8 stycznia 2014
Wielka fascynacja pociągami trwa.
Zaczęło się niewinnie od książki "Pan Brumm jedzie pociągiem". Siedzieliśmy sobie któregoś wieczora we trójkę i nagle ni z tego ni z owego syn oświadczył "Chciałabym mieć taką kolejkę" i wskazał palcem ilustracje w książce. Na nasze osłupienie dorzucił "No jak pan Brumm".
Kolejkę kupił dziadek, matka też kupiła trochę inną. A fascynacja nadal nie zaspokojona.
Dziś stałym rytuałem spacerowym jest sprawdzanie czy aby nie jedzie pociąg po pobliskich torach i oczywiście wycieczki na dworzec kolejowy.
Ostatnio na peronie spędziliśmy prawie trzy godziny. A dziś jak dobrze pójdzie zaliczymy wycieczkę ową fascynującą maszyną.
Poszukuję obecnie pociągów na baterie pasujących do drewnianych torów z Lidla i Tchibo w rozsądnych cenach - może ktoś coś wie będę wdzięczna za pomoc
Fajnie jak dziecko się czymś tak bardzo interesuje :)
OdpowiedzUsuńPytanie jak długo :)
UsuńZerknij w tesco:))
OdpowiedzUsuńNiestety u nas w Tesco nie ma jedynie co to były tory i pociągi z serii Tomek które same nie jeżdżą :/
UsuńMoje dziecko uwielbia jazdę pociągiem i jest wielki ryk, jak się okaże, że tylko wujek odjeżdża a dziecko zostaje na peronie. :)
OdpowiedzUsuńHahaha :)
UsuńSuper mieć swoje hobby:))))Co do kolejek to coś mi świta że jak przeglądałam drewnine kolejki z dźwiękiem BRIO to było że pasują do tych torów. Ale nie jestem pewna. Poszukaj w używanych-cena będzie rozsądna:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie z tym Brio i cenami jest bardzo rożnie :/
UsuńU nas mania pociągowa dopiero się zaczyna....i też chyba pora odwiedzić dworzec
OdpowiedzUsuń:D
UsuńFajna sprawa :) Siostrzeniec męża uwielbiał śmieciary :)
OdpowiedzUsuńŚmieciary też lubi, ale pociągi biją wszystko :)
Usuńja uwielbiałam jeździć z moim tatą w kabinie maszynisty jak byłą mała:) wcale się więc nie dziwie fascynacji:)
OdpowiedzUsuńOoooo to miałaś super !
UsuńDoskonale Cię rozumiem. Mój synek od BARDZO dawna (od urodzenia) uwielbia bohaterów Tomek i przyjaciele. Na święta dostał zestaw torów i Pasującego Tomka z wagonami. Na urodziny kolejną partię torów i kolejny pociąg. Właściwie nie ogląda nic innego. Czytamy też właściwie tylko historyjki Tomkowe. Maskara totalna, sfiksowany totalnie. Był moment, że zastanawiałam się czy nie iść z tym do psychologa, bo dla mnie to już chorobowe...Wszystko jest pociągiem i wagonami! Bleee
OdpowiedzUsuńU nas właśnie co ciekawe młody Tomka i przyjaciele nie lubi
UsuńMy fascynację pociągami mamy od roku, mamy cały zestaw torów i pociągów z IKEI i LIDLA, poza tym oczywiście Tomka i mase innych. Nie ma dnia aby Dominik nie oglądał pociągów w necie, poza tym spacery na stację kolejową w lato to obowiązek codzienny, teraz rzadziej. A jak jedzie do dziadków to zabiera swoje pociągi.Wczoraj zamówiłam mu na allegro polecaną przez ciebie 1001 pomysłów + oczywiście książkę o pociągach :)) Pozdrawiamy Emilia
OdpowiedzUsuńMamy też tory z Lidla i Tchibo i są codzienne rozkładane :)
Usuńu nas w domu też szał na pociągi.. chyba córka odziedziczyła pasję po tacie;) i tak gdzie się nie ruszę, tam wchodzę w jakieś tory na podłodze...
OdpowiedzUsuńHahaha :)
UsuńMoja mała też ciąga ciuchcię, co dziwne bo zabawki na razie niechętnie w obrocie.
OdpowiedzUsuńSroko świetny szablon, dawno mnie chyba nie było u Ciebie :)
Ciuchcia widać ma swoją magię :)
UsuńDzięki :)
Aż się boję, jakie hobby znajdzie sobie moja córka :) I tak na pocieszenie powiem, że mój brat też miał takie hobby od małego, aż doszło do tego, że w wieku 15 lat jeździł na dworzec z aparatem i siedział tam cały dzień, ale już mu przeszło...na szczęście.
