13 lutego 2015
Niby nic, kawałek jakiejś roślinki, a jednak coś :) . Kiedy zobaczyłam na żywo tę "gąbkę" to pierwsze co mi przyszło do głowy to druciak kuchenny. Szorstka, twarda i raczej mało przyjemna w dotyku. Pod wpływem wody pęczniej i zmienia się w bardziej przyjazną dla skóry "gąbkę". Celowo cały czas używam nazwy gąbka w cudzysłowie, bo szczerze mówiąc nie jest to zbyt adekwatne określenie.
Myjka służy mi bardziej za peeling, niż za myjkę. Fantastyczne masuje, pobudza skórę i właśnie cudownie sprawdza się jako peeling. Obsługa jej nie jest od razu prosta i oczywista. Należy się do niej przyzwyczaić. Płyny, żele, mydła itp.. nie pienią się tak bardzo jak w przypadku gąbek czy myjek, płynne produkty przelatują przez jej strukturę, jej nieduży rozmiar i prostokątny kształt też początkowo lekko przeszkadza.
Na pewno nie jest to rzecz dla ludzi z bardzo wrażliwą skórą. Ci którzy nie lubią ostrych peelingów też nie powinni się do niej zbliżać. Cała reszta ludzkości moim zdaniem zachwyci się nią jak ja :). To co robi ze skórą można porównać tylko do działania porządnych peelingów. Wygładza, napina, pobudza jest po prostu świetna.
Myjka może być używana przez rok, a kosztuje około 10zł. Ja mam ją stąd KLIK
Ale fajne ta gąbeczka, może oczu nie kusi, ale jak świetnie działa to super
OdpowiedzUsuńSroko, myślisz, że to dobra alternatywa dla peelingu kawowego (domowego), po którym łazienka wygląda jak pobojowisko?
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem tak, choć .... ten kawowy daje jednak lepsze rezultaty :)
UsuńTak myślałam, że nie ma lepszej metody ścierania :) Ale ta myjka to fajna alternatywa, w leniwe dni choćby. Dzięki za odpowiedź, pozdrawiam!
UsuńSuper rzecz. Tylko chyba nie dla mnie bo mam pieprzyki chociaż z chęcią bym się wymasowała;)
OdpowiedzUsuńOO takie cudo to coś akurat dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJako fanka peelingów wszelakich nie mogę przejść obok tej gąbki obojętnie.
OdpowiedzUsuńWitam Sroko.
OdpowiedzUsuńMnie nurtuje inna rzecz. Napisałaś, że taką gąbeczkę można używać rok. A jak kwestia higieny? Wiadomo, że zwykłą gąbkę trzeba często wymieniać ze względu na bakterie. Czy tą można jakoś odkazić, aby używać przez dłuższy czas?
Marie
To nie jest materiał zwykłej gąbki to są naturalne włókna do tego z bardzo luźnym splotem więc bakterie moim zdaniem nie bardzo maja się jak tam zagnieździć - o czym zresztą donoszą wszelkie źródła na temat tej gąbki dostępne w sieci :)
UsuńNa pierwszy rzut oka przypomina mi makaron chiński hihi :)
OdpowiedzUsuńSkuszę się i wypróbuję na sobie.
pozdrawiam :)
W rossmanie jest taka gąbka dwukolorowa - żółto-zielona - z czego zielona część właśnie bardzo podobnie wygląda i też służy jako peeling - masażer antycelulitowy dla mnie - przyda się po ciąży :) ..calypso natural aqua massage się nazywa
OdpowiedzUsuń