Oto nowa firma w mojej łazience. Oczywiście na pierwszy ognień poszedł krem pod oczy, skoro mają w ofercie to nie mogłam nie spróbować.
Skład jest bardzo ciekawy. I to co przykuło moją uwagę, to fakt że substancje aktywne którymi chwiali się producent na opakowaniu są bardzo wysoko w składzie. Mowa oczywiście od witaminie C i ekstrakcie z granatu. Wysoko mamy również oleje i to sprawia, że krem ów ... no dobra zaraz o tym.
Krem ma szarawy kolor, dość gęstą konsystencję i pachnie ziołowo. W moim przypadku krem przede wszystkim porządnie natłuszcza strefę pod oczami, to właśnie zasługa olejów na wysokich miejscach w składzie. Krem jest dość "ciężki" dlatego należy nakładać go lekką ręką, żeby nie obciążyć sobie skóry pod oczami. Kiedy znajdzie się już swoją ilość kremu, okazuje się że krem działa bardzo fajnie i do tego jest mega wydajny.
Skóra pod oczami przy regularnym stosowaniu robi się ciut jaśniejsza i lekko rozświetlona. Jest bardzo dobrze nawilżona i natłuszczona, przez co gładsza. Krem zostawia na skórze tłustą warstwę z którą niektóre kosmetyki kolorowe mogą się nie dogadywać. Tłustsze filtry przeciwsłoneczne też na niej trochę gorzej leżą. To sprawi, że krem stosuję głównie na noc. Rano skóra jest świetnie zregenerowana. Nakładam go też pod filtry, które mogą mnie przesuszać pod oczami i wówczas ten krem właśnie temu zapobiega.
Po tym jak działa ten kosmetyk mam ochotę na dalsze zapoznawanie się z tą marką.
Krem możecie kupić TUTAJ
A ja mam pytanie czy kremy z witaminą C można stosować latem, kiedy jest słońce?
OdpowiedzUsuńNawet powinno się
UsuńPolecam krem z zielona herbata - pięknie ratuje skore w gorszych momentach (AZS lub wypryski), idealny na wyjazdy (pompka).
OdpowiedzUsuńPosiadam od nich kwas hialuranowy i krem z olejem z opuncji. Moja skóra dawno tak dobrze nie wyglądała :-) zrezygnowałam nawet z podkładu. Od dzisiaj będę testować jeszcze wodę różaną efiore.
OdpowiedzUsuńNiestety, granat spadł nieco w nowym składzie: Sclerocarya birrea (marula) seed oil, citrus aurantium (neroli) flower water, butyrospermum parkii butter, citrus aurantium sinensis (orange) fiber, cetearyl alkohol, punica granatum rind extract, ascorbic acid, glycerin, koijc acid dipalmitate, lecithin, xanthan gum, aloe barbadensis leaf juice powder, tocopheryl acetate, lactic acid, dehydroacetic acid, benzyl alcohol, mica, titanium dioxide, tin oxide
OdpowiedzUsuńA czy jest on bezpieczny dla kobiet w ciąży i podczas karmienia piersią?
OdpowiedzUsuńTak jest OK
Usuń