źródło zdjęcia: www.wallsave.com/
Niedawno ze zdziwienie odkryłam, że dziecię moje bardzo ubogie jest w stroje. Jakoś tak zaskoczyła nas jesienna pogoda, kurcze prawie tak jak zima drogowców. Co było robić? No na zakupy się wybrać.
Polowanie zaczęło się w piątkowe popołudnie, a skończyło w niedzielę oczywiście z przerwa na sen i posiłki :).
Z zaskoczeniem stwierdzam, że w markety oferują już naprawdę fajne wzornictwo w przyzwoitej jakości i cenie.
Tradycyjnie portki dresowe kupiłam w realu. Porządne, grube, ocieplane z "puszkiem". Jestem im wierna już kolejny sezon.
W Auchan niby wybór bardzo szeroki, ale jakość i wzornictwo do ceny średnie :/. Wybrałam tylko jedną koszulkę, z bardzo cienkiej bawełny.Cena chyba 6zł - dokładnie nie pamiętam.
Najbardziej podoba mi się w Carrefourze poza "ichnią" marką bazemarkową :) , jest jeszcze Tex. Ma świetną bawełnę, grubą, gęstą, mięsistą i bardzo przyjemną w dotyku. Misiek i Szop to marka Tex. Koszulka w ptaszki (dacie wiarę, że nie ma sroki? - no jak można, no jak?) to bardzo cienka bawełna i chyba po paru praniach będzie jak ścierka, ale nie mogłam się oprzeć. Koszulka z żyrafą ma bardzo dobrą, choć cienką bawełnę.
A teraz czas na najlepszą część zakupów czyli szmateksty. U-W-I-E-L-B-I-A-M !!!! Takich okazji cenowych nie ma nigdzie.
Kutka Zara cena to całe szalone 2,5zł w osiedlowym szmateksie na wagę - grzech nie kupić
Bluza polarowa Next
Sweterki
H&M świetny skład 50% wełna i 50% kaszmir
H&M
Name it
Spodnie Name It, Georg i F&F cena za wszystkie to 21zł
Matka naszywkowa maniaczka nie mogła się oprzeć koszuli George
I koszulki
H&M
Lindex (kupię zawsze i wszędzie :) )
Koszulka Lupilut
Do tego wszystkiego jeszcze cała masa tzw. gładkich koszulek. I .... no właśnie czasami matka się powstrzymać nie może. Koszulka na wzrost 116cm - nie wiem kiedy ją młody założy, ale powstrzymać się nie mogłam :P
Taki oto pracowity weekend miałam
Ale zakupy!!!! Wszystko mi się podoba!!!! Najbardziej ceny! :)
OdpowiedzUsuńMnie też ceny bardzo się podobają :)
Usuńłał ale zakupy super
OdpowiedzUsuńuwielbiam szmateksy :) a tobie się udały
OdpowiedzUsuńAle to trzeba dobrze trafić - czyli mieć szczęście :) nie zawsze jest niedziela
Usuńsuper zdobycze :)
OdpowiedzUsuńCuda, prosze Pani :) A 116 założy szybciej niż się spodziewasz ;)
OdpowiedzUsuńAle się obłowiłaś... nie no w sumie to Rycerz się obłowił :)
OdpowiedzUsuńAle dlaczego sroki wśród tych ptaków nie ma to i ja nie rozumiem :D
No to Rycerz obłowiony :)
UsuńWow!!! Zakupy super :) Aż sama mam ochotę wyskoczyć na jakieś małe szaleństwo.... :)
OdpowiedzUsuńHahaha no to co Cię jeszcze trzyma w domu :)
UsuńMega udane łowy :D
OdpowiedzUsuńAleż łowy - dobra robota!
OdpowiedzUsuńDobra dobra :) czuję się zakupowo spełniona
UsuńNo no zakupy udane.. ja w carrefur Tosi też kupuję często ciuszki. Fajne bluzeczki i nie jest z nimi aż tak źle.
