29 września 2015
Od dawna szukałam czegoś skutecznego i szybkiego do czyszczenia fug. Mam lepsze rzeczy do roboty niż szorowanie szczoteczką do zębów kafelków :) .
Próbowałam już proszek do pieczenia, sodę, nawet śmierdzący ocet, mleczka itp.... efekt ten sam, różnica że szorować musiałam bardziej lub mniej.
Dziś mój najnowszy wynalazek, najmniej zajmujący i najmniej upierdliwy - oczywiście w moim odczuciu.
Potrzebujemy:
Pasta do zębów - wybielająca i z drobinkami - marki obojętnej
Gąbka kuchenna tzw. czyścik
Nakładamy na lekko zwilżone fugi warstwę pasty i zostawiam na jakieś pół godziny. Po tym czasie mokrą gąbką - stroną "łagodną" czyścimy fugi. Tam gdzie brud był większy można lekko poszorować ostrą stroną.
Jeżeli macie ciemne fugi konieczne będzie porządne zmycie pasty inaczej po wyschnięciu pojawią się białawe zacieki.
Zdradźcie swoje triki na czyszczenie fug :) !
Temat bardzo na czasie...Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńsuper porada :) muszę spróbować z ta pastą
OdpowiedzUsuńFugi w łazience to moja zmora! a najgorzej to się czyści fuji w prysznicu.... Twoje sposoby już wszystkie wypróbowałam i efekty są takie sobie. Śmieję się, że najlepiej jak wydłubię te fugi i położę nowe :)
OdpowiedzUsuńJa używam "magicznej gąbki", można dostać w rossmanie. Namaczasz wodą, odciskasz, przecierasz fugę, i już. Szybko, i nic nie zmywasz. Nie wiem, jak na ciemnej fudze. Na białej efekt olsniewa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Kaśka
Znam ta gąbkę :) spróbuję - dzięki
UsuńSoda oczyszczona :) Robimy papkę z wodą i nakładamy szczoteczką na fugi.
OdpowiedzUsuńDla mnie za dużo roboty :)
UsuńWitam, ja pastą do zębow czyszcze co sie da;) nie uzywam mleczka w ogole. Przypalenia z garnków schodzą super pastą. Kupuje najtanszą przewaznie wybielającą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cześć, piszesz "wybielająca i z drobinkami", czy chodzi o to, że ma być "wybielająca z drobinkami", czy że zadziała zarówno "wybielająca" jak i taka "z drobinkami"?
OdpowiedzUsuńma być dwa w jednym wybielająca z drobinkami :)
UsuńTaki trik by ich nie czyscic ;) na czarnych nic nie widac :-p
OdpowiedzUsuńMam ciemnoszare i widzę :P
UsuńUrządzenie z parą pod ciśnieniem?
OdpowiedzUsuńzamknąć oczy i udawać, że są czyste? ;)
OdpowiedzUsuńJakikolwiek płyn do czyszczenia. Polewam fugi i za 20 minut myje podłogę mopem.
OdpowiedzUsuńNa pionowych powierzchniach niestety nie działa.;)
Ja używam środków chemicznych specjalnych do fug. Oba działają genialnie. Yylko nie wiem, czy mogę napisać nazwy, skoro blog jest eco i naturalny ;-). Soda się u mnie nie sprawdziła.
OdpowiedzUsuńA w którym miejscu widzisz tą ekologiczność i naturalność? :)
UsuńW mojej świadomości to blog promujący naturalne składy kosmetyków, żywności, piętnujący niepotrzebną chemizację w codziennym życiu :-). Dlatego tak go lubię.
UsuńCzyszczę fugi Hagesanem z Castoramy, ale ostatnio odkryłam preparat do fug z Lidla W5 za kilka zł (dużo tańszy od Hagesanu). Oba świetne, bo wolę ten z Lidla, bo ma opakowanie ze sprayem i nie trzeba przelewać/kombinować jak z Hagesanem.
Ja również uważam preparat W5 do fug za moje nowe odkrycie:) Jest naprawdę świetny.Przetestowałam go po raz pierwszy na białych fugach podłogi w łazience (kiedyś były białe:)). Efekt mnie zaskoczył - znów są białe :) Wcześniej fugi czyściłam cytryną,ale tylko w okresie gdy były tanie. Cytrynę dzieliłam na ćwiartki,bo tak najwygodniej jest się dostać do fugi. Niestety jest to czaso i pracochłonne. Gdybym wcześniej wiedziała o W5... :)
UsuńJa szoruję sodą i szczoteczką. Tyle, że ja mam niedużą powierzchnię płytek. Ale wypróbuję Twój sposób. Przy dziecku nawet 5 minut wolnego czasu, jest czasem wolnym i należy mu się uznanie :)
OdpowiedzUsuńZauważyłam w ostatnich zdaniach "ciemne figi" :o
OdpowiedzUsuńFajny trik, pasta do zębów dobra na wszystko :D
Magiczne gąbeczki z rossmana są rewelacyjne, cały brud znika w oka mgnieniu. Szczerze polecam :))))
OdpowiedzUsuńNiektóre triki są śmieszne, ale skoro działają, to dlaczego z nich nie korzystać.
OdpowiedzUsuń