Okazało się, że z fajnymi składami, niezłymi cenami spokojnie można połączyć jeszcze przyjemne użytkowanie. Ponieważ nie da się dogodzić każdemu na pewno znajdzie się kilka osób, którym nie będzie pasować kilka rzeczy. Kto nie będzie zadowolony?
Osoby lubiące kosmetyki zapachowe. Ta linia niby zapach ma, jednak jest to zapach "bezzapachowy". Brzmi to dziwnie, ale kto używa ten zrozumie.
Osoby lubiące dużą pianę. Oba kosmetyki do mycia nie pienią się w sposób spektakularny, więc wielbiciele bąbelków mogą nie być do końca zachwyceni.
O reszcie przeczytajcie sami.
AA, I Love You Baby, Łagodny Krem Nawilżający do Twarzy i Ciała, Sensitive
Krem jest dość treściwy, ale jednocześnie lekki i to jest miłe zaskoczenie. Pozostawia na skórze warstwę, która nie jest tłusta, obciążająca czy klejąca. W zasadzie owa warstwa nie jest wyczuwalna, skąd wiem że jest, o tym za chwilę. Dobrze nawilża i natłuszcza, do tego zabezpiecza skórę i wygładza ją. Znajoma krem stosowała pod pieluchę i jest bardzo zadowolona. Ja podkradałam dzieciakom i stosowałam jako krem do rąk i w tej roli sprawdzał się również bardzo dobrze. I tu właśnie pojawia się wyjaśnienie w sprawie warstwy na skórze. Do momentu kiedy nie umyłam rąk nie czułam warstwy, po zmyciu czuć różnicę.Krem idealnie sprawdził się nakładany pod filtry przeciwsłoneczne i po ich zmyciu. Skóra dzięki temu produktowi nie jest przesuszona.
Co ważne krem jest w zasadzie bezzapachowy. Mnie to bardzo pasuje.
AA, I Love You Baby, Łagodne Mleczko Nawilżające do Ciała, Sensitive
Mleczko podobnie jak krem, a w zasadzie cała linia jest bezzapachowe. Jest ciut lżejsze od kremu w konsystencji, nie jest to jednak bardzo zauważalna różnica. Podobnie jak krem jest bardzo lekkie, dzięki czemu bardzo szybko się wchłania. Pozostawia skórę gładką, ale nie klejącą czy lepką. Dobrze nawilża i natłuszcza. Stosuje je teraz głównie pod filtry o lżejszej konsystencji, bo przy tych cięższych mleczko nie sprawdza się tak dobrze jak krem opisany powyżej. Dobrze zabezpiecza skórę, fajnie wspomaga jej regenerację. Przy tej lekkiej jednak konsystencji to fajny balsam na lato bo nie obciąża skóry, a całkiem nieźle ją pielęgnuje.Jedyny problem jaki mam z tym mleczkiem to opakowanie, a w zasadzie zamknięcie. Być może to tylko w mojej butelce tak się dzieje. Część zamykająca "dzióbek"dozujący tak silnie trzyma, że przy otwieraniu odchodzi cała zakrętka. Tak jakby szyjka od butelki była za krótka lub za wąska.
AA, I Love You Baby, Łagodny Szampon do Mycia Włosków, Sensitive
Praktycznie bezzapachowy produkt, o lekkiej, żelowej konsystencji. Nie jest to produkt silnie pieniący się. Nie tworzy dużej piany, bardziej przypomina to emulsję. To dla niektórych z Was może być problem. Choć i na niewielką pianę jest sposób, można go lekko pienić w kubku lub spienić w dłoniach i dopiero nanieść na włosy. Myje bardzo łagodnie, nie wysusza włosów, lekko je plącze, ale nie jest to uciążliwe, czy bardzo trudne do rozczesania. Co ważne, nie obciąża włosów, nie robi z nich strąków, nie robi też siana na głowie. Jet naprawdę przyjemny w użytkowaniu.PS. nie szczypie w oczy - tak wykonałam próbę ;), czasami o to pytacie.
