29 września 2014

Naturalnie w przeziębienie


Tytuł tego posta niestety chyba powinien brzmieć "nie wywołuj wilka z lasu". Przygotowywałam się na sezon jesienno-przedszkolny dłuższy czas. Zewsząd atakowały mnie informacje "zobaczysz, zaczną się choroby jak tylko pójdzie do przedszkola". No to postanowiłam się "zabezpieczyć" . Znając moje dziecko, któremu wizja świata zmienia się co piec minut zdecydowałam się poszukać "niekonwencjonalnych" metod.  Kiedy już wszystko miałam zgromadzone dziecko postanowiło się przeziębić.

Zaczęły się "eksperymenty".

1) Inhalacje olejkami

Aromactiv - niezła rzecz bo nie brudzisz ubrania, niestety po całej nocy plasterek zwyczajnie śmierdzi, a nie "pachnie" olejkami.  Działać, nawet działa, ale wkurza mnie poranny smrodek.

Olbas - świetna rzecz. Nie brudzi ubrań, trzeba jednak uważać bo pachnie bardzo intensywnie i można przesadzić z "mocą". Poza tym świetnie działa. Ja mam już tą "dorosłą" wersję, ale wiem że jest wersja Olbas baby oil, dla dzieci powyżej 3 miesiąca życia.

Olejki eteryczne. Ja stosuje do kominka lub nawilżacza powietrza.

2) Spray do nosa Gelositin

Przy klimatyzacji i suchym powietrzu łatwo także o przesuszenie błony śluzowej nosa. Gelositin spray do nosa chroni śluzówkę nosa i daje uczucie świeżości. Naturalne oleje rozpuszczają pozostałości kataru, likwidują też pyłki i zanieczyszczenia osiadłe na nabłonku. Preparat zapobiega powstawaniu podrażnień i obecności czynników chorobotwórczych. Zawarty w nim olej sezamowy ma działanie odżywcze. Produkt nie zawiera konserwantów.

Skład:  Kwas askorbinowy, Olejek eteryczny (aromat skórki pomarańczowej),Citronellol, Kwas cytrynowy bezwodny, węglan dikaprylu, Etanol, Oleje roślinne askorbinian palmitylu, RRR-alfa-tokoferol, Olej sezamowy rafinowany

Bardzo dobra rzecz. Uchronił nos Rycerza przed podrażnieniami i wysuszeniem. Dzięki zapachowi została zaakceptowany w stu procentach.

3) Bentley Organic, Dziecięcy ORGANICZNY Balsam Ułatwiający Oddychanie

Delikatny balsam ułatwiający oddychanie dzięki naturalnemu olejkowi eukaliptusowemu. W naturalny i bezpieczny sposób udrażnia drogie oddechowe dziecka.

Składniki: Olea Europaea Fruit Oil, Cera Alba (Beeswax), Copernicia Cerifera (Carnauba) Wax, Eucalyptus Globulus Leaf Oil, Limonene.

Niewielką ilością balsamu nanosimy na piersi dziecka i smarujemy.  Sprawdza się znakomicie w początkach kataru. Ma bardzo delikatny zapach dlatego przy mocniejszych "akcjach" trzeba się jednak wspomagać olejkami.

4) Emser maść do nosa z solą morską

Niestety spray z roztworem soli morskiej nie jest u nas akceptowany. Młody krzyczy, że się boi i nie pozwala sobie psiknąć do nosa - przerażają go wielkości butelek z tym specyfikiem. Znalazłam wiec alternatywę. Bardzo dobrze działa i na szczęście Rycerz daje sobie nasmarować nos.

5) Aetheria kąpiel eteryczna dla dzieci

Rycerz nie "ma czasu" na inhalacje. Siedzieć i wdychać nie chce. Toleruje olejki na koszulce choć przy złym humorze też nie bardzo jest z tego zadowolony.  Dlatego wymyśliłam kąpiel z olejkami. Można samemu mieszać, ja poszłam na łatwiznę i mam gotową mieszankę.

Wlewamy do wanny odrobinę, mamy pianę jak to w kąpieli i inhalację, której nie jest świadom kąpiący się :)

Pierwszy raz od niepamiętnych czasów nie kombinuję "co by tu jeszcze na ten katar" :) .

1. Olejki kupione w aptece i sklepach zielarskich. UWAGA! Sprawdzajcie przy zakupie olejków czy są to naturalne olejki czy też  "mieszanki" udające olejek.

