Masę czasu spędziłam z laktatorem. Czy to w dzień czy w nocy. Używałam
kilka razy dziennie, używałam w nocy, używałam co trzy godziny, używałam
w cyklu 7/5/3, używałam po karmieniu, używałam zamiast karmienia itp...
Przez bardzo długi czas to było urządzenie z którym spędzałam masę czasu. Pozwolił mi utrzymać laktacje kiedy nie mogłam karmić, pozwolił mi poprawić laktację, pozwolił mi karmić dzieci dłużej niż się spodziewałam.
Prawda jest również taka, że była to ostatni rzecz o jakiej myślałam podczas kompletowania wyprawki. I to uważam za wielki błąd. Nie chodziło i nie chodzi o to, żeby kupić laktator i mieć, bo może się przydać. Chodzi o to, żeby mieć upatrzony laktator i kiedy (oby nie) zajdzie potrzeba kupić bez panicznych poszukiwań.
Przerobiłam kilka laktatorów. Zaczęło się już przy Rycerzu. Był jakiś taki koszmarny, ręczny, szklany laktator. Jedyne co mi dał, to siniaki na piersiach, stąd tak dobrze go pamiętam. Były jeszcze jakieś dwa po drodze wszystkie tzw. ręczne. Na koniec medela mini. Który za spore pieniądze kupił w aptece mój mąż w wersji do odciągania pokarmu manualnie. Kiedy okazało się, że muszę działać z laktatorem 24h dokupiłam używany silniczek. I było lżej, za to głośno ;).
Dzisiaj chciałabym Wam pokazać pojedynczy laktator elektryczny firmy Lansinoh. Testowała go moja znajoma, która wcześniej używała mojego medela mini.
To co zwróciło naszą uwagę to
1. Dwa rodzaje odciągania pokarmu.
Pierwszy rodzaj by stymulować i pobudzi produkcję. Moim zdaniem przydatne na początku walki o laktację.
Drugi rodzaj by pogłębić laktację i wydłużyć wypływ pokarmu. Takie coś co by mi się przydało, kiedy niestety laktacja nie była wystarczająca.
Może się okazać, że dla większości z Was jak i w przypadku mojej znajomej ten drugi rodzaj odciągania może nie być zbyt często potrzeby. Dla mnie mógł być pomocą niestety teraz nie mam się jak o tym przekonać.
2. Sześć poziomów ssania
Stopień siły ssącej jest ważny zwłaszcza na początku. Kiedy piersi są obolała, a sutki poranione ciągłym przystawianiem dziecka może się okazać, że tylko najniższy poziom jest do zaakceptowania.
3. Poduszeczka "nakładka" z miękkiego silikonu
Owa poduszeczka będąca nakładką na "lejek", który przystawiamy do piersi sprawia, że całość przylega lepiej i lepiej zasysa. Ba, to również sprawia, że laktator jest cichszy.
4. Głośność.
Jeżeli ktoś z Was stosował laktator elektryczny również w nocy to wie, że jak pompa chodzi, to chodzi całe mieszkanie. Ten laktator o dziwo nie jest bardzo głośny. Da się przy nim oglądać telewizję bez maksymalnego pogłaśniania.
Oczywiście laktator jest prosty w złożeniu i rozłożeniu. Może być zasilany z sieci i na baterie. Baterie sprawiają, że może służyć i podróży czy w pracy. Aaaaa panel sterujący. Ja tego nie miałam w mojej medeli czyli jednym przyciskiem regulujesz siłę ssącą. Kurcze tego mi też bardzo żal. W zasadzie to trochę mi żal, że nie miałam właśnie tego laktatora kiedy był potrzebny.
Fajny, estetyczny, prosty w obsłudze. Na prześwietlaczu widać stopień siły ssącej i fazę z jakiej korzystać. Oczywiście butelka w zestawie, do której odciągacie pokarm.
To jest naprawdę fajny laktator, a przerobiłam ich wiele i to niestety przy obu dzieciach.
Robi się post gigant. Nie oto mi chodziło.
