Nic nie chcę mówić, ale w ostatnim czasie to już kolejny książkowy wpis o ... świnkach. No nie bójcie się świnie absolutnie nie zdetronizowały Kota w butach nie ma szans!
Czy jest ktoś kto nie zna bajki o trzech świnkach? No dobra to było pytanie retoryczne :D .
W poszukiwaniu klasycznych bajek dla Małego Rycerza trafiłam na te oto Trzy świnki.
Książka urody absolutnie przecudnej, której niewątpliwie ogromną zaletą są ilustracje.
No co tu dużo mówić o ilustracjach - są pięknie! i gdyby nie one to ta wersja książki o trzech świnkach byłaby po prostu jedną z wielu.
Tak to moja kolejna pozycja wydawnictwa Tako, które cenię sobie wielce i które polecam gdzie mogę tylko.
Dobra nie przynudzam. Ostatni fotka i koniec wpisu :)
Tekst: Raquel Mendez
Ilustracje: Helga Bansch
Wydawnictwo: Tako
ps.
Wciąż nas nie ma. Nadal internet mam w ograniczonym wymiarze. Czy za wami tęsknię? Nie wiem piszę tą notkę jak jeszcze mogę szaleć w sieci do woli :D . Choć w sumie dobra! Mogę przypuszczać, że jakoś mi tak głupio bez was będzie :)
och, świetne! a ja do tej pory małej tej bajeczki nie kupiłam, chociaż sądzę, że baaardzo by jej się spodobała, bo wersje na które trafiałam, były po prostu tragiczne.. tekst chyba w porządku, sądząc po ostatnich wierszach?
OdpowiedzUsuńPiękne ilustracje :) Wracajcie!
OdpowiedzUsuńŚliczne wydanie!!!
OdpowiedzUsuńSame cudowności książkowe u Was:)
Śliczna grafika!
OdpowiedzUsuńWpisałam sobie do notatnika, dzięki :)
OdpowiedzUsuńlubię takie ilustracje
OdpowiedzUsuńmoje dzieci boją się trzech świnek, widmo zniszczonych domów jakoś je przerasta,no cóż :(
OdpowiedzUsuńŚwietne te ilustracje, chciałąbym tylko, żeby bajki w telewizji były równie ładnie "namalowane" co te w ksiązeczkach, bo z tego co widzę większość to okropna grafika komputerowa. Dziecka jeszcze nie mam (niedługo to się zmieni :), ale widzę co oglądają szkraby koleżankek - jak zobaczyłam komputerowego Kubusia Puchatka to się przeraziłam.
OdpowiedzUsuńZapisujemy na listę. Sroko wracaj!
OdpowiedzUsuń