Kilka dni temu zapytałam na FP czy robić coś takiego jak projekt denko wiele osób przyklasnęło temu pomysłowi więc dziś taki oto post.
Jako, że postanowiłam zrobić totalne porządki w kosmetykach wykańczam co się da. Niektóre opakowania pochodzą chyba nawet sprzed roku i były trzymane po to, żeby napisać nich post, ale jakoś sobie o tym zapomniałam. Wielu opakowań nie ma, bo nie mogłam się zdecydować czy robić taki post czy nie. No nie ważne. Zaczynamy bo jest tego cała masa.
1. Wieleda Żel pod prysznic z olejkiem rokitnikowym - kocham rokitnik miłością prawie taka wielką jak olej lniany :) , nie mogłam więc przejść obok tego żelu obojętnie. Absolutnie cudowna rzecz. W początkowym zamyśle miał go używać Rycerz, koniec końców podkradała mu go regularnie. Żel miałam stąd KLIK
2. Biopha Żel pod prysznic Citrus - zapach cytrusów ahhh....Kolejna rzecz niby dla Rycerza, którą matka namiętnie używała. Uwielbiam!!!! Miałam go KLIK
3. Purite Scurb Limona - recenzja była tu KLIK
4. Beaming Baby Hypoalergiczny Płyn do Kąpieli - kolejne eko cudo do mycia, tym razem tylko dla Rycerza choć kilka razy podkradałam mu tą cudowność. Miałam ją stad KLIK
5. Kneipp Olejek do kąpieli Zimowa Harmonia - jak nazwa wskazuje zimą używane cudo. :)
1. Love 2 mix Super Intensywny Szampon dla Wszystkich Typów Włosów - Stymulujący Wzrost - to chyba mój ulubiony szampon jeżeli chodzi o markę Love 2 mix. Bardzo łagodny dla moich włosów prze co wielokrotnie zapominałam użyć przy nim odżywki :) Ten szampon najczęściej kupuję TUTAJ
2. Equilibra, Aloe Shampoo - kupiłam w pobliskiej aptece z czystej ciekawości, dobry szampon choć szału nie robi, co dziwne przy 20% zawartości soku z aloesu :(
3. Bentley Organic, Szampon do Codziennego Stosowania z Pomarańczą, Grejpfrutem, Cytryną i Rumiankiem - co oczywiste jak widzę cytrusy to musi być moje. Niestety w tym przypadku jakoś nie dogadywałam się z tym szamponem. Strasznie plątał mi włosy i wysuszał. Miałam go KLIK
4. Bentley Organic, Szampon do Włosów Normalnych i Przetłuszczających się z Olejkiem Herbacianym, Cytryną i Miętą - o ile nie dogadywałam się z pomarańczą to mięta mnie zachwyciła. Świetny dobrze doczyszczający szampon. Do nabycia KLIK
5. Hair Up Suchy Szampon - kupiłam w biedronce na jakieś akcji kosmetycznej za grosze. Kiedy pokazałam go na instagramie kilka osób skomentowało, ze straszny badziew. Cóż u mnie był całkiem, trochę przeszkadzał mi jego zapach, przed użyciem trzeba go było porządnie wstrząsnąć. Generalnie za taką cenę i porównując z konkurencją bardzo udany produkt.
6. Isana Szampon Siedem Ziół - bardzo dobry szampon do gruntownego czyszczenia skalpu, kosztuje grosze, a ma całkiem przyzwoity skład, co prawda z silnym detergentami, ale jak pisałam nie używam go na co dzień.
7. Biała Myjąca Glinka Agafii - Pod Prysznic i do Łaźni- tego produktu użyłam kilka opakowań. Świetna rzecz za grosze. Świetnie myje zarówno włosy jaki i twarz i ciało. Kupuję ją TUTAJ
1. Ziaja Maska Intensywna Odbudowa - używam tej maski namiętnie, ma bardzo ładny skład i świetne działanie, a do tego kosztuje gorsze.