Chodzi o to, żebyście pamiętały w tym szale wyprawkowym i o laktatorze. Prawdę powiedziawszy taki post o laktacji i laktatorze miałam w planach od dawna. W zasadzie miałam pisać o błędach w kompletowaniu wyprawki i brak upatrzonego laktatora był dla mnie jednym z większych błędów.
To nie jest tania rzecz dlatego tym bardziej sprawę trzeba mieć przemyślaną.
siedem miesięcy "jechałam" na laktatorze ręcznym co 3 godziny, bo mój Młody miał fochy na piersi. Dlaczego nie pomyslałam o elektrycznym? nie wiem, może dlatego, że ręczny nie był bardzo denerwujacy, no ok, w nocy był. Szkoda Sroko, ze ten posta nie był kilka miesięcy temu...
OdpowiedzUsuńcichy laktator elektryczny to zbawienie.
UsuńUżywam tego laktatora tyle że podwójnego i mogę zdecydowanie polecić. Też poczatkowo używałam MEDELA MINI to nie dość że myślałam że wyrwie mi brodawki to jeszcze przeraźliwy hałas, który chyba umarłego by na nogi postawił.
OdpowiedzUsuńZa to laktator LANSINOH cichy, delikatny dla piersi i przyjemniejszy w obsłudze.
Naprawdę polecam :)
Moja medela też była głośna, ale zrzucałam to na jej wiek, a raczej wiek silniczka napędzającego.
UsuńKiedy byłam w ciąży to sadziłam, że nie będę miała większych problemów z karmieniem piersią. Życie brutalnie zweryfikowało to przeświadczenie. Mały urodził się przedwcześnie i wtedy zaczęła sie jazda bez trzymanki jesli chodzi o karmienie. Syn przebywał na patologii noworodka a ja kilka razy dziennie odciągałam pokarm laktatorem szpitalnym i zanosiłam mu. Za namową szpitalnej doradczyni laktacyjnej jeszcze w szpitalu kupilismy reczny laktator z Medeli. Powiem krotko: nie polecam. Musiałam sie bardzo namachac, zeby cokolwiek uciągnąć. Masakra. Szybko poszedł w kąt a tani nie byl bo kosztował prawie 70 zł. Musielismy na szybko kupowac nowy, bo ten nie zdal egzaminu. Wybor padl znowu na Medelę, tym razem Mini Electric. I powi szvzerze, ze nie byl yak do konca z niego zadowolona. Strsznie głosny, twarde plastikowe nakładki, mało dodatków a cena dosc wysoka. Jedyna zaleta byly niewielki gabaryty. Gdybym wczesniej wiedziala, jak potoczy sie sprawa karmienia piersia ,to juz w czasie ciąży zrobilabym rozeznanie odnośnie laktatorow.
OdpowiedzUsuńMnie właśnie też te nakładki denerwowały, żeby wszystko dobrze przylegało, trzeba było pierś prawie zgnieść.
UsuńMam Medelę Mini i nie polecam. Nie ściągała pokarmu odpowiednio przez co na wyjeździe 3 dniowy, bez Maluszka, zrobił mi się zastój. Później ściągał niewielkie ilości pokarmu mimo, że ten pokarm mam. Poza tym strasznie głośny.
OdpowiedzUsuńJa się zdecydowałam na Lovi Prolactis - z tego co opisujesz ma podobne zalety. Jestem z niego bardzo zadowolona. Chociaż jakbym wiedziała o Lasinoh, to bym się zastanawiała, bo wygląda naprawdę fajnie :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie się zastanawiam nad Lovi Prolactis. Ma duzo pozytywnych komentarzy, może znajdzie sie ktoś kto miał do czynienia z lovi i lansinoh?
