Oto i nasz wyjazdowy hit. Gra nie najmniejszych rozmiarów, ale za to i dla małych i większych.
Można też grać samemu co jest czasami bardzo porządne ;). W upalne dni, kiedy w południe siedzi się w domu można pomarzyć o krach lodowych i wędkowaniu polarnym ;).
Gra jest bardzo prosta, nasz Eskimos wyławia rybki spod lodu. Liczy się skupienie i koncentracja i lekkie zdolności manualne.
Dzieciaki moje uwielbiają w nią grać. Zwłaszcza, że jest to jedna z tych gier w których szanse są bardzo wyrównane, każdy ma szansę wygrać i jest przy tym cała masa zabawy.
Tą grę możecie kupić na przykład TUTAJ
Zapowiada się świetnie ta gra. Muszę sobie taką sprawić! :)
OdpowiedzUsuń