Nie ma to jak napisać post, a potem o nim zapomnieć. Po awarii zaczęłam przeszukiwać wpisy i oto między innymi wyłonił się ten. Informacja cenna dla wielu z Was zmagających się z AZS na twarzy, czy z suchą skórą, czy z przesuszeniem po filtrach, czy po opalaniu.
Maseczka ratująca moją skórę po suchych plackach. Łagodząca podrażnienia, świąd, zaczerwienia.
Skóra po zastosowaniu jest świetnie nawilżona, zregenerowana, naprawiona ;).
Skład jest bardzo ładny.
Producent zaleca nałożenie maseczki na 15-20 minut, potem zmycie/starcie. Ja w ekstremalnych warunkach nakładałam maseczkę na noc. To znaczy to co się nie wchłonęło nie wycierałam tylko wklepywałam w skórę i szłam spać. Ukojenie jakie przynosi ta maseczka jest niesamowite, do tego mam wrażenie lekko liftinguje skórę, napina ją i sprawia, że wygląda się na bardziej wypoczętą.
To co jeszcze mi się podoba, to podzielenie maseczki na porcje. Nakładam całość, nie zastanawiam się czy jest jej za mało, za dużo. Mogę bez problemu zabrać ze sobą na wyjazd.
Świetna maseczka.
Maseczkę mam STĄD
Witam, na Instagramie natknęłam się na posta z którym polecasz piankę do mycia buzi ciała i rączek z Lidla- Cien Kids. Mam zamiar ją kupić bo szukam czegoś łagodnego do mycia dla Córeczki, mam jednak pytanie- czy tą pianką mogłabym również umyć włoski dziecka? Pytam bo szukam szamponu o niezłym składzie a ten którego używałam do tej pory niestety ma w składzie Magnesium Laureth Sulfate.
OdpowiedzUsuńMożna wszystko umyć tą pianką.
UsuńPierwszy raz trafiłam na tak dobrą maskę do twarzy :)
OdpowiedzUsuń