UsuńStosowałam laktator lovi i polecam go z czystym sumieniem. Gdyby nie zakup laktatora, przestałabym karmić w 3. miesiącu. Z laktatora lovi korzystałam 15 miesięcy. Woziłam go również ze sobą do pracy. W sumie karmiłam Córkę nieco ponad 24 miesiące (ostatnie pół roku już nie ściągałam pokarmu w pracy). Jeśli chodzi o głośność - często podczas "sesji laktatorowej" rozmawiałam z Mamą przez telefon. Słyszała mnie dobrze, choć zawsze śmiała się, że wrażenie takie, jakby w tle była jakaś taśma produkcyjna. Po części dobre skojarzenie ;-)Obecnie laktator jest w drugim obiegu i służy koleżance.
UsuńTo jest świetny laktator za normalną cenę. W sieci znalazłam tylko zapytania "Avent czy Medela" podczas gdy ten produkt pozostaje w cieniu, a szkoda! Nie mam porównania z innymi laktatorami, ten był pierwszy i kupiony w ciemno na zasadzie - będzie używany raz na jakiś czas, porządna firma i sensowna cena. Zaskoczył mnie wysoką jakością, łatwością obsługi i czyszczenia oraz faktem, że jest super przyjazny dla biustu :) Pozostaję zachwycona.
OdpowiedzUsuńA ja polecam Philips Avent. Jest rewelacyjny.
OdpowiedzUsuńJa też poszukuję wartego uwagi laktatora, bo przy pierwszym miałam jakiś najtańszy ręczny w razie "w". Teraz chciałabym kupić elektryczny. Też zauważyłam, że wszędzie wychwalają Medele. Czy miała któraś laktator firmy NUK?
OdpowiedzUsuńJa też nigdy nie myślałam,że będę musiała używać laktatora, a jednak! Wszystko zaczęło się jak miałam kryzys, zrozpaczona i bez nadziei zaczęłam walczyć o pokarm. W sumie dopiero picie lactosanu zdało egzamin. Ale poszło w drugą stronę, pokarmu było tyle, że nawet Julka nie mogła tego przejeść. Więc zdałam sobie sprawę, że to najwyższa pora na laktator. Powiem szczerze, że nie miałam wcześniej żadnego wybranego ale jestem ze swojego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPrzy pierwszym dziecku też miałam Medela Mini. Ściàgałam pół roku na leżę karmienie. Przy córeczce zainwestowała w Medela Swing i jestem zachwycona. Przepaść między tymi dwoma a firma ta sama. Ściągam mleczko sporadycznie ale teraz to przyjemność. Także warto zainwestować.
OdpowiedzUsuńTeż mam medele swing, kupiona używana, ale i tak spory wydatek. Najważniejsze, że zakup był trafiony. Też można regulować moc ssania i tryb ma przypominać sposób w jaki ssie dziecko. Bardzo polecam, towarzyszyla nam przez rok karmienia, a niebawem pewnie znowu skorzystamy:)
UsuńA mk medela swing wogole nie przypadła do gustu, wyrxdj scusgkamś rrfxbun lobo niz medelą swing.
UsuńTeraz szukam ręcznego laktatora do szpitala, poprzednio bardzo mi sye przydał, bo miałam nardzb dyxd nawał w 3 dobie, w szpitalu byłam 6 dni i laktator bardzo mi pomógł.
Bardzo polecam ten laktator! Używałam go bez większego cierpienia nawet przy poranionych sutkach 🙈 Bardzo fajna funkcja pobudzania/stymulacji wypływu pokarmu. Naprawdę bardzo dobry laktator.
OdpowiedzUsuńLaktator fajan sprawa, nawet jeśli nie ma sie problemów z laktacja. Ja Ściągalam mleko na początku jak jechaliśmy na zakupy (ja buszuje spokjnie po wieszakach, a tatuś w kącie z butelką :) ). żeby tatuś mógł wieczorem nakarmić małego,odciążyć mnie a i tez fajnie dla taty. Jeśli nie ma się problemu z przystawianiem, dobrze tez raz na jakiś czas dac z butli, żeby malusze wiedział co to i jak się to je :)
OdpowiedzUsuńMój synek nie chce pić mleka z piersi od urodzenia mimo mojej determinacji i "porad" 2 położnych laktacyjnych. Już od 6 miesięcy mam Laktator Medela Swing maxi na dwie piersi i ściągam sobie pokarm 6x dziennie.. Prawda że głośno pracuje ale innych wad się nie dopatrzylam. Gdyby nie on, pewnie bardzo szybko przeszlabym na mleko modyfikowane. Miałam też laktator Medela Swing na jedną pierś. Lepiej się go myje niż maxi.
