Przekleństwo podróży z dzieckiem, ba przekleństwo długich spacerów wózkowych? Brak kosza na śmieci. Dziecko pożre jabłko, śliwkę, banana, cukierka itp... i w zasadzie nie wiadomo co zrobić z ogryzkiem, pestką czy papierkiem. W worek wsadzić ktoś powie. Ok, to jest rozwiązanie, ale ... co potem z tym workiem? W torebkę wsadzić, zapomnieć, zaparzyć, spleśniałe wyciągnąć.
Taka prawda nie ma się co oszukiwać. Nie raz i nie dwa z bocznych drzwi samochodu wywlekaliśmy worki z podejrzaną zawartością. Wielokrotnie wyciągałam z torebki kawałki ciastek, ogryzki itp...
Tak, tak jestem właśnie tą matką która zapomina posprzątać torebkę, tą co to pod wózkiem wozi liście, kamienie, dziurawe worki czy papierki po batonikach.
Jeżeli podobnie jak ja zapominacie o takich przyziemnych czynnościach jak wywalenie przy najbliższym koszu śmieci mam dla Was rozwiązanie.
Ja na to mówię śmieciuch samochodowy, choć nazywa się to Tidy Freaks Superheroes. Przytulanka, która pożera śmieci :). W zasadzie przeznaczone chyba głównie do samochodu do montowania na zagłówku. Dziecię ma przed sobą tego śmiesznego pożeracza śmieci.
Niepotrzebne rzeczy wkładamy do paszczy naszego pluszaka i z głowy. Ja wędruje z nim przyczepionym do wózka. Ładuję do niego mokre chusteczki po wytarciu łapek, chusteczki higieniczne, ogryzki itp...
Pluszak w środku ma wodoodporny materiał, łatwy do wyczyszczenia. Poza tym, kiedy widzisz tego paszczaka nie zapominasz o wywaleniu śmieci z jego wnętrza.
Oczywiście na początku dzieciaki moje nie chciały używać go zgodnie z przeznaczeniem.
Był przytulanka, potem miejscem na skarby, transporterem jedzenie, teraz jest już pożeraczem śmieci.
Fajnie wykonany, śmieszny, zabawny i co ważne na tyle rzucający się w oczy, że nie pleśnieją nam już resztki żarcia w samochodzie i nie mam problemu na spacerze co zrobić z chusteczką.
Niby tylko gadżet, ale miły dla oka i ułatwiający życie.
Link do strony dystrybutora KLIK<>KLIK
Trochę dużo jak za "worek na śmieci"
OdpowiedzUsuńDokładnie. To ja już wolę do zwykłej tirebki wyrzucić i pamięć ćwiczyć ;)
OdpowiedzUsuń