Kiedy zgłasza się do mnie kolejny producent "cudownych wyrobów medycznych" zazwyczaj wiem co znajdę w składzie - parafinę lub jej pochodne, dziwne konserwanty, silikony itp... Staram się nie uprzedzać, przyjmować to na chłodno, ale jest mi coraz trudniej i dlatego też w takich sytuacjach jak ta jestem bardzo zaskoczona.
Zwrócę Wam jeszcze uwagę na fakt, że produkty Allergoff, o których chcę napisać określane/zakwalifikowane zostały jako wyroby medyczne. W znacznej części przypadków ma to być wabik na potencjalnych konsumentów sugerujący, że produkt ów jest czymś z pogranicza kosmetyku i leku. Tym bardziej trzeb być czujnym w takich przypadkach. Brawo dla producenta, że informuje: "zalecany jako uzupełnienie zasadniczej terapii atopowego zapalenia skóry (AZS)". Czyli nie leczy, a wspomaga!
Najistotniejsza rzecz czyli składy
Bardzo dobre składy. Masa świetnych substancji pielęgnujących w tym cudowny mocznik, inulina i alfa-glukan. Oleje pochodzenia naturalnego. Wszystko porządnie przemyślane, tak aby składniki wzajemnie wzmacniały swoje działanie.
Skoro nie ma się co czepiać składów to przejdźmy do działania.
Z przykrością informuję, że moje AZS wróciło i to wróciło ze zdwojoną siłą, więc miałam na czym testować te produkty.
Zaczynając od mycia czyli od Emulsji.
Nie dolewamy jej do wody co bardzo mnie ucieszyło, po prostu rozsmarowujemy ją na ciele, a następnie zmywamy. Emulsja ma konsystencję gęstego kremu, dobrze się rozprowadza na skórze, świetnie zmywa makijaż w kontakcie z wodą zmienia się właśnie w emulsję.
Nie ściąga skóry lecz lekko ją natłuszcza. Ważne jest to, że po umyciu emulsją nie szorujemy skóry ręcznikiem, lecz przykładamy go miejsce po miejscu, żeby sam chłonął wodę.
W dobre dni, przy lepszej kondycji po użyciu emulsji nie czuję potrzeby używania kremu i to jest jej wielka zaleta.
Bardzo fajna emulsja.
Krem powlekający.
Co sugeruje nazwa to też robi, czyli powleka skórę bardzo lekką, prawie nie wyczuwalną powłoką. Krem jest przyjemnie kremowy, ale i lekki. Stosowany na powieki przynosi mega ukojenie. Zmniejsza świąd, ale w moim przypadku nie likwiduje go całkowicie. Kiedy skóra zmienia się w suchy ściągnięty pergamin wtedy krem w przyjemny sposób likwiduje uczucie wysuszenia. Stosowany regularnie w ciągu dnia pod wieczór daje widoczne efekty ukojenia skóry. To chyba jeden z lepszych tego typu kremów jakie stosowałam. I do tego jeszcze ten skład!
Bardzo udane dwa produkty. Jeżeli zmagacie się z AZS, albo co gorsza macie dzieciaki z AZS pomyślcie o nich.
Strona producenta KLIK<>KLIK
Strona sklepu KLIK<>KLIK
Mój mąż ma problemy z alergią i tę markę znam akurat od strony innego produktu Allergoff eutralizator lergenów - taki w sprayu ( można znaleźć w aptece Melissa). Niestety nie zawsze mam idealnie czysto w domu, coś zawsze wypadnie, dlatego staram się w jego najbliższym otoczeniu zawsze używać tego sprayu i faktycznie działa.
OdpowiedzUsuńOoo dobrze wiedzieć
UsuńBardzo fajnie to wygląda z Twojej recenzji :) Czy polecisz inne produkty tego producenta, nieprzeznaczone dla osób z AZS?