2. Isana profesional Odżywka do Włosów `Połysk koloru blond` -nie, nie, nie i jeszcze raz NIE! Skład paskudny, ale pomyślałam, a co tam strasznie polecają ją wszyscy to spróbuję, kosztuje w końcu gorsze (kupowana na jakiejś promocji). Nie robi z włosami nic.
3. Bania Agafii Odżywczy Balsam do Włosów - czuję pierwsze rozczarowanie tymi produktami w saszetkach. Miał być to balsam do włosów suchy i osłabionych, a nie specjalnie radziła sobie z moimi lekko przetłuszczającymi się włosami . Niestety nie sprawdziła się.
1. Isae Dezodorant - nieustannie poszukuję dość neutralnego zapachu dezodorantu, tym razem postanowiłam spróbować coś za grosze z biedronki, niestety klapa :( . Zapach ok, ochrona dooopa :(
2. Fuss Wohl Intensywny Krem do Stóp z 10% Mocznikiem - mój ukochany krem do stóp, który od czasu do czasu zdradzam z jakimś innym, ale zawsze do niego wracam
3. Eldena Maść z Nagietkiem - to taki trochę eksperyment, o nie najgorszym składzie kupiony w Aldi. Miał to być krem do rak, a był krem do wszystkiego, choć bez fajerwerków. Nieźle nawilżał, dawał gładkość choć na nie najdłuższy czas.
4. Weleda Krem do Rąk z Wyciągiem z Granatów - "torebkowy" krem do rak jak jak go nazywałam. Bardzo dobrze nawilżał, natłuszczał i pielęgnował skórę dłoni. Opakowanie 10ml w sam raz do torebki. Do nabycia KLIK
1. Denticlay Pasta do Zębów - najpaskudniejsza w smaku pasta do zębów jaka miałam, nie zużyłam jej nawet 1/4 bo po aplikacji chciała mi się wymiotować. Straszna!
2. Nikel, Żel do Mycia Twarzy z Oczarem Wirgilijskim- cudowny, genialny wspaniały, żel do mycia twarzy. Bardzo wydajny, bardzo delikatny. Świetnie uspakaja cerę. Mam go KLIK
1. Orientana Tonik do twarzy Neem i Cytron - przyjemny tonik, jednak po jakimś czasie mam wrażenie, że za bardzo mnie wysuszał. Wydaje mi się, że nadawałby się idealnie dla osób z bardzo tłustą cerą. Do nabycia KLIK
2. Perfecta No Problem - tonik z kwasami używany jesienią, bardzo dobry produkt
3. Tonik dla Cery Trądzikowej Azelogicyna - mam wrażenie, że powinnam napisać o Azeloglicynie cały post opiewający jej genialne działanie. Tonik świetny i często do niego wracam, do nabycia w sklepie z półproduktami KLIK
1. BioIQ Krem na Dzień - dobry krem na dzień, choć nie powalił mnie jak jego kolega pod oczy, w pewnym momencie wydał mi się za ciężki.
2. Lavera Fluid miętowy - pisałam o nim TUAJ
3. Garnier Bio Aktiv - eko krem na noc, bardzo przyjemne rzecz, dobrze nawilżał, szybko się wchłaniał i nie obciążał mi skóry.