OdpowiedzUsuńTex ma naprawdę przyzwoita bawełnę
Usuńświetne łupy! Uwielbiam znajdować w lumpeksach takie perełki. :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie zawsze się te perełki trafiają
Usuńwoow szał ciał :) ekstra zakupy:)
OdpowiedzUsuńBluza z misiowym kapturem wymiata! :) Też taką chcę ;)
OdpowiedzUsuńDo szmateksu może się trafi :)
UsuńJa to większość kupuję na allegro, bo w moim miasteczku jest wyż demograficzny i ubrania ledwo się w lumpeksie pokażą, od razu znikają. Pal sześć markowe czy niemarkowe. Nowych też czasem kupię, bo się uprę na konkretny kolor i tu problem z używańcami. Bo ja chcę szare, brązowe i granatowe. I koniec końców i tak ląduję w H&Mie wydając majątek na rajstopki i inne cuda. ;)
OdpowiedzUsuńA sroka powinna być obowiązkowo!
Mnie właśnie te ceny regularnie w H&M dobijają - choć wzornictwo mają ciekawe
UsuńŚwietne te ciuszki. Bluza polarowa mnie powaliła, śliczna!:)
OdpowiedzUsuńa mi dziś udało się po raz pierwszy upolować coś w sh - fajne spodnie dzinsowe z bawełnianą podszewką za całe 5 zł - jestem z siebie dumna jak paw :)))
OdpowiedzUsuńNo i masz z czego być dumna :)
Usuńsię napracowałaś! :))))
OdpowiedzUsuńPS lowam sweter z łatami! z chęcią bym taki przytuliła :))
no ciężko oj ciężko pracowałam :)
UsuńLindex <3. Kurde u nas podobnie. Jesień zaskoczyła natkę jak zima drogowców... trza było z tym coś zrobić. Część zakupów już w szafie, na resztę czekamy :)
OdpowiedzUsuńLindex jest piękny to prawda.
UsuńJa też często kupuję większe ubranka dla Huberta, bo coś mi się spodoba i nie mogę się powstrzymać :D mam już takich całą półkę :P Mój syn wszystkie ubrania ma ze szmateksów lub na allegro kupowane używane. Jeśli już coś mu się trafi nowego to dlatego, że od kogoś dostanie w prezencie :D
OdpowiedzUsuńJa już miałam chęć kupić na 122cm ale się powstrzymałam
UsuńSuper zakupy! U mnie nie ma takich fajnych SH, niestety.
OdpowiedzUsuńU mnie trzeba dobrze trafić :)
UsuńWow! A to Ci zakupy! Podziwiam umiejętność znajdowania ubrań w ciucholandach. Ja nigdy nic fajnego nie znajduję, niestety dla mojego budżetu.
OdpowiedzUsuńBo to wiele zależny od szmateksu. Ja w tzw. obcych mam wielki problem się odnaleźć :)
UsuńGenialne;) Ja jutro planuję na ciucholandy uderzyć .
OdpowiedzUsuńNo to powodzenia :)
UsuńUwielbiam szmateksy,
OdpowiedzUsuńfajnie jest wyszukać perełkę :)
To prawda jak się upoluje perełkę to się człowiek cieszy jak glupi :)
Usuńa te dresy w Realu to po ile?
OdpowiedzUsuńNo właśnie w tym problem, że nie pamiętam dokładnie te czerwone były droższe bo to niejako mają być joggersy i chyba ponad 20zł, a szare i niebieskie kupione w dwupaku i chyba wychodziły po 20zł za sztukę.
Usuńświetne rzeczy! ja dopiero odkrywam przyzwoite lumpki w okolicy, bo przez sieciówki pójdziemy chyba z torbami:)) nie wiedziałam że w realu mają takie fajne dresy! do tej pory kupowaliśmy w tesco F&F gdzie ceny są niezłe i na jakość też nie można narzekać. Co do auchan i carrefour to faktycznie jakość i wzornictwo zasadniczo bez szału, chociaż Ty i tak upolowałaś fajne rzeczy. Ja i tak najczęściej zaopatrzam Młodego w H&M. Chociaż wielka paka używek z Allegro jest z nami już kolejny sezon i maluch z nich jakoś nie wyrasta. ekonomiczna bestia:)))
OdpowiedzUsuńW tesco też mają świetne dresy
Usuńwow, zazdroszczę!!!! a markę tex uwielbiam i również często kupuję dla Matiego :)
OdpowiedzUsuńTex jest serio bardzo przyzwoitą marką :)
UsuńREALOWE portaski też kocham nad życie:) a i w "Oszołomku" nie raz znalazłam fajną - choćby Disneyowska - perełkę:) Ja jeszcze przepadam za F&F z TESCO... nie mówiąc już o lumpkach:D ale.... nie muszę już z domu wychodzić, żeby lumpkowe cuda wynaleźć:) o tym więcej będzie na moim blogu w notce pt. Mama zarabia- wkrótce;)
OdpowiedzUsuńRycerz okupiony na całą zimę , co?;) chociaż pewno tak jeszcze coś się dokupi:)ja nie mogę się powstrzymać, gdy mam szansę kupić coś super, okazyjnie:)
Ja właśnie nie lubię ciuchów z bohaterami z bajek nie umiem się do nich przekonać.