OdpowiedzUsuńNie znam innych produktów wiec nie polecę niczego :)
UsuńKobiety w ciąży i mamy karmiące mogą używać?
OdpowiedzUsuńTak, mogą
UsuńA jeżeli chodzi o dzieci to od jakiego wieku twoim zdaniem można używać tych kosmetyków ?
OdpowiedzUsuńpowyżej 1 miesiąca
UsuńCiekawy produkt. Być może się skusimy bo do dziś walczymy ze zmianami skórnymi na policzkach Bąbla:(:/
OdpowiedzUsuńSroczko czy mogłabyś zerknąć na skład proszku dezynfekującego. Podobno można go stosować do ubranek itp.od 1 miesiąca i jest zalecany również dla osób z chorobami skórnymi. Jestem ciekawa Twojej opinii... Podane są dwa składy, które nieco się różnią (plus jeden składnik).
http://www.clovin.com.pl/files/upload/clovin_II_septon_preparat_dezynfekujacy_i_pioracy_do_bielizny_szpitalnej.jpg
http://dezynfekcja-prania.pl/wp-content/uploads/2012/05/Clovin_II_Septon_kch_2011-09-19.pdf
Byłabym wdzięczna bo ostatnio się zastanawiam czy właśnie w tego typu proszku nie wyprać ubranek, pościeli itd.
Dzień dobry, wiem że każdemu atopikowi może co innego pomóc ale gdybyś Ty miała wybierać, którą serią wspomóc 2-letniego atopika: latopic, czy allergoff, to co byś wybrała? :)
OdpowiedzUsuńOd długiego czasu używamy latopica łącznie z probiotykiem i jest dobry (choć nie magiczny w naszym przypadku ;)). Zastanawiam się czy testować coś nowego.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Jak coś działa to po co zmieniać?
UsuńPrzepraszam za głupie pytanie, ale czy jak data ważności kosmetyku to przykładowo 12.2017 to znaczy, że powinno się kosmetyk zużyć do konca listopada czy do konca grudnia? Nie zawsze producent podaje dzień-miesiąc-rok. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAnonimie w tym poście jest info o dacie przydatności punkt nr. 5 :) http://www.srokao.pl/2013/02/kosmetyczny-piatek-jak-czytac-skady-i.html
OdpowiedzUsuńSroko ja od dzieciństwa zmagałam się z AZS i to w b.ciężkiej postaci. Zioła, sterydy, cudowne maści i kuracje... nic nie pomagało. Sączące się rany, popękana sucha skóra okolice ust, oczu, szyja, pachy, zgięcia kolan, przestrzenie między palcami. Nie zapomnę tego koszmaru. Przypadkiem spotkałam człowieka, który wykonuje akupunkturę. Znał się na rzeczy, naprawdę fachowiec w swojej dziedzinie. 10 zabiegów przez okres 14 dni. Pomogło. Od ponad 10 lat jestem wolna :) Może ciężko w to uwierzyć, ale naprawdę szczerze polecam. Oczywiście nie pozbyłam się wrażliwej skóry, od czasu do czasu po zastosowaniu jakiegoś chemicznego dezodorantu pod pachami pojawia się podrażnienie, ale uważam, że to i u zdrowej osoby bez AZS by się pojawiło. Mogę jeść wszystko, nosić każde ciuchy i używać kosmetyków z drogerii. Polecam.
