22 marca 2016
Jak już pisałam u mnie Wielkanoc na całego. Od co najmniej tygodnia testuję metody farbowania jajek naturalnymi metodami. Wiele z nich jest wiele rozczarowujących, niektóre są kompletną bzdurą, czasami trafia się coś fajnego.
Po pierwsze mała uwaga. Nie gotujemy jajek podczas przygotowywania barwnika, kolor nie chce łapać, w niektórych przypadkach skorupka się topi. Jajka gotujemy wcześniej w osobnym naczyniu. Wkładamy do barwnika jeszcze ciepłe jajka i barwnik też musi być ciepły.
Nie pokazuję ty metody z łupinami cebuli bo to wszyscy znają.
Kolor żółty otrzymamy mocząc ugotowane jajka w roztworze kukrkumy.
Kurkumę (całe opakowanie) zalewamy szklanką wody i gotujemy chwilę. Dodajmy trochę soli i około 1/4 szklanki octu.
Jajko wkładamy do jeszcze gorącego roztworu.
W zależności jak mocny kolor chcemy uzyskać tak długo moczymy jajko.
To ze zdjęcia moczyłam 4 godziny.
Kolor różowy (brudny róż) otrzymamy z buraka.
Surowego buraka ścieramy na tarce, zalewny szklanką wody i gotujemy, aż buraczane wiórki zaczną lekko tracić kolor. Dodajemy trochę soli i około 1/4 szklanki octu.
Ugotowane jajko wkładamy do jeszcze ciepłego roztworu i moczymy do uzyskania pożądanego koloru.
Po całonocnym moczeniu w roztworze z buraka mojej jako stało się brązowe
Kolor niebieski otrzymamy z kapusty czerwonej
Kapustę siekamy, zalewamy wodą tak aby była cała przykryta i gotujemy, aż kapusta zacznie tracić kolor. Dodajemy trochę soli i około 1/4 szklanki octu.
I znowu wkładamy jajko do gorącego roztworu i trzymamy do uzyskania pożądanego koloru. Kolor ze zdjęcia powyżej otrzymałam po około 2 godzinnym moczeniu, kolor ze zdjęcia poniżej, po całonocnym moczeniu.
Kolor zielony otrzymamy z czerwonej kapusty i brązowego jajka.
Kolor czarny i szary otrzymamy z hibiskusa :)
To moje największe odkrycie. Gdzieś znalazłam informację, że hibiskus ma dawać kolor czerwony/różowy. Nic bardziej mylnego.
Gotujemy susz z hibiskusa zalany szklanką wody, aż uzyskamy mocno czerwony napar. Dodajemy szczyptę soli i około 1/4 szklanki octu.
Nie gotujemy jajka w roztworze z hibiskusa - pożera on skorupkę :)
Jajko ugotowane na twardo moczymy w roztworze do uzyskania pożądanego koloru. Jajko ze zdjęcia powyżej moczyło się całą noc :) , ze zdjęcia poniżej 4 godziny. Po około ośmiu godzinach moczenia jajka można otrzymać kolor pt. "zgniła zieleń" :) .
Macie jakieś jeszcze inne sposoby farbowania jajek naturalnymi metodami? Zdradźcie, mam czas jeszcze się pobawić :D
Ja zbieram brązowe łupiny z cebuli i w nich gotuję jajka mają ładny karmelowy kolor :)
OdpowiedzUsuńa potem nożyk i skrobiemy :-)
UsuńMocna czarna kawa z ziarenek daje ładny brązowy kolor jajek. Pamiętam, że kiedyś farbowaliśmy jajka w naparze z kory dębu, nagietka czy herbaty.
OdpowiedzUsuńkora dębu mnie rozczarowała, wyszedł kolor jak w zwykłych jajkach :(
UsuńA czy próbowałaś powyższe metody na brązowych jajkach - jakie wtedy wychodzą kolory? Ja mam swojskie jajka i niestety nie są one białe i nie wiem jaki kolor mi wyjdzie... nie wiem czy eksperymentować... żółte i jasno niebieskie jajko - super, zastanawiam się tylko czy takie odcienie uzyskam na brązowych jajkach ...?
OdpowiedzUsuńPróbowałam z kapustą i jak widzisz wyszedł kolor zielony, z hibiskusem wychodzi czarny, w burakach nie próbowałam w kurkumie nie było sensu. Możesz jeszcze ewentualnie spróbować "wybielić" je sodą.
Usuńjasnobrązowe jajka po całonocnym pobycie w kurkumie miały jednolity pomarańczowy kolor. Całkiem ładnie to wyglądało.
