No bynajmniej nie jest to reklama dżemu Łowicz. Dżem ów służy mi tylko za przykład. Przykład ... idiotycznego dizajnu użytkowego.
Co miłe dla oka, niekoniecznie jest miłe w użytkowaniu, a już dla portfela bywa bardzo niemiłe.
Tyle mówi się o marnowaniu żywność, że ludzie na świecie głodują, że za dużo się kupuje, że się za dużo wywala do kosza.
No to przykład jak z obrazka (ekhm ... zdjęcia). Ładny słoik, wygodnie w ręce leży, ale ... jak do jasnej ciasnej mam wygrzebać dżem z samego dołu, który dostał się w załamanie, zwykłą łyżeczką, czy też łyżką?
Czy ktoś mi jest w stanie powiedzieć jak można wpaść na taki idiotyczny pomysł?
Podobnie rzecz ma się kosmetykami. Poza słoiczkami, które notabene nie są najbardziej higieniczne, wszelkie opakowania niestawiane na zamknięciu ciężko opróżnić do końca bez rozcinania opakowania.
Wkurza mnie to jak diabli.
I niby się czepiam i marudzę, ale dżemu nie wygrzebię nawet paluchem bo wejście za wąskie (albo moja łapa za gruba), jak nie opróżnię kilku takich słoików to zaczyna się z tego robić konkretna ilość dżemu.
Oczywiście podobnie jest z innymi opakowaniami czy to kosmetyków czy środków czystości.
No dobra pewnie jestem inna, ale napisać to musiałam :)
Skład ma znaczenie, ale opakowanie też pamiętajcie o tym!
Ja się często zastanawiam, czy to nie są celowe działania producentów zmuszające do szybszych (czyt. większych) zakupów ;)
OdpowiedzUsuńPonoć po trosze tak :/
UsuńZdecydowani eopakowanie ma znaczenie.
OdpowiedzUsuńmnie tez wkurza to jak nie.moge czegos wyciagnac do konca. Niestety wszyscy mysla o wyvladzie zeby przyciagnac i zwrocic uwage a jakos ta funkcjonalnosc niekoniecznie.
No kupuję się oczami jednak zazwyczaj
UsuńDobrze, że poruszyłaś tą kwestię. Myślę, że wiele produktów ma ten sam problem- nie da się ich wykończyć do końca.
OdpowiedzUsuńNo właśnie opakowania często są do chrzanu :/
UsuńKiedyś trafiłem na artykuł, gdzie porównywano ile faktycznie da radę wycisnąć pasty do zębów z tubki - w zależności od marki, ile kremu itd. wyniki były bardzo ciekawe niby ilość zawartości zgadza się z deklaracją producenta ale to ile faktycznie produktu możemy wydobyć to inna sprawa, poszukam - jak znajdę to wrzucę artykuł.
OdpowiedzUsuńOooo to bardzo proszę o link chętnie poczytam :)
UsuńJa często rozcinam opakowania... Ile ja noży stępiłam już na grubym plastiku :D Też mnie to wkurza, gdy nie mogę opróżnić opakowania do końca - rozcinam, grzebię paluchem, odwracam do góry dnem, żeby ściekało, wygrzebuję łyżeczką. A najbardziej to ja "lubię" jogurty czy serki, które oprócz plastikowego opakowania mają jeszcze kartonik, który je dodatkowo powiększa od dołu. Zauważyłam to kiedyś, jak chciałam sobie zostawić takie małe opakowanie, nie pamiętam już na co. To jest dopiero niezły chwyt marketingowy.
OdpowiedzUsuńHahaha ile ja się namacham butelką z odżywka do włosów to szkoda gadać :)
Usuńsą takie pałeczki silikonowe, które bardzo dobrze ściągają (http://www.tupperware.pl/xbcr/pl/018281-silik_lyzka_rdax_288x216.jpg tak to wygląda mniej więcej). Ale święta racja - mnie opakowania strasznie denerwują - powinno się dać wygrzebać wszystko bez magicznych przyrządów!