OdpowiedzUsuńDzień dobry:) Aż się wzięłam szarpnęłam i piszę komentarz, ponieważ z tego posta wynika,że nareszcie spotykam osobę, której AZS również objawia się między innymi na powiekach. Pjona za przeżywanie tego utrapienia, mamy doprawdy wielki fart. Czy posiadasz może jakąś magiczną wiedzę i mogłybyśmy się podzielić jakotakimowakim doświadczeniem? Na przykład ja ostatnio odkryłam całkiem przyzwoity krem na okolice oczu z SVR, jednak no po prostu wymiękł on w obliczu poważniejszego zaostrzenia egzemy. Podobnie, choć troszeczkę lepiej, jest z taką maścią Uriage w słoiczku - bardzo ładnie podlecza pęknięcia skóry. Z bardziej naturalnych, to ściągnięcie i suchość łagodzi troszkę masło shea lub olej z nagietka, ale jedynie do zmycia. W stu procentach pomaga na razie jedynie steryd, ale dosłownie dwa dni później znowu wszystko się odnawia. W tym sezonie grzewczym egzema ciągle pojawia się i znika jak przeklęty copperfield, a w takim tempie, to wydaje mi się, że do nowego roku to prostu oślepnę, bo ile można stosować taką chemię... Zastanawiałam się właśnie nad tym Allergoffem i dlatego trafiłam na Twój blog :):) Może warto spróbować, w końcu z egzemą to trochę metoda prób i błędów, na każdego działa co innego.
OdpowiedzUsuńA proszę http://www.srokao.pl/2017/11/moja-pielegnacja-przy-azs.html
UsuńA jakie masz zdanie o spray alergoff na roztocza?
OdpowiedzUsuńChodzi mi o skład. Jestem wrażliwa na chemię w składach i wolałabym nie stosować jeśli to jakiś oprysk
Jest Ok
UsuńA można dostać próbki tych kosmetyków?
OdpowiedzUsuńMożna :) Trzeba zadzwonić do firmy i dadzą namiar na przedstawiciela :) lub Aptekę
UsuńKrem i emulsja do kąpieli są świetne. Testujemy na córci od 2 tygodni i w końcu ma skórę nawilżoną i gładką. Jedyny minus to za małe opakowanie kremu. Przy umiarkowanym stosowaniu 2 razy dziennie na całe ciało rocznego dziecka tuba 75 ml wystarcza na 1,5 tygodnia.
OdpowiedzUsuńCzy te kosmetyki mogą szczypac podrazniona skórkę Malucha? Chcę wypróbować na dzieciach ale obie maja zmiany zaognione w kilku miejscach. Np starsza narzekała na pieczenie przy dermaveel.
OdpowiedzUsuńTak mogą szczypać to znaczy krem może na niektórych tak działa mocznik.
UsuńSama jestem alergikiem i wiadomo, że roztocza kurzu temu nie sprzyjają. Używam właśnie sprayu, który faktycznie niweluje kurz, a ja też widzę poprawę. Chce spróbować coś jeszcze z Allergoff, bo z tego sprayu jestem naprawdę zadowolon. :)
OdpowiedzUsuńNasz synek ma AZS i lekarze zabraniają nam aplikować małemu mocznik.
OdpowiedzUsuńCzy dla maluszka 7 miesięcy będą odpowiednie te produkty
OdpowiedzUsuńWitam.
OdpowiedzUsuńKrem Alergoff jest wycofany ze sprzedaży. Może Pani polecić coś podobnego w składzie i działaniu?
Niestety nie znam zamiennika
UsuńSroko, a czy "Allergoff, barierowa oliwka do kąpieli leczniczych" nadaje się dla 9 miesięcznego dziecka z AZS do codziennego stosowania? W składzie m.in. PEG-40 sorbitan peroleate...
OdpowiedzUsuńOto skład:
Substancje główne: olej sojowy, olej słonecznikowy, olej z ogórecznika, trójgliceryd kaprylowo – kaprynowy, palmitynian izopropylu, olej lniany, olejowy kompleks Omega Plus (olej słonecznikowy, olej kukurydziany, olej sezamowy, olej z orzechów makadamia, oliwa z oliwek), oktylododekanol, olej z pestek czarnej porzeczki, ekstrakt z kardiospermum zielonego. Substancje pomocnicze: ekstrakt z liści rozmarynu, PEG-8, witamina E, kwas askorbinowy, palmitynian askorbylu, kwas cytrynowy, PEG-40 sorbitan peroleate, C12-13 pareth-3.
jest OK
UsuńSuper produkty, emulsja do kąpieli nie wysusza, jak dla mnie (tzn dla córki) póki co najlepsze
OdpowiedzUsuńCzy mogłabym zapytać, jakie kremy natłuszczające/kojące/nawilżające stosuje Pani u swoich dzieci na atopowe zmiany?