UsuńŚwietne zakupy!
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam szmateksy i tą adrenalinkę, jaką dają zakupy w nich :D
:)
UsuńŚwietne zakupy, ja też troszkę ostatnio zaszalałam, też na przecenie w Realu. Do SH muszę się koniecznie wybrać, może już w ten czwartek dam radę.
OdpowiedzUsuńNa wyprzedażach w marketach można perełki trafić
UsuńNo kochana, zakupy na medal ! ja w tej chwili poluję na akcje weekendowe w galerii i rozmyślam czy korzystać z tego czy nie... łupy z sh to perełki i takie ceny, no gratulacje z takich łupów !
OdpowiedzUsuńU nas taki akcji weekendowych nie ma :( też pewnie bym polowała
UsuńZakupy jak ta lala. Ja ostatnio też kupowałam dla Małej. Akurat odwiedziłam Pepco - wszyscy zachwalali że takie super, ale ja byłam rozczarowana, choć z konieczności nie wyszłam z pustym koszykiem Jednak sh rządzą! Plus Real i Biedronka i lidl. I Endo lubię, przy czym ładnie wyglądają ale z rozmiarówką nie do końca mi pasują. Chyba, że moja taka niewymiarowa.
OdpowiedzUsuńEndo ma jakąś dziwną rozmiarówkę to prawda mamy trochę rzeczy od nich i nie bardzo umiem się w nich odnaleźć
Usuńświetne wszystkie bez wyjątku! :)
OdpowiedzUsuńświetne ubranka. Ceny powalają. Szkoda , że u mnie SH wycenione ( każdy ciuch wyceniony osobno) .
OdpowiedzUsuńU mnie też większość wyceniona :) tylko, że chyba po ludzku :)
Usuńzakupowy szał! A w bluzeczkach Lindex też jestem zakochana i też upolowałam kilka za grosze...:)))
OdpowiedzUsuńSweterki z h&mu wymiatają :)
OdpowiedzUsuńSroko Kochana, weź mnie na takie zakupy! Plis! Pomóż - ja nie umiem! Chodzę, szukam, wybieram i przebieram i zazwyczaj kupuję w końcu to, co niekoniecznie mi się podoba. A to, co zobaczyłam u Ciebie - to same cudeńka - i odnośnie Londynu (no ciekawe dlaczego? ;)) i odnośnie biologii - pewnie też wiesz, dlaczego. Naucz mnie! Weź mnie na takie warsztaty zakupowe! PLIS!!!
OdpowiedzUsuńa dla mnie podstawą są bazarki gdzie kupuję nowe ubrania POLSKICH PRODUCENTÓW np. atut, gt, żarek, kwiaw, gamet. Troje dzieci się wychodziło i nie widać śladów użytkowania i jeszcze żal odłożyć. polecam te marki naprawdę warto bo jakość super a cena też przystępna;)
OdpowiedzUsuńŚwięte słowa powyzej. Spodnie 100% bawełna z KWIAW nie do zdarcia.W naszym szmateksie trafi się cos od święta na dziewczynkę a o ciuszkach na chłopca można pomarzyć. Polskie marki trzeba promować.Przekonacie się Kobietki gdy Wasze pociechy jedno po drugim będzie nosic i stan nadal super;) Polecam POllskie marki.
UsuńBoskie zakupy! Szczególnie kurteczka z Zary i bluza z misiem. I bluzeczki :)
OdpowiedzUsuńU nas też dziś był szał zakupowy ale ja jestem wierna głównie mojemu ulubionemu lumpeksowi :) Obkupiłam Młodego aż miło bo on teraz tak szybko rośnie - dosłanie w oczach ;) Kocham lumpeksy, super tanie ciuszki po kilka złociszy w ciekawym wzornictwie.