OdpowiedzUsuńHahaha w sumie nie najgorsze hobby ;)
Usuńa liczycie wagony?! :)
OdpowiedzUsuńNie jeszcze nie z szybko jadą :)
UsuńAle fajnie :) Ja liczyłam wagony i do tej pory to robię :)
OdpowiedzUsuńA marzy nam się kolejka z Brio, nie wiem czy pasuje do torów tych co wskazałaś ale jest cudna i kolejka i całe miasta <3
Ponoć Brio pasuje, ale ceny mnie dobiją
UsuńU nas kolejka po starszaku (6l) przejdzie niedługo na młodszego, o ile starszy będzie chciał się podzielić :) Mieliśmy kolejkę na baterie ale nie sterowaną na pilota, firmy Big Jigs. Można je znaleźć na aukcjach, ja kupowałam w pewnym "zakątku" ;) Big Jigs produkuje alternatywne do Brio elementy, zdecydowanie tańsze a jakością porównywalne. A Brio można czasem upolować w Tk Maxx w przystępnej cenie.
OdpowiedzUsuńDzięki za namiary "zakątek" znam :) niestety do Tk Maxxxa mam za daleko :/
UsuńSłyszałam o marce Brio produkującej drewniane tory i pociągi, też na baterie. podobno są kompatybilne z torami z Tesco/Ikei i innym.
OdpowiedzUsuńPiotr pól roku fascynował się pociągami, teraz przerzuca się na okręty.
Generalnie u nas woda nie daleka więc jak by co to mamy gdzie wycieczki robić :)
UsuńBardzo fajna fascynacja. Moja córcia uwielbia jeździć pociągiem i czasem zabieramy ją na wycieczkę do pobliskiego miasta na zapiekanki i wracamy po godzinie. Radocha jest ogromna :)
OdpowiedzUsuńPociągi... w ubiegłym roku myślałam że świra dostanę. Na stacji spędzaliśmy godziny, gdy tylko podczas wycieczki mały widział pociąg to piszczał jak wariat. Fascynacja do tej pory jest ogromna, tym bardziej że pradziadek był maszynistą i jak sie tylko widzą to o pociągach wiele historii mu opowiada.
OdpowiedzUsuńOd października układanie torów i zabawa pociągiem to obowiązkowy punkt każdego dnia. Jak długo? zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńJa mam córke i mimo że to dziewczyna (2 lata i 3 miesiące) na punkcie pociągów ma świra:) Oczywiście tory i kolejki w domu porozkładane. Ciekawe kiedy jej przejdzie. W TkMaxie jest teraz przecena zabawek i z brio są ajne kolejki i tanie akurat tam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Uśmiechnięta
A nie mozna dokupic znow w tchibo lub tesco?
OdpowiedzUsuńczy sa tez drogie?
jak to wyglada?
No nie można bo bez zestawu nie produkują, a po co mi zestaw caly skoro mam :)
UsuńU nas też pociągów bez liku, mój Boryn szczególnie upodobał sobie wszelkie na baterie - im głośniejsza tym lepsza...i wszystkie muszą jeździć - na raz, po całym domu ;) Mamy kilka takich, które pasują do torów z Ikea, to jeden z nich http://allegro.pl/kolejka-ciuchcia-pociag-tory-tomy-choo-choo-i3865113812.html Mamy jeszcze inne, ale nie mogę teraz znaleźć linku. Jak znajdę to napiszę. Pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuńHe he a myslałam ze tylko u nas to kolejnictwo:-D odkad Młody skonczył rok (teraz 2,5) CODZIENNIE (no chyba ze sie juz bardzo nie da)jestesmy na peronie. a tory układa ze wszystkiego-ze swieczek kredek itd.jako ze pasja nie przechodzi a sie pogłebia nabyłam w tym roku zestaw drewnianych torów z biedronki i taki wiekszy z peronami szlabanami itd z Lidla.tenze z lidla miał dołaczona kolejke elektryczna z wagoninikiem która jest koszmarnie słaba-po prostym jeszcze jako tako jedzie na most juz nie trza ja palcem popychac.dlatego ja tez szukam jakies elektrycznej i NIEDROGIEJ ale opornie mi to idzie ceny sa jak z kosmosu.
OdpowiedzUsuńByłabym strasznie wdzięczna, za podpowiedz jakie pociągi pasują do torów z Lidla. Mamy 2zestawy i są fajne, tylko pociągi się zepsuły i szkoda mi tej zabawki
OdpowiedzUsuńU nas zarówno z tesco jak i Ikea
Usuń