Temat ten chodzi za mną bardzo długo, parę lat. Pamiętam, że na jakimś lubianym przeze mnie blogu był cały wpis o naczyniach z melaminy. Cała zastawa stołowa pyszniła się na stole, a na innym zdjęciu dzieci jadły z miseczek truskawki i popijały sokiem porzeczkowym z kubeczków także z melaminy.
Swoim zwyczajem nie skomentowałam zdjęcia "nie powinnaś dawać dzieciom owoców w tych naczyniach" . Gryzło mnie sumienie, ale po pierwsze może to tylko do zdjęć było, może ona o tym wie ale ma to gdzieś, może wie coś o czym nie wiem ja.
Dług czas był spokój teraz zaś jest moda na na naczynia tzw. bambusowe dla dzieci. Spoiwem w tych naczyniach jest również melamina. Dlatego też ponownie temat do mnie wrócił.
W naczyniach z melaminy nie powinno się podawać gorących i ciepłych posiłków oraz tych zawierających kwasy na przykład owoców. Melamina pod wpływem temperatury jak również w kwaśny środowisku przenika do żywności.
Najpopularniejsze, albo może lepiej napisać najczęściej cytowane są badania z Uniwersytetu Medycznego Kaohsiung i Szpitala Miejskiego Hsiao-Kang w Kaohsiung na Tajwanie - jest tego tyle w internetach, że spokojnie sami sobie znajdziecie o co chodzi.
Melamina spożywana w większej ilości może między innymi uszkadzać nerki. Z jednej strony nikt nie jest w stanie powiedzieć dokładnie jaka jest "bezpieczna" dawka spożycia tej substancji, a z drugiej strony mówi się o tym, że regularne dostarczanie jej do organizmu może być szkodliwe. Wiecie jak to jest można trochę zgłupieć.
Generalnie warto mieć na uwadze, że w tych naczyniach swoim dzieciom to w zasadzie możecie zaserwować zimą wodę i suchy chleb i to raczej nie na pikniku ;) jeżeli nie chcecie dostarczać im dań przyprawionych melaminą. Dobrze też pamiętać, że w badaniach biorą udział dorośli ludzie, a nie dzieci.
ps. nie chodzi o to, żeby kogoś straszyć i zniechęcać, chciałam żebyście wiedzieli, że jest pewne niebezpieczeństwo, które warto mieć na uwadze.
No i masz... ja się pysznię od miesiąca najpiękniejszą na świecie turystyczną zastawą z ... melaminy :-(
OdpowiedzUsuńDziękuję za ten wpis. Właśnie stoję przed wyborem naczyń dla mojej pociechy, muszę przyznać, że miałam na uwadze talerzyki wykonane z tego tworzywa. Z jakiego tworzywa zatem wybrać zastawę stołową dla niemowlaka?
OdpowiedzUsuńZ góry dziękuję za wszelkie informacje.
Pozdrawiam serdecznie
Olga
Nie mam pojęcia co wybierać dla niemowlaka ja podaję w szkle
UsuńSzkło, szkło i jeszcze raz szkło. Plastik tylko do nauki samodzielnego picia ( jak już zaczyna rzucać przedmiotami i za cholerę nie da sobie wydrzeć kubka z ręki), ale to tez tylko na chwile i jak najszybciej przyzwyczajać do normalnych - szklanych naczyń.
UsuńA twarożek ze szczypiorkiem? Kanapki? Ja znam wiele dan na zimno. A czy cos wiadomo na temat mary ezpz? Bezpieczna?
OdpowiedzUsuńta mata jest silikonu. Pytanie, czy silikon jest bezpieczny ;)
UsuńZe strony producenta: "silicone that is BPA, BPS, PVC and phthalate free". Mają wszystkie możliwe atesty bezpieczeństwa, więc chyba spoko... :)
UsuńRozszerzałam dietę metodą BLW, więc nie miałam nigdy dylematu, do czego nałożyć zupkę czy inny przecier, większość jedzenia kładłam po prostu na stole albo na macie EZPZ. Ale mamy dwa komplety naczyń z melaminy, które dostaliśmy w prezencie... Jestem w szoku, że jedyne, co z nimi zabronili robić,to wsadzać do mikrofalówki.
Będzie miska na przekąski...
Ja używam tych miseczek do lodów i ciastek
OdpowiedzUsuńTo z jakiego tworzywa kupic dziecku naczynia xeby bylo bezpiecznie i sie nie potluklo przy uderzeniu o podloge?