2. Gelositin spray do nosa - TU

3. Bentley Organic, Dziecięcy ORGANICZNY Balsam Ułatwiający Oddychanie - TU
4. Emser maść do nosa z solą morską - TU

5. Aetheria kąpiel eteryczna dla dzieci - TU 

A teraz lecimy do lekarza bo Rycerz ma ponoć Anginę. Stwierdziła to lekarka na dyżurze świątecznym, jednak mam pewnie podejrzenia, że to nie to.


49 komentarzy:

  1. mnie właśnie dopadło...masakra jakaś

    OdpowiedzUsuń
  2. A ta kąpiel, to na noc? Co to ma w składzie? Mój syn uczulony na Olbas (pewnie na menthol, bo eukaliptus w Aromactive toleruje) i kamforę, więc większość takich rzeczy nam odpada. Ma taki skurcz krtani i oskrzeli, że się dusi :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wtedy kiedy kąpiesz dziecko. Skład ma taki: Aqua, Isopropyl Alcohol, C12-15 Pareth- 12, MIPA-Laureth-Sulfate, Propylene Glycol, Polysorbate 20, Eucalyptus Globulus Oil, Pinus Sylvestris Twig Oil, Limonene, Citrus Medica Limonum Oil, Abies Alba Oil, Abies Sibrica Oil, Pinus Pumilio Brunch/Leaf Oil, Mentha Spicata Oil, Citral, Linalool, Citronellol, Acid Blue 9, Acid Yellow 23.

      Usuń
    2. Dlatego pytam, czy na noc, bo producent pisze, że ułatwia odkrztuszanie - czyli wymusza odruch kaszlowy albo rozrzedza wydzielinę, a ani jedno ani drugie nie powinno być stosowane przed snem, więc zaczęłam się zastanawiać, o co chodzi :) Ale już widzę, ze nie dla nas, bo z eukaliptusem.

      Usuń
  3. U moje córki (2,5 l.) pierwszy raz tej nocy zastosowałam Aromactiv, bo córka już do tego dorosła. Wcześniej używaliśmy Olbas- dosłownie kroplę, bo faktycznie jest dość silny. Uważam, że oba są bardzo dobre (jeśli chodzi o smrodek to Olbas rano wg mnie dużo bardziej śmierdzi:), Poza tym Euphorbium - spray do nosa homeopatyczny- drogi jak szlag, niby śluzówkę nawilża, ale ma co do tego mieszane uczucia i Marimer Hipertoniczny - naturalnie obkurczający śluzówkę, maść majerankowa do smarowania nosa, inhalacje z soli morskiej (inhalacja trwa akurat tyle co odcinek Bolka i Lolka więc nie mamy problemu:). Mam jeszcze cos do smarowania klatki piersiowej ale nie wiem na ile skład jest "eko" i nazwy tez nie pamiętam. Syrop Pneumolan raz lub dwa razy dziennie po łyżeczce. Niestety u córki jest już tak, ze trzeba było wyciągnąć ciężkie działa - Nasivin :(
    Ja cię kręcę. właśnie sobie uświadomiłam, że to "tylko" katar, a pół apteki mam w domu...
    Świetny pomysł z kąpielami eterycznymi, na pewno skorzystam, tylko czy atopowi tez mogą z tych olejków korzystać??
    Życzę wszystkim powrotu do zdrowia i jak najmniej chorób w ogóle. Iza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha jak przyjrzałam się temu co mam w domu też poczułam się jak w aptece :)

      Usuń
  4. Mnie dopadł kataklizm w postaci chorego męża... Czasem mam wrażenie ze dziecko łatwiej namówić do współpracy, brania leków niż dorosłego mężczyzne...chyba kupie mu te olejki do kąpieli ;) zdrowia życzę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak chory mąż bywa gorszy od dziecka. Zwłaszcza, że w kryzysowej sytuacji nie da mu się włączyć bajki :P

      Usuń
  5. Dużo dobrego słyszałam właśnie o Olbasie tylko ten "dorosły" jest chyba od 3 r.ż. więc się wstrzymywałam (Maja ma niecałe 2) - dobrze wiedzieć, że jest też bardziej dzieciowa wersja. Świetne pomysły z tymi balsamami i maściami - u nas niestety z wszelkimi psikadełkami też ciężko :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko nie wiem czy dzieciową wersję dostanie się łatwo w aptece.