OdpowiedzUsuńWłaśnie wiem, że są ale jakoś nie mam ochoty kupować właśnie magicznych przyrządów, za chwilę zmieni się opakowanie i przyrząd będzie do wywalenia :/
UsuńTo samo sobie zawsze myślę, jak mi sie ten sam dżem kończy. Ile go jeszcze na dnie zostaje.
OdpowiedzUsuńCo do dżemów z tej firmy. Ja się babram takimi długimi a małymi łyżeczkami coś a'la łyżeczka do karmienia dla dziecka, ale ma długość trzonka prawie 2 razy większą niż zwykłe standardowe sztućce.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio wygrzebywałam, łyżeczką do karmienia taką giętką, no ale nie rozumiem czemu mam się tak męczyć :/
UsuńTaa...ja mam to samo....zawsze się wkurzam jak nie mogę opróżnicz czegoś do końca przez złe opakowanie właśnie:(
OdpowiedzUsuńPS.Zakupiłam wczoraj na All. Książkę o czarnej krowie i białym niedźwiedzi....przeczytałam wcześniej Twoją recenzję...już przebieram nogami z niecierpliwością.
ps. Nie powinnaś się zawieść ja jestem nią zachwycona :) I kurcze jak udało Ci się ją upolować ?
UsuńJednak 5 dni do końca...książka tutaj: http://allegro.pl/brykczynski-bialy-niedzwiedz-czarna-krowa-il-lange-i3733708290.html
UsuńO widzę, że nie ma mojego poprzedniego komentarza. Więc było tak że postanowiłam kupić córce używaną książkę na Mikołajki, koniecznie coś Brykczyńskiego...wpisałam na Allegro, ta mi wpadła w oko ale słowa o niej nie było. Wygooglałam i trafiłam na Twoją recenzję:) Zalicytowałam i zdobyłam za niespełna 16zł:)))))
UsuńNiestety to codzienność ;P Przeważnie w kosmetykach, ketchupach itp... masakra :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie masakra :/
UsuńJa zawsze odwracam do góry nogami, tutaj akurat z dżemem nie da się ;) Lubię te dżemy i zjem taki w dwa dni ;)
OdpowiedzUsuńJa też je lubię tylko nie lubię tych słoików wrrr...
Usuńja zawsze wyjmuje łyżka i nie widzevw tym problemu :-)
OdpowiedzUsuńA ja mam problem z wyjęciem chyba jakaś mało sprawna manualnie jestem :)
UsuńPrawda.... ale biznes jest biznes....
OdpowiedzUsuńOoooo to to
UsuńOdkrylam ostatnio podklad z nizeszej półki cenowej. Firma Miss Sporty, podklad So Matte Perfect Stay, cena 16zl. Opakowanie typu pompka, ALE zastosowali tlok w rodzaju strzykawki, ktory podnosi sie stopniowo do gory, wobec czego nie zmarnuje sie ani kropla! To czy kosmetyk komus odpowiada to sprawa intywidualna, ale opakowanie bardzo pozytywnie mnie zaskoczylo :)
OdpowiedzUsuńJa miałam taki z pompką z Bourjois, niestety pompka popsuła się w połowie opakowania i już nie byłam zachwycona pomysłem :/
Usuńkremy do rąk zawsze rozcinam i zawsze się dziwię, ile tego jeszcze tam zostało :)
OdpowiedzUsuńJa też jestem zdziwiona ile jeszcze tego tam jest
UsuńJa zawsze wybieram taką długą łyżeczką, albo kawałkiem bułki:) Dajemy radę więc ekonomicznie u nas:P
OdpowiedzUsuńJa bułką też się staram, ale to nie to samo :)
UsuńTego właśnie najbardziej nienawidzę w takich opakowaniach.
OdpowiedzUsuńZnaczy nie jestem jedyna :)
Usuńalbo nie jesteś dziwna, albo obie jesteśmy kompletnie zdziwaczałe - bo mam to samo. i tez rozcinam opakowania.
OdpowiedzUsuńHahaha w kupie raźniej :D
UsuńSROKO! Jakmnietowkurwia!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńKetchup na przykład!