UsuńSroczko, proszę Cię o poradę. Moja córcia ma całe czerwone krocze, piszczy przy kąpieli i nie da się myć. Byłam u lekarza, zerknął i kazał smarować Alantanem lub Linomagiem - nie pomaga. Może Ty lub jakaś mama mi podpowie co mam robić. Dodam, że córcia ma 2-latka, po wystąpieniu problemów zmieniłam płyn do mycia,a w ciągu dnia przemywam ją naparem z rumianku i jest odrobinę lepiej, ale kąpiele to piekło. :(
OdpowiedzUsuńwspółczuje :( . Ciężko mi coś doradzić. Może spróbuj przemywać naparem z czystka zamiast rumianku. Jaki płyn teraz używasz? Może warto by spróbować płynu do higieny intymnej z kwasem mlekowm - ten dla nastolatek z biedronki jest niezły. Może zamiast smarować kremami lepiej wietrzyć? A jak chcesz smarować to polecam Ci zrobić ten krem http://www.srokao.pl/2015/11/sroczy-krem-do-zadan-wszelakich.html
UsuńŁupki z cebuli od lat :)
OdpowiedzUsuńJa znalam tylki gotowanie w lupinach cebuli,koniecznie musze wyprobowac z kurkuma i kapusta. Super.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKurkumę znałam i są śliczne ale na kapustę nigdy bym nie wpadła, super ten błękit wyszedł!
OdpowiedzUsuńEfekt po buraku trochę rozczarowuje. Próbowałaś w surowym soku z buraka?
OdpowiedzUsuńNie próbowałam w surowym soku bo żeby ładnie chwycił kolor ten sok musiałby być bardzo gorący i nie chciało mi się już eksperymentować, a spodziewałam się podobnego efektu. Może błąd?
Usuńtez mialam kiedys faze na naturalne kolory. kolezanka mowila mi ze zielone jajka gotuje sie w mlodym jeczmieniu czy tam innym zycie (juz nie pamietam)
OdpowiedzUsuńwrocilam pozno z pracy (ciemno juz bylo) chlopa pod pache, latrke no i dawaj na pola do sasiada bo cos mi switalo ze cos takiego tam rosnie.narwalam ugotowam i coz......jajko bardzo blado zielone za to wnetrze garka pieknie ufarbowane zeszlo dopiero po kiklu myciach:-P
Hahaha ... no szukałam młodego jęczmienia - chyba dobrze że nie znalazłam :)
Usuńnic nie stracilas:-D no chyba ze lubisz miec kolorowe wnetrza garnkow:-D
UsuńJa tylko cebulę i buraka znałam z powyższych. Spróbuję hibiskusa, bo mam i może na kapustę się skuszę. Gdzie kupiłaś takie piękne białe jajka?
OdpowiedzUsuńJajka mam z Aldi tylko tam znalazłam białe jajka z wolnego wybiegu - ale doczyszczałam je z pieczątek sodą.
UsuńDzięki za podpowiedź w kwestii pieczątek. Soda.:)
UsuńJa dzisiaj widziałam białe w Tesco :-))
UsuńCzarne jajka bomba!!!! W życiu nie myślałam że z Hibiskusa można uzyskać czarny kolor ....
OdpowiedzUsuńBędziemy robić marmurkowe jajka i koniecznie wypróbujemy hibiskusa :-) i kapustę na niebieskie pisanki :-))
przy tkaninach sprawdza sie niezle sok z czerwonych winogron...moze sprobuj na jajkach?
OdpowiedzUsuńW domu "farbujemy" burakiem trochę inaczej i wychodzi ładny róż buraczany.
OdpowiedzUsuńDo tego najlepiej nadają się obierki z buraka lub gotowane całe buraki (my gotujemy 2-3 do sałatki, a woda do jajek)
Nie dajemy octu do wody buraczanej.
Jeszcze kolor różowy dają łupinki z czerwonej cebuli.
To ja dorzucę jagody:) Dają fantastyczny szary lub fioletowy, w zależności ile się gotuje. Ale kurkumą mnie zabiłaś, bo od lat farbuję prawdziwą i zawsze wychodziły mi straszne bladziochy, a to wystarczyło torebkowej kurkumy użyć...
OdpowiedzUsuńW tym roku pierwszy raz używałam naturalnych barwników i jajka wyszły piękne! Kupiłam jajka w osiedlowym sklepiku, a nie z marketu i muszę przyznać, że było czuć różnicę. Jajka pochodziły z fermy brychcy, czyli niedaleko mojej miejscowości, więc miałam pewność, że są świeżutkie. Jeśli ktoś też ma blisko tę fermę to polecam (www.fermabrychcy.pl. W każdym razie użyłam tych jajek i czerwonej kapusty (wyszedł piękny, lekko niebieski kolor), szpinaku (zielony kolor), kurkumy (żółty), no i wiadomo - tradycyjnych łupinek z czerwonej cebuli (intensywna ruda barwa). Najpierw każdy składnik zalewałam wodą i odstawiałam na noc, a następnego dnia zagotowywałam go, dodawałam trochę octu. W takim barwniku gotowałam surowe jajka. Wiem, że to już po świętach, ale może za rok ktoś tu zajrzy i przeczyta moje rady :)
OdpowiedzUsuń