18 listopada 2014
Banalnie prosta rzecz. Kiedy dziecko skończy rok można przestać się cackać :) .
1. Kąpiel.
Jeżeli nie używacie kosmetyków z silnymi detergentami to możecie myć dziecko w tym samym płynie/żelu itp.
Nadal dziecko nie potrzebuje szamponu.
Są ekstremalne przypadki kiedy dziecko potrzebuje "odżywki" a raczej czegoś co ułatwi rozczesanie włosów polecam wypróbowanie oleju kokosowego, lub eko odżywki do włosów.
2. Mycie zębów
Pasta do zębów bez fluoru. Już to wielokrotnie pisałam, że obecnie trend jest taki, że pasty z fluorem używają dzieci dopiero od około 9 r.ż.
3. Kremy
Tylko przeciwsłoneczne i na niepogodę.
4. Pomadka do ust
O to się przydaje. Zwłaszcza latem i zimą.
5. Wody termalne
To spokojnie zamiast kremu pod pieluszkę i na upalne dni.
Nie widzę sensu używania niczego więcej. Jeśli nie używasz silnych detergentów do mycia balsamy nie są ci niepotrzebne.
Pieluszki nadal jak przy niemowlakach KLIK podobnie jak i krem do pupy
Jak widać im starsze dziecko tym obsługa prostsza :) no do czasów nastoletnich :)
ooo tak do czasów nastoletnich.... już się zacznam bać tego okresu...teraz nie spie za dobrze w nocy, później to już wogóle spać nie będę, zwłaszcza w weekendy :-(
OdpowiedzUsuńehh żeby przy azs to było takie proste :(
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100% :(
UsuńMy przy AZS odstawiliśmy wszystkie kremy i mazidła na rzecz wit. D w ilości 2-3 kropel dziennie. Działa - skóra marzenie, na prawdę polecam sprawdzić samemu.Przy AZS też im prościej tym lepiej moim zdaniem.
UsuńNo niestety przy AZS trzeba się nagimnastykować, ale to też jest do opanowania jak się w końcu trafi na "swoje" kosmetyki.
Usuń?
Usuń??
UsuńPani/Panie Anonimowy, o co chodzi dokładnie z tą witaminą D , ja podaję standardowo w okresie jesienno zimowym jedna kapsułkę dziennie tj 400j.m. , Podajesz więcej?mniej?
UsuńA trend, żeby używać pastę z fluorem po 9 roku życia, to kto promuje? Bo stomatolodzy (i literatura fachowa) mówią co innego. Masz jakieś linki do badań w tym temacie?
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że gdzieś na blogu są linki bo pisze o tym nie pierwszy raz.
UsuńNiestety aktualnie linków na stanie posiadam, żeby podać - po padnięciu przeglądarki wszystko poszło w kosmos. Jak co znajdę to podam.
Świetny, konkretny poradnik.
OdpowiedzUsuńA co zimą kiedy ogrzewanie w domu jest włączone? Nawet jeśli temp maksymalna to 22 stopnie.
OdpowiedzUsuńNie zrozumiałam pytania :(
UsuńCzy wówczas, gdy temperatura w mieszkaniach jest wyższa, jest zwykle mniejsza wilgotność czy smarować czymś, nawilżać skórę dziecka??
UsuńNo ale po co? Nie widzę potrzeby
UsuńMoja 15 miesieczna corka ma duzo loków i czasem jest problem z koltunami. Jak stosowac ten olej kokosowy aby nie pozostawial tlustych wlosow? Czy odzywki rosyjskie tez sie sprawdza?
OdpowiedzUsuńNiewielką ilość oleju rozprowadzić na mokrych włosach. No i co pewnie wiesz takie włosy rozczesuje się tylko na mokro :)
UsuńSroko a jesteś w stanie polecić jakąś pastę ząbków dla rocznego dziecka, może macie coś u siebie sprawdzonego?
