25 marca 2015
Oto kolejny noworoczny pomysł który chciałabym wprowadzić na blogu czyli posty "ciekawych" czy też innych produktach spożywczych. Pewnie nie zawsze zdrowych, ale za to może choć smacznych :) .
Zaczniemy delikatnie
Miodelka - krem czekoladowy z orzechami i miodem z paluszkami chlebowymi
skład:
krem czekoladowy: pasta orzechowa ( cukier, olej roślinny, orzech laskowy, odtłuszczone mleko w proszku, kakao w proszku 6%, lecytyna, aromat) czekolada 15% (cukier, tłuszcz kakaowy, lecytyna,wanilia), olej roślinny, orzech laskowy 8%, miód 5%, lecytyna sojowa.
paluszki chlebowe: mąka pszenna, olej roślinny, słód, sól, drożdże.
Niegłupi pomysł, żeby do kremu czekoladowego dołożyć coś co można w nim maczać i zjeść na szybko jak chce się czegoś słodkiego.
Smak kremu nie różni się od smaku innych kremów tego typu. Miód nie jest wcale wyczuwalny.
Cena około 3 zł
Ciasteczka owsiane migdałowe
skład:
mąka owsiana 50%, mąka pszenna, płatki owsiane 12%, otręby owsiane 10%, tłuszcz kokosowy, mleko w proszku, sól, migdały 0,3%
Jak widać na załączonym obrazku ciasteczka nie zawierają ani grama cukru. Przypominają raczej wafle niż ciastka zarówno w wyglądzie, strukturze jak i smaku. Migdałów nie czuć wcale, czuć słoność dzięki której po pewnym czasie czuć lekką słodycz. Bardzo przyjemna przekąska.
Cena około 5zł za 150g.
I co myślicie o takim cyklu ?
hmmm...zachciało mi się czekolady z paluszkiem chlebowym.
OdpowiedzUsuńzła z Ciebie kobieta, zła;p
Nie czuję się winna :)
UsuńDla mnie super! :)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł. Jestem ZA!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSuper, ale jeszcze fajniej byloby zamiescic informacje o zawartosci cukru, soli, tluszczy w 100gr/produkcie.
OdpowiedzUsuńsuper, od kilka lat mam hopla na punkcie składów w żywności, teraz już trochę odpuściłam ale nadal znajomi i bliscy nie lubią chodzić ze mną na zakupy hihi ;)
OdpowiedzUsuńHahaha
UsuńUwielbiam te ciasteczka, szczególnie w wersji rozmarynowej :)
OdpowiedzUsuńCykl, jak większość Twoich polecajek, na tak :)
Gdzie kupilas?
OdpowiedzUsuńMiodelki byly w standardowych sloikach w biedronce teraz brak...
W Carrefour
UsuńJa uwielbiam takie posty... może niektóre produkty znajdę w tutejszych polskich sklepach.
OdpowiedzUsuńCałkiem możliwe :)
UsuńMiodelkę kocham... kupuję w słoiku i wyjadam paluchami :D Jak dziecko...
OdpowiedzUsuńNajwiększe opakowanie jakie widziałam u siebie to tubka - w sumie to dobrze dla mnie :)
UsuńMoże lepiej przepisy własne...
OdpowiedzUsuńO gotowaniu jest cała masa blogów
UsuńMiodelki nie znam....może to lepiej;)
OdpowiedzUsuńPistacia
mniam.. musi być dobre :)
OdpowiedzUsuńMi podoba się, ale brakuje mi wartości kalorycznej ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post, tylko te kalorie........?
OdpowiedzUsuńCiasteczka bez cukru firmy Ania są genialne!!! Moje dziewczynki (2,5 roku) bardzo je lubią. Szczególnie czekoladowe, miodowe, cynamonowe i te z czarnuszką. Wybór jest oszałamiający :)
OdpowiedzUsuń