OdpowiedzUsuńPolecam laktator Canpol EasyStart. W porównaniu do innych jest naprawdę tani (swój kupiłam za ok. 160 zł), a nie jest bardzo głośny i program natural jest bardzo zbliżony do siły ssania dziecka. Mi był na początku bardzo potrzebny, bo miałam problem z laktacją, a potem nawał. Do teraz od czasu do czasu go używam, żeby mąż czasami też mógł nakarmić dziecia.
OdpowiedzUsuńPotwierdzam. Laktator canpol EasyStart jest naprawdę w porządku i gdyby nie on, to już dawno bym się pożegnała z karmieniem piersia. Cena jest w porządku- ja za swój zaplacilam 140zl (kupiony w aptece gemini)
UsuńJa również go miałam i byłam bardzo zadowolona. Polecam. Kupiłam używany w super stanie za 80 zł.
UsuńNa początku miałam też ręczny Avent. Był ok, ale za dużo machania... U mnie słabo się sprawdził..
Generalnie u mnie był problem ze ściągnięciem większej ilości jakimkolwiek laktatorem. Mleko było, ale laktator sobie nie radził. Za to dziecko ssało jak smok, mleko leciało że hej...
Żeby ściągnąć ok.150ml musiałam zaczynać dzień wcześniej i w nocy, bo wtedy było najwięcej. Koszmar.
Dałam sobie spokój, jak musiałam to karmiłam małą wszędzie, czyli wszędzie ją zabierałam :)
I ssak mały do dzisiaj ciągnie, już 23 m-c :D
Kochana, dziękuję za ważny post! A czym karmiłaś gdy pokarmu było mniej albo wcale? Mam wątpliwości jeśli chodzi o jakość mleka modyfikowanego, chociaż nie wiem czy słusznie. Co o tym myślisz? Pozdrawiam, Ewa :)
OdpowiedzUsuńMnie nie potrzebny, ale podrzuce bratowej :)
OdpowiedzUsuńA ja używam canpol babies elektryczny i uważam że jest dobry.Wczesniej ściągałam na zapas, teraz raz w pracy. Używam od około 8 miesięcy i jestem zadowolona, dobrze ściąga, nie jest głośny i nie był tak drogi jak medela
OdpowiedzUsuńJa też go używam i zgadzam się, że nie trzeba przepłacać, bo jest bardzo dobry.
Usuńdzięki temu laktatorowi wyrobiłam sobie mleko, którego mialam za mało. Poleciła mi go pani z poradni laktacyjnej. Powiedziała, że przerabiala już wszystkie i ten jest najlepszy w najlepszej cenie. Rzeczywiście po tygodniu serii według zaleceń położnej wszystko się wyrównalo bo bardzo dobrze naśladuje prawdziwy odruch ssania. Cudo. Mialam go jeszcze zanim o tej firmie zaczęło być tak słychać.
OdpowiedzUsuńLansinoh jest w porządku, niestety - poza zaworkami - nie sposób dostać w Polsce części zamiennych. Nawet o zaworki nie jest tak łatwo a one lubią się psuć. Gdyby zwiększyła się dostępność części, byłby to laktator idealny.
OdpowiedzUsuńGdzie można dostać zaworki? Właśnie mi się ostatni zużywa
Usuńteż zastanawiam się gdzie można kupić zaworki do laktatora Lansinoh?
UsuńTeż szukałam jak dokupić części zamienne. Takie info na fb Lansinoh.