AA, I Love You Baby, Łagodny Żel do Mycia Ciała i Włosków 3w1, Sensitive
Nie mogę sobie przypomnieć skąd znam zapach tych produktów, a w zasadzie owo wrażenie braku zapachu. Coś już tak pachniało tylko co ... hmmm. Nieważne. Produkt ten ma podobną konsystencję jak szampon czyli dość luźnego żelu. Zapach to wrażenie braku zapachu ;) . Pieni się trochę lepiej od szamponu, ale dla wielbicieli sporej piany to może nie wystarczyć. Myje delikatnie, nie przesusza i nie ściąga skóry. Czy można chcieć więcej od żelu do mycia dla dzieci?Co ważne, żaden z tych produktów nie wywołał u mnie uczulenia, u dzieciaków też nie. Choć odpukać od prawie dwóch lat Rycerz nie cierpi na AZS.
AA wypuściło także linię "I love You Mommy" dla kobiet w ciąży i karmiących, czy można się spodziewać także analizy tej serii?
OdpowiedzUsuńPostaram się zrobić taką analizę, ale to po wakacjach. Na razie chcę zrobić trochę porządków w analizach i przeznaczyłam na to okres wakacji.
UsuńSroko czy możesz doradzić co przelać do opakowania po żelu Hipp kaczka z pompką spieniającą żeby uzyskać równie fajna pianę jak z oryginalnej zawartości? Żel Hipp nie daje rady.
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia co wlać. Musi mieć toto sporo wody i być "wodnej" konsystencji, nie kojarzę takiego produktu.
UsuńA Nacomi żel dla dzieci? Ma właśnie taką konsystencję. Typowo wodnista i bardzo mocno pieni się.
OdpowiedzUsuńNie ma aż tak wodnistej.
Usuńale spróbować przecież możesz :)
UsuńKurczę chciałam dzisiaj kupił dla młodego, ale niestety jeszcze nie jest u nas dostępny w rasie 😢 ale zakupiłam na ślepo baby dream i na szczęście, jak się w domu okazało, też dobrze zrobiłam
OdpowiedzUsuńSuper recenzja! Bardzo dziękuje za ten wpis. Będzie bardzo przydatny dla mam i nie tylko.
OdpowiedzUsuńSroczko, czy można bez obaw używać balsamu z tej serii na twarz rano? Jest lżejszy niż krem i zastanawiam się nad tą opcją:)
OdpowiedzUsuńMożna, można :)
UsuńZastanawiam się pomiędzy kosmetykami z serii AA I love You Baby a kosmetykami Hippo dla niemowlaka, co polecasz Sroko? :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam próbować takie rzeczy, myślicie że te kosmetyki są odpowiednie dla cery z tendencją do alergii?
OdpowiedzUsuńStosowałam Łagodne Mleczko Nawilżające do Ciała u córki latem i świetnie się sprawdziło (na zimę mam wrażenie że jest odrobinę za "lekki"). Co do opakowania to producent mógłby pomyśleć nad jego zmianą. U mnie zakrętka odpadła przy pierwszym użyciu. Też myślałam że może taki mi się trafił egzemplarz ale jak się okazało każda z koleżanek które zakupiły to mleczko miała ten sam problem.
OdpowiedzUsuńKochana, zakupiłam całą serię kosmetyków AA I love you baby pod wpływem Twojego testu i opinii. I muszę Ci podziękować, bo był to strzał w 10tkę! Moja alergiczna skóra skatowana przez kosmetyki Bambino Rodzina, uspokoiła się, przestała piec, swędzieć, być czerwona i łuszczyć się. Jedyne co mi przeszkadza, to to że nie pachną. Mój mąż ma uczulenie na chrom, które wyłazi tylko na rękach i dłoniach, po AA i love you baby wszystko się u niego też uspokoiło z alergią, no rewelacyjne są te kosmetyki. Bardzo dziękuję. Ps. Nam się wieczko nie urywa.
OdpowiedzUsuńAA hydrosorbet, Sroczko pojawila się nowa seria na bazie aloesu, czy planujesz zrobic recenzje???
OdpowiedzUsuńJeżeli tylko ogarnę się ze wszystkim to na pewno pojawi się analiza tej serii
UsuńSroka poleć coś na atopowe zapalenie skóry dla niemowlaków?czym zwalczyłaś u Rycerza
OdpowiedzUsuńJest kilka wpisów na blogu poszukaj proszę
UsuńChodzi mi o twarz niemowlaka z Azs
OdpowiedzUsuń