Często, bardzo często kupuję książki na tzw. intuicję. Czyli trafiam na tytuł w księgarni internetowej, widzę tylko okładkę, parę słów streszczenia i bez konsultacji z wujkiem google klikam kup teraz!. Tak też było i z tą książką.
Kliknęłam kup, a potem zastanawiałam się co też ciekawego do mnie przyjdzie. I przyszła. Piękna i mądra książka.
Pięknie napisana książka z perspektywy chłopca o imieniu Marcin, który wraz z siostrą "mocno mieszają" w bajkowym świecie :)
Prawdziwa bajka z morałem normalnie klasyka. Z fantastycznymi ilustracjami
A o czym ta książka? O tym, że czasami marzenia nie powinny się spełniać, że czasami życzenia bycia innym nie są najlepszym pomysłem.
Książka jest jeną z cyku "W lecie Marcina" mamy jeszcze dwie książki z tej serii, na pewno będzie o nich wpis.
Tekst: Anna Onichimowska
Ilustracja Joanna Sedlaczek
Wydawnictwo: Arkady
uwielbiam takie książeczki :) stawiam na to, że już sam tytuł Cię zachęcił do kupna. Brzmi jak tytuł fajnej książeczki po prostu :))))
OdpowiedzUsuńPiękne ilustracje. Szkoda, że wydawnictwo Arkady rzadko pojawiają się w Matrasie.
OdpowiedzUsuńTo samo miałam napisać - ilustracje cudne!
OdpowiedzUsuńIlustracje powalające:) Na nas na razie czeka kilka pozycji w Polsce plus cała lista do kupienia:)
OdpowiedzUsuńTeż zrobiło mi się ciepło na sercu na widok tych ilustracji. Są boskie!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne ilustracje.Aż ma się ochotę zasiąść i poczytać, powspominać jak mi rodzice czytali wieczorem.Synek ma już kilka pozycji, które czekają bo jak na razie u Nas Tuwim rządzi. A książeczki przechodzą testy wytrzymałości ale czego można oczekiwać po roczniaku.
OdpowiedzUsuńMoże dzięki Tobie w Naszej biblioteczce zagości kilka nowych pozycji:-)
Ilustracje po prostu piękne!
OdpowiedzUsuńA twórczość Anny Onichimowskiej bardzo lubię i czytam synkowi:)