      Usuń
    2. Mi ostatnio w aptece wlasnie dla 2-tki Pani dala Olbas (ten niby od 3roku), kilka kropel na poduszke i bylo ok

      Usuń
  6. Bardzo na czasie hihihi :))) Przyznam, że z olbasem się nie rozstaję od kiedy Luśka skończyła pół roku. Zawsze mam ze sobą, nawet jeśli 'jeszcze' nie ma kataru i uważam że na ułatwienie oddychania nie ma nic lepszego. Przy przeziębieniu żelazną pozycją jest też olejek z drzewa herbacianego w kominku. Co wieczór 'okadzamy' całe mieszkanie. Muszę za to spróbować Gelositin - wygląda interesująco i z tego co mówisz jest szansa że Luśka da się 'zakropić' :D Oby do wiosny!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja skrapialam maly mokry recznik olejkiem eukaliptusowym i wieszalam na lozeczku. Noce pieknie przespane. Wykropilam w tydzien prawie caly, musze sie zaopatrzyc na przyszlosc.
    Ciekawy post, przejrze co to za cuda ;)
    Pozdrawiam,
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Ja raz przesadziłam z takim kropieniem olejkiem z mięty pieprzowej - nie dało się spać :)

      Usuń
  8. U nas jeszcze sprawdza się ZABŁOCKA MGIEŁKA SOLANKOWA. Można robić inhalacje lub dodawać do nawilżacza powietrza. Tylko nie przeginać z ilością bo można zepsuć nawilżacz. W sezonie grzewczym nawilżacz działa cały czas. Jak mawia nasza pediatra- przesuszona śluzówka to wrota dla drobnoustrojów.

    OdpowiedzUsuń
  9. U maluchów używałam fridy do wyciągania kataru. Pediatra poleciła mi wersję na odkurzacz KATAREK. Bałam się, że dziecku mózg wyssie. Kiedy małego przytkało tak, że nie miałam już sił tego wyciągać mąż wyprawił się do apteki. W ciągu 2 sek. odglutowaliśmy malca i zaczął normalnie oddychać. Teraz infekcji bez tego sobie nie wyobrażam. Mam odkurzacz z regulowaną mocą, nie wiem jak to jest przy stałym ssaniu. Jedne z najlepiej wydanych 50 zł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Używałam fridy całe dwa razy jak młody był niemowlęciem teraz mogę o tym zapomnieć bo jest taki krzyk, że sąsiedzi chyba zastanawiają się czy pomocy społecznej nie wzywać

      Usuń
    2. u nas też były z fridą sceny dantejskie. a katarek nie wiem dlaczego ale pewnego razu powiedziała, że chce sama sobie nos odkurzyć i robi to już zawsze sama. ciekawość chyba zwyciężyła strach. zresztą już bym nie miała siły do fridy od wrzesnia do kwietnia. spróbujcie najlepiej jak nie ma kataru, czyli jak będzie w dobrym humorze :)

      Usuń
  10. mam pytanie odnośnie składu mydełka
    HIMALAYA mydło Neem i Kurkuma
    Składniki aktywne:Miodla indyjska (Azadirachta indica), cytryna (Citrus limon), kurkuma (Curcuma longa).
    Skład: Aqua, Sodium Salt of Palm/Palm Kernel Fatty Acid, Glycerin, Sodium EDTA, Tetra Dibutyl Pentaerithrityl Hydroxyhydrocinnamate, Perfume, CI. No. 47000, CI. No. 61565.
    zastanawiam się czy będzie ono bezpieczne w ciąży... i czy nadaje się do mycia twarzy trądzikowej?(myślałam o aleppo ale stwierdziłam, że poszukam wpierw czegoś tańszego, a te są teraz w Rossmannie akurat za darmo prawie- 1,99 kostka a druga gratis)
    pozdrawiam i dziękuje za odpowiedź

    OdpowiedzUsuń
  11. Zdrowia życzę, o anginę nie trudno...

    A wracając do posta.. naturalnie to ja polecam: syrop z cebuli, mleko z masłem i miodem, nacieranie stóp cytryną, herbatę z sokiem malinowym i/lub imbirem a do inhalacji najlepsza jest zwykła sól fizjologiczna. choroby przerabiałam od żłobka, ale odkąd zaczęłam robić inhalację z soli f. jak tylko pojawił się kaszel a jesienią profilaktycznie herbatka z malinką i imbirem, to odpukać 15 m-cy bez lekarza nam mija... a na powiększone migdały plastry cytryny obtoczone cukrem do ssania/jedzenia. tylko cukier a nie miód czy coś zdrowszego, bo drobinki cukru ścierają coś z tych migdałów...
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  12. My oboje już drugi raz w tym miesiącu... Aromactiv się sprawdza ale mój lekarz stawia na miskę z parującą wodą i inchalacje pod ręcznikiem bez dodatków. Do tego witamina C.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio czytałam że z tą witaminą C to pic na wodę :(

      Usuń
  13. Czy vjest tu ktoś kto stosował ten normalny olbas ( od 3 r ż) u. 1.5 rocznego dziecka np w mniejszej ilości? Czy lepiej tego nie robić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja stosowałam, na noc na piżamkę lub poduszkę u dziecka mniejszego niż rok. Nie wiedziałam, że jest wersja baby. Nic jej nie było.