OdpowiedzUsuńjest szkło hartowane nietłukące, jest emalia, jest stal, jest silikon medyczny trzeba szukać
UsuńO wow! Proponujesz jakieś zamienniki?
OdpowiedzUsuńkomentarz powyżej :)
Usuńdziękuję - parę tygodni temu kupiłam komplet dla synka - muszę szukać czegoś innego. Nie wiedziałabym o tym, gdyby nie Twój wpis <3
OdpowiedzUsuńA czy rekomendujesz naczynia silikonowe EZPZ, takie jak tutaj: http://madreszkraby.pl/product-pol-9314-EZPZ-Silikonowa-miseczka-z-podkladka-2w1-Happy-Bowl-pastelowa-szarosc.html
OdpowiedzUsuńZ góry dziękuję za odpowiedź :)
Żałuję, że jednak nie napisałaś wcześniej. Dużo na temat rzeczy dla córki szukam i czytam, analizuję, a tutaj zonk, młoda jadła czasem grysik w misce skip hop, wcześniej dość często... beznadzieja. Wywalam dziadostwo. Szkoda tylko, że tak późno...
OdpowiedzUsuńCzy tylko ja nie wiem o jakie naczynia chodzi? :)
OdpowiedzUsuńA mother's corn?
OdpowiedzUsuńZe strony dystrybutora cytat: "wykonane są z naturalnego i w pełni biodegradowalnego materiału, zwanego PLA (Poly Lactic-Acid, inaczej polikwas mlekowy, polilaktyd), który jest uzyskiwany z surowca odnawialnego, jakim jest skrobia kukurydziana."
UsuńSą bez BPA i bez ftalanów itd.
Aha, znalazłam coś też tutaj https://www.energyfamily.pl/pl/content/21-czym-jest-mother-s-corn
UsuńCzyli Ikea jest ok? Mowa o polipropylenie. http://m.ikea.com/pl/pl/catalog/products/art/10192956/
OdpowiedzUsuńPolipropylen jest uznawany za bezpieczny składnik, polecam artykuł na zielonym zagonku tam jest tabelka jakie rodzaje plastików są dopuszczalne i do czego (przepraszam Sroczko ale naprawdę szybko można się zapoznać z plastikami i zdecydować czy tego używać).
UsuńJeszcze odnośnie naczyń dla dzieci, naprawdę polecam dawanie dzieciom jedzenia na zwykłych naszych talerzach, bobas jak czuje ciężkość naczynia nie jest tak chętny by od razu wszystko wywalać, obserwuje też nas i uczy się, że talerze nie są do rzucania, poznaje konsekwencję - rzucony talerz rozbija się. Fajnie wyglądają kolorowe talerzyki dla dzieci, ale nie jest to niestety zbyt zdrowe, ani też dziecka nie uczy.
Pozdrawiam, Paulina O.
Dzięki za uświadomienie! Kupiłam niedawno piękną miseczkę, w której radośnie i beztrosko podaję dziecku właśnie m.in owoce :/ Ot miała nam uprzyjemniać widoki na stole (na co dzień też na ogół jemy ze szkła lub porcelany). W dodatku mój mąż właśnie kupił zestaw bambusowych zamykanych pojemników na żywność, w których bierzemy jedzenie na wycieczki itd, miały być alternatywą dla plastików. Niczego ciepłego w nich nie nosiłam, ale owoce i warzywa już tak. Nic to, będą na kanapki. Przy okazji mam pytanie o pojemniki na wynos właśnie. Latem, na wakacjach, wyjazdach potrzebuję cos do zapakowania jedzenia, m.in. owoców, przekąsek itd, dodatkowo moje dziecko będzie chodziło do przedszkola, gdzie dzieciom pakuje się drugie śniadanie do plecaka. Zastanawiam się, w czym jej te śniadanie plus picie pakować, żeby było bezpiecznie? Raczej nie będzie to nic ciepłego, ale owoce i warzywa już tak, poza tym czasem będzie to narażone na wyższe temperatury. Mamy stalowy bidon oraz pojemnik, do którego czasem pakowałam córce obiad "na wynos" ale jednak jako śniadaniówkę nie bardzo go sobie wyobrażam ze względu na kształt. Jak rozumiem plastiki/melamina/bambus odpadają, silikon i szkło też raczej nie. nie mam pomysłu :/
OdpowiedzUsuńNoszę jedzenie do pracy w pojemnikach plastikowych z Tesco (takie z uszczelką). Są też silikonowe śniadaniówki. Dlaczego plastiki czy silikon miałyby być złe? Tekst traktuje o melaminie.