Usuńhttps://pl-pl.facebook.com/LansinohPoland/photos/czy-wiecie-%C5%BCe-cz%C4%99%C5%9Bci-zamienne-do-wszystkich-modeli-laktator%C3%B3w-lansinoh-mo%C5%BCna-zam/2365556840153044/
Wszystko można u nich zamówić pod adresem ich serwisu: serwis@lansinoh.pl
:)
Wysłałam do nich wiadomość, zobaczymy co z tego będzie :)
Czemu taki tytuł, bardzo chcę by był mi potrzebny. Chciałabym miec mleczka troszkę więcej by móc zamrozić na przyszłość i dla dzidziusia żeby nie brakło. Pomału kompletuje wyprawke, choć mam jeszcze troche czasu, ale pieluchy juz kupione, calma z Twojego polecenia zamówiona. Wolę drobniejsze rzeczy teraz, kupno wózka, fotelika zostawię na później.
OdpowiedzUsuńLaktator to pierwsza rzecz o której myslałam, że musze kupić. Oczywiście tylko elektryczny. Pomału rozeznaje się co jest na rynki i po przeczytaniu komentarzy zastanawiam się nad lovi prolactis, ewentualnie któryś z medeli. Teraz wezmę pod uwage i ten lansinoh.
Mam avent elektryczny, miał być cichy a muczy jak krowa ;)
OdpowiedzUsuńKupiłam jeszcze w ciąży, przydał się bardzo szybko bo już w szpitalu, po cc nie miałam mleka wiec laktator i herbatki pomogły. Teraz pokarmu mam aż za dużo. Trzy razy w ciągu 4 miesięcy miałam zapalenie piersi bo syn lubi długo spać. Więc teraz ładnie go dwa razy w nocy zamiast raz. Trochę szkoda bo lepiej się wysłałam przy jednym rację, no ale potem miałam problemy. Zastanawiam się tylko co bedzie przy rozszerzaniu diety skoro te moje piersi jakoś nie chcą się dostosować do przed syna i produkują więcej...
Mam laktator manualny lansinoha i jest rewelacyjny, co do elektrycznego posiadam Campol i jest masakryczny nie odciąga nawet połowy tego co manualny
OdpowiedzUsuńWWitam. Szukam właśnid reczbręc laktatora zastanawiam się nad lansinoh lub lovi. Czy ma Pani porównanie?
UsuńLaktator potrzebny - będę kupować przed porodem. Post na czasie bo się rozglądam jakie są w ofercie. Bratowej bardzo sie przydał już w szpitalu, zeby pobudzić laktację po cc. Myślę też móc wyjść do sklepu i zostawić w domu pokarm, bez laktatora wtedy ani rusz. Przy nawale się przyda, przy pobudzaniu, przy robieniu zapasu.
OdpowiedzUsuńPrzy drugim dziecku na 100% będę miała na uwadze ten laktator. Po pierwszym porodzie miałam ręczny z lovi i nigdy więcej żadnego ręcznego! A ten zapowiada się ciekawie. Aż sobie zapiszę post, żeby czasem nie zgubić.
OdpowiedzUsuńja używałam ręcznego. było to może trochę uciążliwe, ale bez przesady. nie aż tak, żebym chciała dopłacać do elektrycznego, który będzie robił hałas ;) gdyby obudził dziecko, to bym go wywaliła przez okno. z 9 piętra.
OdpowiedzUsuńja w sumie nie planowałam laktatora. myślałam, że spokojnie obejdzie się bez. może i by się obyło. bez laktatora i bez spokoju. mój facet kupił używany, ręczny z ogłoszenia za grosze i sprawdził się idealnie (i facet i laktator).
Polecam Lovi prolactis, same zalety. Dwufazowy
OdpowiedzUsuńJa polecam przejść się do szpitala i wypożyczyć szpitalny laktator elektryczny (mój jest firmy Medela). Do tego polecam również Medeli dokupić 2 zestawy do odciągania (2x 125zł około).
OdpowiedzUsuńDlaczego 2? Bo zamiast bawić się w system 7/5/3 non stop, czy ~15-17 min jedna pierś a potem tyle samo druga, możecie "jechać na dwie piersi" oszczędzając masę czasu.
