Dwie książki pop-up dla najmłodszych. W końcu coś innego, nowego i świeżego dla najmłodszych. Nie karotnówka, nie kontrastówka, nie montessori, a pop-up. Coś, czego jeszcze nie było.
Krótki wierszyk okraszony "wystającymi" obrazkami. Zresztą zobaczcie sami.
Kto się kryje w lesie
Kto się kryje w wodzie
Autor: Eryl Norris , Andy Mansfield
Wydawnictwo: Mamania
Kto się kryje w lesie możecie kupić TUTAJ
Kto się kryje w wodzie możecie kupić TUTAJ
Książkę do recenzji dostarczyło
Polecam też pod wodą pod ziemią 😉
OdpowiedzUsuńPrzeszukałam bloga wzdłuż i wszerz i nie mogę znaleźć - nie tak dawno recenzowałaś książkę bez tekstu, w której historię opowiada albo "czytający" albo dziecko. Taką jak "Binek...", ale wydaje mi się, że to był inny tytuł, a nie mogę nigdzie znaleźć tego wpisu. Poratujesz? Mam nauczkę na przyszłość, że nie zapisałam od razu...
OdpowiedzUsuńMoże to ta http://www.srokao.pl/2016/11/swoimi-sowami-czerwony-kapturek-czyli.html
UsuńWłaśnie też nie. Tą znalazłam, a wydaje mi się, że to było jeszcze coś innego. Jedyne, co mi przychodzi do głowy to fakt, że widziałam to w innym miejscu i wszystko mi się pomyliło...
OdpowiedzUsuńPrzy okazji - często pokazujesz produkty z ekomalucha - zawitałam tam ostatnio, mogłabym zabrać ze sobą pół sklepu! Dzięki za takie ciekawe 'polecajki'.
W dobie wszechobecnych plastików takie miejsca są na wagę złota! Teraz problemem jest nadmiar możliwości, a nie ich niedobór
Kupiłam ostatnio taką książeczkę "Ojoj" z kurczakiem. Też były takie fajne wystające i ruszające się rzeczy. Były. Mój 9-miesieczniak stwierdził że fajniejsze są w jego rączce. Czy te książki są bardzo delikatne? Podobają mi się ale trochę szkoda by było mieć je w całości przez 5 minut. 😉
OdpowiedzUsuń