowiedzUsuńlubię ich skarpetki i rajstopy, sprawdzają się super!
OdpowiedzUsuńbuźka
asia.
i ten smoczek...
OdpowiedzUsuń