      Usuń
  14. Ponoć witamina C to nie pic na wodę tylko to musi być rzeczywiście witamina C, czyli kwas L-askorbinowy, a nie po prostu kwas askorbinowy, który jest w wielu środkach na przeziębienie. Dla niemowląt właściwy kwas jest w kroplach Vitacea i Neovit C, natomiast popularny Juvit C lub Cebion można sobie darować...

    OdpowiedzUsuń
  15. My stosowaliśmy już u 3 miesięcznego, później 6 m-cy i teraz 10m-cy (za pozwoleniem naszej pediatry) jest ok, a baaaardzo pomaga. Nie wyobrażam sobie leczenia kataru u nas czy dziecka bez Olbasa, a zwłaszcza całych przespanych nocy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. A slyszalas kiedys o olejkach eterycznych dottera?? Jak tak to co o nich myslisz?

    OdpowiedzUsuń
  17. A moglabys podac sklad tej mieszanki olejkow do kapieli eterycznej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli samorobionej to nie umiem Ci podać bo robię to wszystko na oko a raczej na węch :)

      Usuń
    2. Chodzilo mi o te gotowa, o ktorej piszesz powyzej - Aetheria. Moze zle szukam, ale jakos nie moge nigdzie znalezc skladu.
      A jesli sama robisz to jakich olejkow uzywasz?

      Usuń
    3. Zerknij na komentarz nr. 2 i odpowiedź do niego.
      Używam różnych olejków jakie akurat mam na stanie nadające się na przeziębienie.

      Usuń
  18. Dziekuje, jakos mi to umknelo...

    OdpowiedzUsuń
  19. od jakiego wieku są te wszystkie cuda?

    OdpowiedzUsuń
  20. :( to pewnie lata nie miesiące... a czy jest coś od 12 mcy?

    OdpowiedzUsuń
  21. Balsam można kupić w aptece internetowej gemini również :) w jakim wieku jest Rycerz?Zastanawiam się nad Sprayem do nosa Gelositin-ale mój syn ma dopiero roczek, więc jest chyba za mały jeszcze. Polecisz coś dla młodszego dziecka o podobnym dzialaniu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety nie umiem nic polecić bo ostatnio się za niczym dla mniejszych dzieci nie rozglądałam.

      Usuń
    2. Szkoda :( GELONASAL OLEJEK DO NOSA też jest dostępny w tej aptece -przy czym jest nawet tańszy ;)

      Usuń
  22. Sroczko, a czy moze orientujesz się od jakiego wieku jest Aetheria? I czy można dla roczniaka? I czy masz sklep w którym obecnie kupujesz (w apo-discounter został wycofany)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, nie mam już tego produktu w domu i nie mogę spojrzeć na opakowanie, a nie pamiętam co zalecał producent. Mam inne produktu do kaieli i inhalacji - pisałam o nich tutaj http://www.srokao.pl/2015/01/pyny-do-kapieli-przeciw-przeziebieniom.html

      Usuń
  23. A propos kataru, to u nas genialnie sprawdzają się krople domowej roboty: 2 łyżki wody plus szczypta sody oczyszczonej. Po zmieszaniu smak musi być słony, jeśli go nie ma ma trzeba dodać ciut więcej sody. Przepis podała mi laryngolog no i to naprawdę działa, nie tylko na małe dzieci:) maks 3 dni i po katarze:) aaa! ważne by podczas aplikacji u niemowlęcia głowa "zwisała" poza kanapą i i celujemy w środek przegrody nosowej, po 2 krople wystarczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę wypróbować te krople, bo mój synek niestety dość często łapie różne infekcje i najbardziej mu się we znaki daje właśnie katar i kaszel. Rzadko kiedy ma gorączkę. Niestety kaszel ostatnio to miał tak silny, że nic nie pomagało z domowych sposobów i lekarz przepisał mu wziewny benodil, który na szczęście szybko zadziałał i infekcja odpuściła

      Usuń
  24. Olejku spod numeru 5 nie moge znalezc w internecie w zadnej aptece :(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz
Jeżeli podajesz skład kosmetyku podaj jego nazwę i producenta
Analizuję TYLKO kosmetyki dla kobiet w ciąży i dzieci
Zanim zadasz pytanie sprawdź czy ktoś już o to nie pytał, używaj również wyszukiwarki blogowej.

Przycisk Whatsapp działa tylko na urządzeniach mobilnych

Wpisz słowo i wciśnij enter, żeby wyszukać