1. Olivenol Krem pod Oczy - pisałam o nim TUTAJ
2.Bielenda, Q10, Skuteczny Krem Przeciwzmarszczkowy pod Oczy- mimo niespecjalnego składu, z paskudnym konserwantem, ten kremy przez kilka lat był moim ulubieńcem. Znalazłam jeszcze w sowich archiwach jakiś ostatni jego słoiczek nadający się jeszcze do użytku i spróbowałam. nawet teraz nie jest najgorszy, choć nie kupiłabym go ze względu na skład :)
3. Weleda Wygładzający Krem pod Oczy z Dzikiej Róży - niezły krem pod oczy, ale ... jakoś od Wieledy spodziewałabym się czegoś bardziej sensacyjnego. Dobrze nawilża nieźle się wchłania, ale po jego użyciu brak mi takiego komfortu nawilżenie czy też natłuszczenia skóry. Do nabycia KLIK
4. Linoderm Maść na Brodawki - tak dobrze widzicie :), używana jako maseczka pod oczy, świetny skład, świetna cena, świetny produkt :)
1. Etude House BB Cream Cotton Fit - jedne z nielicznych koreańskich kremów bb bez filtra przenikającego. Ma całkiem przyjemny kolor, dobre krycie, pudrowe wykończenie, nie oksyduje, ładnie wtapia się w skórę, ale nie mogę znieść jego zapachu. Zapachu, który jest słodki, pudrowy i mega duszący - całe szczęście to tylko próbka.
2. Maybelline, Fit Me Anti - Shine Stick - podkład w sztyfcie, niezła rzecz na wyjazdy jeżeli traficie z odcieniem. Niestety dość ciemna kolorystyka, na dokładkę w moim przypadku jeszcze ciemniejąca po chwili od nałożenia. Dodatkowo jest bardzo niewydajny, musi być przypudrowany, bo szybko skóra zaczyna się bez tego świecić. Na wyjazdy ok, na co dzień nie.
3. Joko, Mineralny Puder Sypki z Szafirem - mogę tylko powtórzyć to co w zaczarowaniach roku "cudo!!! Daje na mojej twarzy tak naturalne wykończenie jakby go w ogóle tam nie było. Nie daje pełnego matu, którego ja nie lubię więc tym bardziej jestem zachwycona."
4. Revlon Collor Stay Aqua - nie wiem doprawdy ile ma lat ten puder :), jakoś o nim zapomniałam i teraz wygrzebałam z archiwów, nie zużyłam do końca, bo już nie miał swoich właściwości jak na początku. A początki ... po nałożeniu na twarz dawał wrażenie spryskania jej wodą, dobrze matowił, ładnie trzymał się na skórze. Generalnie bardzo dobry kosmetyk, nie wiem czemu o nim zapomniałam.
5. Lady Code DD Cream - recenzja KLIK
1. Sephora Rozświetlający Korektor Pod Oczy - ulubiony korektor pod oczy z tej sieciówki. Kupowany tylko na promocjach :) Korektor w pędzelku, o średnim kryciu, ladnie rozjaśniający cienie pod oczami.
2. Bourjois CC Eye Cream - kiszka. Nie użyty nawet do połowy, żadnego krycia, żadnej pielęgnacji na dokładkę z filtrem przenikającym w skąłdzie, o czym przekonałam się dopiero po zakupie jaku udało mi się dokopać do składu.
3. Skin79 The Oriental Line Cover BB Cream Plus - bardzo dobrze kryjący korektor, o pudrowym wykończeniu, jeden z lepszych jakie miałam.
1. Pierre Rene, Hi - Tech Eyeliner - zaintrygował mnie kształt tego eyelinera, niestety jak dla mnie strasznie nieporęczny okazał się był :( . Poza tym to bardzo dobry liner, ładnie napigmentowany, o przyjemniej konsystencji, trwały.
2. Maybelline Collosal - ukochany tusz do rzęs.
3. Max Faktor 2000 Calorii - wersja wodoodporna, jak zawsze bardzo dobry.
3. Max Fator Wild Mega - to niestety porażka. bardzo lepki, grudkowaty tusz, sklejający rzęsy :( porażka.
4. Maylelline Color Tatoo - już wielokrotnie pisałam o tych cieniach. Nadal, żaluję że w zasadzie mogę używać tylko jednego loro, bo cała reszta jest dla mnie nie do przyjęcia pod względem kolorystycznym :(
1. Maybelline, Color Sensational Vivids, szminka, Shocking Coral 910 - jedna z najgorszych pomadek jakie miałam. Fatalnie się rozprowadza na ustach, gromadzi się z zmarszczkach, nierówno się zjada i na dokładkę oksyduje. Z koloru koralowego po jakimś czasie zaczyna się wyłaniać lekki pomarańcz.