OdpowiedzUsuńTu o tym pisałam https://www.srokao.pl/2017/02/suche-placki-na-rycerskich-nogach-jak.html :)
UsuńWitam serdecznie,
OdpowiedzUsuńPytanie zarówno do Ciebie droga Sroko jak i wszystkich którzy zmagają się z AZS.
Mój 2,5 miesięczny syn ma „to” i dostaliśmy krem Dermaveel (który ma Twoją pozytywną opinię) kąpiemy małego w Płynie babydream z rossmana( ten niebieski który również ma Twoją pozytywna opinie) obecnie chciałabym do tego dołożyć Oillan med + kojąco ochronny balsam do ciała i kojąco ochronną emulsję do mycia. Czy jak na początek tej naszej „przygody” z AZS jest to wystarczające?
Nie wiem czy będzie wystarczające przekonasz się jak spróbujesz. W AZS niestety nie ma reguły i zasady.
UsuńWitam,chciałabym kupić ww kosmetyki łącznie z oliwką z tej serii i stosować u 2-letniej Córki z Azs. Stosuję póki co Xera Calm A.D. i dorywczo krem Elidel (na przeleczenie ognisk). Zastanawiam się, czy po zastosowaniu tych wszystkich kosmetyków Alergoff (kąpiel, oliwka, krem) mogę nakładać Avene Xera Calm, czy coś tu się dubluje? Wiem, że o Avene miałaś dobre opinie. Dziękuję z góry za pomoc
OdpowiedzUsuńTak możesz i nałożyć Avene.
UsuńWitam, czy emulsji do kąpieli Alergoff można użyć jako szamponu do włosów? Dla pięciolatki z AZS. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam, nie da się użyć tej emulsji jak szamponu, nie dasz rady umyć nią włosów.
UsuńMam, świetnie się ich używa. Zwłaszcza kremu.
OdpowiedzUsuńMy używaliśmy, niestety nie możemy dalej bo ma w składzie olej kukurydziany i zamiast pomagać pogarszał sytuacje :(
OdpowiedzUsuńCzy te kosmetyki mogą pomóc też na rogowacenie okołomieszkowe u dwulatka? Zwykle kremy z mocznikiem mają kiepskie składy albo są dla starszych dzieci.
OdpowiedzUsuńNiestety nie wiem, nie znam się na tyle na rogowaceniu okołomieszkowym, żeby móc się wypowiadać w tym temacie.
UsuńWitaj! Cierpię na świąd wodny. Po kąpieli strasznie swędzi mnie skóra. Przez pol godziny po wzięciu prysznica muszę leżeć pod kołdra i w ciepłych ubraniach. Czuje jakbym wpadła w pokrzywy. Jakość wody nie ma znaczenia. Gdziekolwiek moja skóra ma kontakt z woda później cierpię. Swędzi mnie całe ciało - nogi, ręce, klatka. Na skórze nie mam żadnych zmian - wyprysków, suchych miejsc itp. Używam kosmetyków poleconych przez dermatologów, obecnie Cetaphil Itch Pro - bez efektów. Byłam również na diecie eliminującej, kuracji antyhistaminowej. Przetestowałam sporo kosmetyków z apteki dla osób z problemami skórnymi. Lekarze rozkładają ręce. Taka moja uroda - tak słyszę. Czy spotkałaś się już z takim problem? Czy byłabyś w stanie coś polecić? Będę wdzięczna za odpowiedz.
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro, że spotkało Cię coś takiego. To musi być bardzo ciężkie :(. Niestety nigdy nie spotkałam się z takim przypadkiem. Nie umiem pomóc niestety.
Usuń