A już myślałam, że to jak tak inna :)
UsuńJa używam łyżeczek do latte, świetnie się sprawdzają. Ale co racja, to racja, medal niepraktyczności dla pomysłodawcy słoika.
OdpowiedzUsuńTo serio jakiś nierozumny człek projektował.
UsuńDokładnie!
OdpowiedzUsuńDziewczyny, kupujcie dzem biedronkowy robiony przez Łowicza. Ten sam skład - bo to Łowicz a opakowanie tzn,. słoik inny :) da sie do konca wygrzebac bez kombinowania. Magda
OdpowiedzUsuńNo tylko to nie tylko o dżem chodzi - choć ten jakoś mnie wkurzył najbardziej :)
UsuńSilikonową szpatułką. :-)
OdpowiedzUsuńNo tylko ile można mieć tych gratów do różnych patentów :)
UsuńKiedys byl o tym program. To jest celowe dzialanie producentow, zeby zwiekszyc zuzycie czyli sprzedaz. Podobnie np plyn doy kapieli: butelki z wielkim otworem dbaja, zebysmy zawsze wlewali wiecej niz chcemy I potrzebujemy.
OdpowiedzUsuńJa płyny przelewam do wygodniejszych butelek - o taka cwana jestem :)
UsuńI mnie to wkurza...
OdpowiedzUsuńNo to żółwik :)
UsuńNo niestety tak jest aby kupować szybciej dany produkt :) I morał z tego taki, że lepiej samemu robić dżemy i powidła :) a ja nie umiem :(
OdpowiedzUsuńEhh marketingowcy wiedzą co robią...
Dokładnie -dżem to tylko przykład. Takimi produktami jesteśmy zasypani na rynku.
OdpowiedzUsuńMnie jeszcze niemiłosiernie wkurza (choć to mało powiedziane) jak produkty są pakowane. Kupują paczkę np. ciastek są zapakowane i w kartonik a w nim znowu w "sreberko" i jeszcze włożone w pojemniczek plastikowy!!! No jakaś masakra! Ile to marnotractwa papieru, a do tego plastik ile się rozkłada! A jak już rozpakujesz to w środku masz 5 ciasteczek!!!
WRRRR!!!
Ps. na szczęście dżemy robię sama i wybieram słoiki, które mi pasują :)
Też mnie to wkurza niemiłosiernie. Tubkę mogę rozciąć a słoik co? przecież nie rozwalę celem wylizania szkła....
OdpowiedzUsuńTo faktycznie wkurza. Najbardziej mnie denerwują balsamy z pompką, której rurka nie sięga dna opakowania i wtedy to już trzeba kombinować
OdpowiedzUsuńA mnie wkurzają opakowania kremów, gdzie jest kartonik i na oko spory pojemnik, ale dno np. w połowie. Oszukańcze to nie jest, bo waga oczywiście jest bykiem napisana, ale kupuje się często na objętość. I ile tego plastiku i kartonu się marnuje. Ale ja to taki mały freak recyklingowy, którego wkurza zupełnie niepotrzebny karton na pastę do zębów.
OdpowiedzUsuńW sumie to masz rację. Ja dotychczas jakoś nie przywiązywałam do tego większej uwagi.
OdpowiedzUsuńufff nie ja jedna tak mam ;)
OdpowiedzUsuńa mnie jeszcze wkurzają kartonowe coraz to "doskonalsze" opakowania i zakrętki/nakrętki soków czy mleka, nigdy nie można opróżnić do końca ...
A przy dżemie i wielu innych zadanie jest banalne.
OdpowiedzUsuńKawałek chlebutka na widelec i jechane. Można do czysta wydlubac :)
Ale fakt, że zasada durnych opakowań wkurza.
Cała prawda, małżon kupowała takie słoiczki niedostępki więc zaczęliśmy robić kuleczki z chleba do nadziania na widelec. Powidła dla porównania mają płytszą krzywiznę ścianki. Te które głównie jadamy z Gomaru mają praktycznie identyczny kształt, słoiki są standaryzowane.
OdpowiedzUsuń