Syn zafascynowany jest oczywiście samochodami. Choć w zasadzie powinnam napisać pojazdami typu, autobusy, tramwaje, koparki, ładowarki, traktory itp.. itd...
Idealnych samochodów szukaliśmy bardzo długo. Najważniejszy warunek to jak najmniej plastiku.
I w końcu trafiliśmy, a w zasadzie ja trafiłam. Po przebiciu się przez całe allegro wzdłuż i wszerz trafiłam na firmę siku.
Porządne metalowe samochody, farba nie odpryskuje choć już wiele przeszły, bardzo mało plastikowych dodatków, a jeżeli są to bardzo starannie wykonane.
Jak widać na załączonym obrazku, mamy autobus, tramwaj i lawetę z traktorem. Ceny od 15-25zł. Kupione na allegro i E.leclerc
Młody kocha je miłością wielką i nie rozstaje się z nimi nigdy - no chyba tylko do spania :D
Jak ktoś ma podobnego pasjonata porządnego sprzętu "kołowego" polecam poszukać czegoś z tej firmy.
Byłam pewna że będzie o nocnikach :D
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć że są autka z których nie sypią się wióry po udanej zabawie :)
ja też :):)
Usuńtak ta firma mieści się w Złotoryi [ albo to jej filia] sama mam traktor z jej serii , choc nie jestem ani dzieckiem ani chłopcem hi hi.....
Usuńzabawki i modele naprawdę solidne
pozdrawiam
leptir
ooo kochamy SIKU:) też nie słyszałam o tej firmie do czasu, aż miałam napisać na jej temat kilka artykułów:) lubujemy się w ich zabawkach bo tylko one potrafią wytrzymać eksperymenty moich Chłopaków.. niby nie tanie,, ale zabawki są "wieczne" więc jak na tą wiecznośc, to cena jednak nie wysoka:)
OdpowiedzUsuńSiku jest wytrzyałe, trochę tansze ale równie trwałe i trochę bardziej " wybajerowane" są hot wheels. Reszta moim zdaniem spisana na straty. Przynajmniej przy moim synu.
OdpowiedzUsuńMój brat, również pasjonat wszelkich pojazdów, też bardzo lubi pojazdy SIKU :)
OdpowiedzUsuńMoje dziecko bawi się już samochodami i koparkami, a ma ledwo roczek i jest... dziewczynką ;) Także sytuacja przedstawiona przez Ciebie jest dla mnie nieco abstrakcyjna. W mojej rodzinie chłopcy też bawią się lalkami (np. mój brat czy Niemałż i jego brat), albo uczą się gotować od taty. Zapisuję sobie firmę, bo coś czuję że u nas plastikowe zabawki nie dożyją do przedszkola i wszystkie zostaną połamane oraz rozebrane na części ;)
OdpowiedzUsuńMnie bardzie chodziło o to, że chłopaki to jednak większe gadżeciarze niz dziewczynki :)
Usuńo o o :))) już szukam !
OdpowiedzUsuńświetne! dla Wita musiałyby być pociągi ;)
OdpowiedzUsuńSą i pociągi :)
UsuńOooo tak! SIKU wymiatają! My mamy tą samą koparkę i jeszcze jedno auto z "paką" - jeżdżą jak szalone :).
OdpowiedzUsuńDużo bardziej je wolę od wszechobecnych hotwheelsów :)
Haha a ja tu już nastawiona byłam na test nocników a tu niespodzianka.
OdpowiedzUsuńMy jesteśmy na etapie Wadera - u nas króluje kopara gigant do pchania i wózek -przyczepka do niej do ciągania oraz Cozy Cup. Bąbel fanem aut jest. Tyle że u niego im rozmiar większy tym lepiej.
Witam uwielbiamy SIKU, a jeszcze bardziej BRUDERA :-) syn 3 latek pasjonat traktorów i sprzętu typowo rolniczego.
OdpowiedzUsuńJeszcze trochę i sama będę się musiała rozglądać za koparkami i tramwajami. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Fajne mają te pojazdy. Dromader też ma metalowe, ale nie wiem, czy wszystkie.
OdpowiedzUsuńa myślałam, że będzie o nocnikowaniu :D u nas jeszcze taka miłość się nie wykształaciła, ale z uwagi na to, że mam chłopca, to pewnie mnie to czeka:)) dobrze wiedzieć, że jest takie siku :D
OdpowiedzUsuńmama silesia (wcześniej benkowo)
zapisać - zapamiętać ;) Przyda się szybciej niż myślę ... ;)
OdpowiedzUsuńDzięki ! :)
OdpowiedzUsuńooo, fajne! z chęcią sprawdzę, bo lubimy się pobawić autkami :))
OdpowiedzUsuńDzęki, właśnie myślałam, gdzie coś porządnego znaleźć. Ale nazwę mają wyjątkowo niefortunną!
OdpowiedzUsuńSą gorsze nazwy choćby żarówek :P
UsuńO taaak. Moj maz jest fanem Siku bo sie nie psuja i nie lamia. Z wielkich pojazdow swietny jest Bruder ale to droga impreza, taki prezent od wielkiego dzwonu. Na Piotrka czeka woz strazacki od braciszka. A jakie maja maszyny rolnicze!
OdpowiedzUsuńTak autka swietne. Faktycznie w porównaniu z innymi firmami, te mają mało plastiku i są stosunkowo mocne. Jest to ich zaletą a zarazem wadą. Doskonale się nimi robi dziury w ścianach, meblach i drewnianej podłodze :). Trudno za to jednak winić producenta, raczej użytkowników. Dla moich chłopaków (5 i 2 lata) zabawa autami bez wypadków drogowych i wyścigów, to nie zabawa :)
OdpowiedzUsuńu nas albo auta z kompanii Zygzaka albo teraz samoloty :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za namiary na te zabawki-na pewno u nas w przyszłości zagoszczą.Synek już teraz z żywym zainteresowaniem ciąga po mieszkaniu lokomotywę na sznureczku. Wszystko przed nami a ostatnimi czasami dwa razy zajrzę,dotknę zabawkę zanim dokonam zakupu.Za dużo szajsu i byle jakiej jakości na naszych sklepowych półkach.
OdpowiedzUsuńhaha, myślałam, że post będzie o odpieluchowaniu ;)
OdpowiedzUsuńU nas SIKU też są wieeeeelkim hitem. Antek ma chyba ze 30 różnych pojazdów, traktorów, przyczep, nawet kombajn i ratrak;) ulubiony jest żółty kabriolet z przyczepą kempingową:)
OdpowiedzUsuńSiku jest super. Potwierdzam. Kupiłam już kilka samochodzików tej marki dla chrześniaka i mają się bardzo dobrze pomimo intensywnego eksploatowania. Duży wybór produktów Siku jest w Auchan :) I na stacjach benzynowych CRAB.
OdpowiedzUsuńMiau-żon na stwierdzenie że Sroka poleca i trzeba zapamiętać (za niedługi czas będzie jak znalazł), jedynie wzruszył ramionami i odparł "dla mnie to nic nowego, ja też się bawiłem ich samochodami" czym zafundował mi opad szczęki ;)
OdpowiedzUsuńMelly
Kupiłam w Niemczech na lotnisku-są naprawdę super :)
OdpowiedzUsuń