Siedzi, "czyta", przeżywa. Niesmak czuje jak to można tak twarz wybrudzić :)
Przyjemność z czytania jest ogromna, ale jeszcze większa z oglądania.
No dobra przyznam się, o książce do niedawna nie wiedziałam :). Zachwycił mnie film o ten .Taki w stylu kina retro, a uwielbiam takie klimaty.
L'inventeur from Gary Fouchy on Vimeo
Potem się okazało, że jest książka. I kupiliśmy i nie zawiodłam się.
Warto czasem sobie przypomnieć co jest w życiu najważniejsze :)
Autor: Jean-François Martin
Wydawnictwo: Format
Uroczy film! A ksiazka idzie do notatnika ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś pisałam Ci, że gdzieś w moim domu były stare książeczki i jedną znalazłam. Nie wiem jaki rok wydania, bo nie piszą, ale zatytułowana 'Klonowe bajeczki' :)
OdpowiedzUsuńmęskie klimaty :)
OdpowiedzUsuńA gdybym był młotkowym ...
OdpowiedzUsuńbardzo fajna! I filmik też:)
OdpowiedzUsuńAleż się uśmiałam:) cudowna historia książka pewnie po stokroć bardziej:)
OdpowiedzUsuńŚwietny filmik :) Książka też musi byc ciekawa:)
OdpowiedzUsuńKsiążka wygląda ciekawie. Chociaż ja chyba wolę baśniowe klimaty.... No ale wszystko jeszcze przede mną ;)
OdpowiedzUsuńto coś dla Małego! No ten właśnie klimat ;)
OdpowiedzUsuńjuż kilka razy przymierzałam się do tej książki, ale zawsze coś kupuje jakąś inną zamiast niej.. ale chyba ten film mnie przekonał, żeby ja wreszcie kupić!:))
OdpowiedzUsuńDziecko dzieckiem, ale ja mam na tę książkę ochotę dla samego siebie:) Wlazłem na stronę wydawnictwa i mają więcej takich perełek. Oj, będą prezenty pod choinką w tym roku:) Super, dzięki za ten post:) #tata
OdpowiedzUsuń