A wiem co mówię.
Odciągam pokarm już 7 miesiąc. Na początku właśnie miałam tylko jeden laktator i była to męczarnia. Gdy mąż dokupił mi drugą sztukę wtedy poczułam ogromną ulgę czasową.
Co do hałasu laktatora elektrycznego- nigdy prze nigdy dźwięk nie obudził mi maleństwa, nazwałabym go cichym szumem a nie jazdą na kosiarce. Słucham w tym czasie na słuchawkach filmów i nie ma mowy abym musiała na cały regulator podkręcać głośność.
W moim szpitalu na miesiąc wypożyczenie elektrycznego laktatora to koszt koło 170 zł. Dużo? Może, ale cenię sobie wygodę, czas i moje piersi. Więc nigdy już nie powrócę do ręcznego laktatora.
To jestem jakimś wybrykiem natury bo 2 dzieci wykarmilam bez laktatora. A kupiony był awaryjnie jeszcze jak byłam w ciąży. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo to gratuluję. Ja szukam, bo dziecko na 100% będzie w inkubatorze i nie będę w szpitalu na noc.
UsuńOczywiście, że da się wykarmić dzieci bez laktatora, jednak są takie sytuacje w życiu, że z odciagaczem jest łatwiej i szybciej. A skoro można sobie ułatwić i tak już mocno męczące pierwsze tygodnie/miesiące z dziekiem w domu to po co się męczyć.
Usuńdla mnie okazal sie niezbedny bo wrocilam do pracy na pol etatu jak maly mial 4 miesiace (odciagalam i babcia raz dziennie dawala mu butle z moim mlekiem kiedy ja bylam w pracy) moge z czystym sumieniem polecic laktator lovi, ma dokladnie te same funkcje co ten opisany tutaj. laktatora dawno nie uzywam bo maly je juz wszystko inne ale mleko z piersi pije nadal, laktacja utrzymana, a to juz.. dwa lata :)
OdpowiedzUsuńJa polecam elektryczny Ardo i Spectra. Oba klasy szpitalnej i prawie ich nie słychać.
OdpowiedzUsuńJa zastanawiam się nad manualnym z Philips Avent. Aktualnie jestem w 28tc i chcę już powoli kompletować wyprawkę. A gratisową buteleczkę i przewodnik po produktach tej firmy dostaliśmy na Szkole Rodzenia, opinie mnie bardzo zaciekawiły.
OdpowiedzUsuńPoza tym, kompletowanie wyprawki dla Małego jest o wiele łatwiejsze z Twoją pomocą, Sroko :)
Ja aktualnie używam od 3 miesięcy Canpol easy start, w sumie był w porządku dopóki nie miałam porównania. Teraz testuję nowość lovi expert. Jest boski! Szkoda tylko że na 1 pierś, jakby był na dwie to byłby idealny...
OdpowiedzUsuńCzy to możliwe że siła ssania jest zbyt mała by pokarm leciał? moje bliźniaki ciągną z piersi i leci. ...a laktator nic a nic nie ściąga. ...dlaczego?
OdpowiedzUsuńCzy dobrze przykładasz laktator? Może gdzieś jest nieszczelność i dobrze nie zasysa.
UsuńSroko Droga- przepraszam, ale może mi pomożesz- kupiłam ten laktator... i wygotowałam właśnie wszystko...niestety- w całym tym szale wrzuciłam również przewód silikonowy do mleka z łączem, ale na chwilę, bo mąż się zreflektował czytając instrukcję... a tam jest napisane, żeby tego nie sterylizować- czy mogłam coś uszkodzić?