OdpowiedzUsuńU nas aktualnie króluje Lavera wcześniej była Wielda (ale ona ma dziwny smak i nie każde dziecko ją lubi)
UsuńMinimalizm to jest podstawa :) Żadnych zasypek, oliwek, balsamów - chyba, że w sytuacji kryzysowej. Nigdy nie rozumiałam potrzeby smarowania pupy przy każdym przebieraniu sudokremem:/ A wiem, że wiele mam tak robi.
OdpowiedzUsuńMy używamy szamponu, bo Majki włosy są już prawie dłuższe niż moje ;)
No właśnie to smarowanie pupy sudokremem calutki czas mnie dobija
UsuńNo u nas to Emolim tylko daje radę do kąpieli, a krem i balsam tylko w razie potrzeby. :)
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że jest coś co działa
UsuńMy też minimalistycznie :)
OdpowiedzUsuńmoja znajoma myła córce (9 lat) włosy szamponem z Sls , dziecku wypadały włosy ale szamponu nie zmieniła , niestety niektórych nie przekona
OdpowiedzUsuńNo niestety reklam robi swoje :(
Usuńmoja lista jest jeszcze bardziej minimalistyczna :) woda do mycia głowy i ciała, szare mydło jak trzeba coś sporadycznie wyszorować, krem na mróz, olej kokosowy do masażu czy kąpieli. skończyłam :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńczyli im mniej, tym lepiej?
OdpowiedzUsuńalexanderkowo@gmail.com
oczywiście :)
UsuńPolecam do kąpieli kilka kropli oleju z pestek winogron. Ja dolewam jeszcze aloes.
OdpowiedzUsuńA ja tak w kwestii tej pomadki. Bo moje 8-miesieczne dziecie ślini sie na potege. Na spacerach również. Czy są jakieś specjalne dzieciowe pomadki na zimę? To mój pierwszy komentarz u Ciebie, ale chcę Ci powiedzieć, że czytam bloga od dawna i dzięki Tobie wywaliłam go góry nogami zawartość swoich kosmetyczek. Dziękuję Ci!
OdpowiedzUsuń8 miesięcy to moim zdaniem za wcześnie na pomadki ochronne
Usuńja do kąpieli dolewam olej migdałowy i nigdy nie było problemów ze skórą córki. Czasem też olej lniany, ale ten jest bardziej tłusty. Skórę myjemy tylko mydłem alep 5%.
OdpowiedzUsuńa pasty do zębów używamy bezfluorowej Lavera (córka ma 8 zębów). Zresztą cała rodzina używa pasty bez fluoru. polecam poszukać artykułów na temat szkodliwości fluoru
OdpowiedzUsuńA czy wodę termalną na pupkę można stosować u noworodka?
OdpowiedzUsuńMożna
UsuńWitam, ostatatnio czytałam, że dziecko należy kąpać w syndetach. Jedyny jaki znalazłam jest SebaMed (na aukcji wersja z oliwą). Co myślisz o następującym składzie: Disodium Lauryl Sulfosuccinate, Triticum vulgare starch, Glyceryl Stearate, Stearic Acid, Aloe barbadensis leaf juice, Cetearyl Alcohol, Palmitic Acid, Sodium Lactate, Talc, Sodium Lauroyl Sarcosinate, Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Olea europaea fruit oil, Panthenol, Inulin, Lecithin, Parfum, Brassica campestris Sterols, Hydrolyzed Silk, CI 77891?
OdpowiedzUsuńZapomniałam dodać, że syndet jest niemieckiej firmy SebaMed
OdpowiedzUsuńNie wiedzę składników szkodliwych w składzie
UsuńSroko pomóż proszę corce lekarka podejrzewala Azs kazala odstawic nabial, jaja, pomidory itp. Mała miala kilka suchych plam na udach, cycuszkach i brzuchu i czasem drapala. Stosowalismy mediderm itp latopic doustny i plamy zniknely ale nadal sa krostki drobne na policzkach też często czerwonych i krosty na udach. Czy nadal srosowac te emolienty czy np olej migdalowy jeden czy kilka czy hipp czy...? Zglupialam juz
OdpowiedzUsuńDodam ze do diety przywrocilam nabial i jest ok
Spróbuj zmienić emolienty, może nie dają sobie z tym rady po prostu.
Usuń