1 października 2015
O tym, że Rycerz i ja jesteśmy zakochani w książkach bez słów pisałam już wiele razy. Kidy tylko pojawia się coś takiego na rynku lecę pooglądać co to jest i co ja mogę z tego "zrobić".
Nie inaczej było i tym razem. I po raz kolejny nie mogłam oprzeć się książce.
Powieść iście sensacyjna, z wielkim pościgiem prawie jak "Mistrz kierownicy ucieka" :) zakończona w wielce zaskakujący sposób.
Siedzimy sobie wieczorami, kontemplujemy cudowne ilustracje, Rycerz co i rusz wynajduje coś nowego i opowiadamy, opowiadamy, opowiadamy .... A każda opowieść jest inna, zabawna, straszna, zaskakująca, nieprawdopodobna, niepojęta. Tylko koniec jakoś zawsze szczęśliwy nam wychodzi ...
Tytuł: Złodziej kury
Autor: Beatrice Rodriguez
Wydawnictwo: Zakamarki
Wydawnictwo Zakamarki... u nas w przedszkolu jest akcja "Plecaczek z książkami" czy jakoś tak... każde dziecko po kolei dostaje plecaczek z książkami właśnie tego wydawnictwa do czytania (6 książek)... nie mogę się doczekać aż nasz młody dostanie :) chyba jest tam jakaś książka o Pomelo...a zastanawiałam się nad jej zakupem, zobaczymy czy młodemu się spodobają :)
OdpowiedzUsuńSuper akcja!
UsuńPiękne grafiki i bardzo fajny pomysł na książkę ;)
OdpowiedzUsuń