Usuńa kojarzycie może czy łyżeczki z Rossmana babydream (takie kolorowe pakowane po 5) dla niemowląt,to też melamina? Wyrzuciłam instrukcje i nie pamiętam
OdpowiedzUsuńTo polipropylen. Obok HDPE uznawany za najbezpieczniejsze tworzywo sztuczne. Na wszystkich plastikach masz oznaczenie w postaci cyferek w takim trójkącie - na tych łyżeczkach jest 05 :)
UsuńJa kupiłam zestaw babusowych naczyń, ale będą używana tylko na wakacjach pod namiotem przez 2 tygodnie.Nie wyobrażam sobie pod namiot tachać jeszcze porcelany. Ale oprócz tych 2 tygodni to tylko ceramika i szkło na stole. :)
OdpowiedzUsuńDzięki, dobrze wiedzieć
OdpowiedzUsuńSuper artykuł, bardzo dobrze wiedzieć
OdpowiedzUsuńDziękuję za artykuł - właśnie anulowałam zamówienie na dwie piękne miseczki z melaminy, które miały służyć do podawania zupek i owoców :) Chyba będę korzystała po prostu ze zwykłych szklanych naczyń.
OdpowiedzUsuńdziewczyny, ale co za problem podawać w szkle/porcelanie dziecku jedzenie w domu, nawet jeśli zbije raz drugi czy 15sty, przecież można kupić takie tanie, aż się nauczy.
OdpowiedzUsuńna wynos to większy problem, bo ciężkie.
pozdrówka
Taki problem, że nie mam ochoty wyciągać 5x dziennie odkurzacza, żeby sprzątać potłuczone skorupy. Nie mówiąc o wątpliwym etycznie kupowaniu "takich tanich" naczyń.
UsuńSroko mam miseczkę dla dziecka i sprawdziłam z czego zrobiona i producent pisze że z wysoko jakosciowej melaminy oraz "Producent gwarantuje, że nie ma w tym artykule niebezpiecznych dla zdrowia dziecka ftalanów i BPA." Czy to czyni ją już bezpieczną czy nadal będzie wchodziła w reakcję z ciepłym i owocami?
OdpowiedzUsuńKażda melamina wchodzi w reakcję, ta lepszej jakości wydziela mniej substancji - tak przynajmniej mówią badania które znalazłam.
UsuńSroko, a czy tritan to bezpieczne tworzywo? Coraz częściej robi się z niego butelki wielorazowe. Zastanawiam się nad kupnej jednej z nich. Jeśli nie tritan, to szkło lub stal.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy bezpiecznie, nie interesowałam się nim.
Usuńnigdy do mnie te naczynia nie przemawiały. Ja kocham moją ceramike z Bolesławca <3 nic jej nie zastapi
OdpowiedzUsuńNietłukąca się porcelana jest droga.... Co powiecie na naczynia drewniane na początek?
OdpowiedzUsuńSroka O a jak rozwiązałaś problem w żłobku albo w przedszkolu (o ile twoje dziecko już tam uczęszcza), bo ja jestem w kropce, wszędzie dają w plastiku...co z tego, że w domu córka je ze szkła..Chcę kupić córce zastawę i już myślałam, ze ten bambus to rozwiązanie, ale szczęśliwie mamy Ciebie i już wiem, że to nie był dobry pomysł. Kupowałaś swojemu dziecku jakąś konkretną zastawę do żłobka, bądz przedszkola?Pomóż proszę
OdpowiedzUsuńNie miałam takiego problemu, w przedszkolu do którego chodził Rycerz i do którego teraz będzie chodzić moja córka je się w szklanych naczyniach.
UsuńI czy nietłukąca się porcelana rzeczywiście się nie tłucze, ktoś miał z tym do czynienia? Może byłoby to jakieś rozwiązanie zamiast zastawy plastikowej serwowanej w żłobku:( Sroczko O miałaś styczność z takimi naczyniami?
OdpowiedzUsuńO rany¡
OdpowiedzUsuńMoje ulubione naczynia dla dziecka są z tego tworzywa wszystkie wymienIlam jej by miała właśnie te!! Szok nie miałam pojęcia ���� dziękuję za ten wpis.
Czy zawsze spoiwem w naczyniach bambusowych jest melamina? Można znaleźć w sieci takie gdzie jest ona wymieniona jako składnik produktu, a czasem jest napisane 100% bambus, czy takich naczyń też lepiej unikać?
OdpowiedzUsuńNie wiem czy zawsze.
UsuńNie zawsze. W eco rascals nie ma melaminy :)
Usuń