2 i 3. Wibo, Nawilżająca pomadka do ust `Eliksir`kolor 05 i 07 - bardzo dobre, choć nietrwałe pomadki za grosze. Teraz chyba w innych opakowaniach.
4. Sephora Lip Atitude G02 - niestety moja ukochana pomadka zakończyła swój żywot. Bardzo kremowa, dobrze nawilżająca w kolorze "lepszych ust" :)
5. Catrice, Ultimate Lip Glow – Lip Colour Intensifier - transparentna pomadka czy też balsam do ust, które podbija naturalny kolor naszych warg. Ona jest trochę jak taki Tint do ust, można ją nawet stopniować, ale podobnie jak i Tint wysusza. Jeżeli próbujemy użyć na nią czego nawilżającego, efekt koloru czy też podbicia koloru lekko zanika.
Uffff............. no ta macie do poczytania. Ciekawe ile z was dotrwało do końca :)
pewnie że dotrwałam do końca - i miałabym ochotę na więcej :)
OdpowiedzUsuńDzieki Sroko za przewertowanie zbiorów ;) dbasz regularnie żebyśmy miały co czytać... Mam prośbę, czy mogłabyś polecić dobry nawilżający i przeciwzmarszczkowy krem pod oczy... będę bardzo wdzięczna
OdpowiedzUsuńPoszukaj w starych wpisach o pielęgnacji i ulubieńcach czy zaczarowaniach i rozczarowaniach może tam znajdziesz coś dla siebie :)
UsuńAle się tego nazbierało! Wszystko mnie ciekawiło, przebrnęłam więc przez wpis z przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńJa dotrwałam, a nawet dwa produkty zanotowałam. Dzięki :)
OdpowiedzUsuńjestem zaskoczona iloscia "denek" ale super.kilka z tej listy juz mam, bo wspominalas o nich wczesniej. uwielbiam czytac Twjego Blloga droga Sroczko i polecam gdzie tylko moge.zanim zrobie zakupy sprawdzam co Ty na to. Czekam na wiecej.
OdpowiedzUsuńDotrwalam bez problemu :) można adres FB prosić? Piszę z tel i znaleźć nie mogę.
OdpowiedzUsuńLinoderm mam, na razie stosuje według właściwego przeznaczenia, ale już wiem, co z nim zrobić, kiedy już moje sutki będą w dobrej kondycji :)
OdpowiedzUsuńDroga Sroko, podpowiedź proszę czy liderm mama na brodawki stosujac pod oczy traktować tylko jako maseczkę raz na jakis czas czy nie ma nic przeciwko, żeby stosować go codziennie pod oczy na dzień? Mam sucha skórę, na mrozy chyba w sam raz? Dziękuję z góry za odpowiedz.
UsuńHej ! Za granicą jest więcej kolorków Maybelline Color Tatoo ...np. ładny , jasny róż , czy matowy beż !! Jestem ich wielką fanką bo utrzymują się świetnie cały dzień. Pozdrawiam i dzięki za Twój blog.
OdpowiedzUsuńZaintrygował mnie ten azjatycki krem bo szukam czegoś na twarz z nie przenikającym filtrem i na razie same porażki. Czy możesz zdradzić jak rozpoznać podróbkę bo planuje go kupić? Ps-lupy opisane w ostatnim poście poznikaly ze sklepów :-)
OdpowiedzUsuńDroga Sroko, co z tych pozycji nada sie dla matki karmiącej? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWiększość się nadaje
Usuńwitaj.
OdpowiedzUsuńten płyn Beaming Baby Hypoalergiczny Płyn do Kąpieli to od kiedy można używać dla dziecka ?
pozdrawiam :)