OdpowiedzUsuńPrzecież możesz sprawdzić czy wszystko jest szczelne i działa :)
UsuńDziękuję...myślałam, że ten przewód ma kontakt z odciąganym mlekiem:)! i jak odpaliłam urządzenie zorientowałam się, że nie:) ale głupol ze mnie...wszystko zrzucam na karb burzy hormonalnej...nawet brak logicznego myślenia;) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńSama gdy byłam w ciąży zaopatrzyłam się w laktator w razie gdyby był potrzebny ale w moim przypadku obeszło się bez. Natomiast podarowałam koleżance, która miała problem z nadmiarem mleka.
OdpowiedzUsuńSroko, drogie mamy, który z tych 3 laktatorów (bazując na waszym doświadczeniu) zdaje się być najlepszy? Przeczytałam już cały internet a wciąż nie znalazłam odpowiedzi... Będę wdzięczna za wasze opinie.
OdpowiedzUsuń1) www.aptekagemini.pl/medela-odciagacz-pokarmu-swing-maxi.html
2) www.aptekagemini.pl/lansinoh-laktator-n-dwie-piersi-8-vat.html
3) www.aptekagemini.pl/avent-laktator-elektroniczny-natural.html
Pozdrawiam,
Karolina Maria
Jako mama, która dziecko wykarmiła laktatorem [tzw. karmienie piersią inaczej], bo musiała [to bardzo ciężka robota, 20 min co 3 godziny przez całą dobę (!) przez pierwsze 4 miesiące, a potem z większą trochę przerwą w nocy] polecam laktator Spectra 9, na dwie piersi. Najlepszy stosunek jakości do ceny.
OdpowiedzUsuńZ własnego doświadczenia wiem, że laktator to bardzo przydatna rzecz jeżeli posiadamy nadmiar pokarmu. Kiedy byłam w ciązy używałam go co chwilę i dziękowałam za to, że ktoś wymyślił taki wynalazek :)
OdpowiedzUsuńJa z pomocą laktatora elektrycznego wykarmiłam 2 dzeciaków i również nie wybrazam sobie jak musiałabym się namachać pompką aby odciagnac mleko kilkanaście razy dziennie.
UsuńMoim laktatorem obsłużyłam dwójkę dzieci. Wspomagałam się nim kiedy wiedziałam, że chcę wyjść na miasto lub do pracy. Odciagałam mleko i mąż lub niania karmiła moje dzieci.
OdpowiedzUsuńCzy orientuje się Pani jakie butelki do niego pasują ? Czy tylko z lansinoha czy jakies dodatkowe rowniez? Dziekuje za info
OdpowiedzUsuńCzy ktoś wie gdzie można kupić zaworek?
OdpowiedzUsuńNa facebooku twierdzą, że sprzedają części zamienne po skontaktowaniu się z serwisem serwis@lansinoh.pl
Usuńza 2 tygodnie będzie rok jak karmię piersią. nigdy nie miałam problemów z laktacją i Bogu Dzięki. zaczynam jednak przyzwyczajać córkę do butelki, więc ściągam mleko. piersi nieraz mam pełne, bo karmię sporo w nocy (mała ząbkuje) i kilka razy w dzień. ręcznym aventem jest ciężko, ale dziś dostałam canpol easystart od szwagierki i szczerze mówiąc wszystko wydaje się działać jak należy, tylko że mleko prawie nie leci. spróbuję jeszcze, ale szczerze mówiąc jak mam to wszystko montować, podpinać, to chyba szybciej jest u mnie ręcznym :/ choć nigdy dla mnie nie było łatwo uzbierać chociaż 60ml, bo moje piersi nie lubią współpracować z nikim i niczym poza moją córką ;)
OdpowiedzUsuń:D
OdpowiedzUsuńJa chcę karmić piersią jak najdłużej. Mam nadzieję, ze potrwa to minimum pół roku! Mimo to chcę kupić butelki i laktator, żeby w razie czego móc podać dziecku mleko z butelki. Może nie będzie mi potrzebny, ale będę się pewniej czuła gdy będę go miałą pod ręką.
OdpowiedzUsuńJa miałam za dużą latkacje i trzeba było zbierać pokarm, szybko kupiłam elektrycznny model z Truelife. Świetnie spisał się w swoim zadaniu.
Usuń