Od dawna nie używam tradycyjnych podkładów siedzę w minerałach i w najbliższym czasie raczej się to nie zmieni. Czasami, gdy znajdę coś z fajnym składem robię skok w bok i testuję jakiś podkład czy bb krem w płynie. Przyznaję, że robię to głównie dla Was, bo wiele osób pyta o takie kosmetyki. Rozumiem, że nie każdy lubi minerały, rozumiem, że wiele z Was jeszcze na te swoje minerały nie trafiło.
O kolorówce Avril już pisałam o TUTAJ. Cechują ją dobre składy i naprawdę fajne ceny. Dlatego też chętnie testuję te kosmetyki. Jak tytuł wpisu i zdjęcie sugeruje dziś o BB kremie.
Jak widać na załączonym obrazku skład w całkowitym porządku.
Krem ma lekko lejącą konsystencję, rozprowadza się z dobrym poślizgiem, lepiej nakładać go gąbką niż palcami, bo dość szybko zastyga i daje lekko pudrowe wykończenie. Daje całkiem niezłe krycie, które można budować, ale też warstw kremu nie może być za wiele i raczej powinny być cienkie inaczej się roluje. Jedna cienka warstwa ładnie wyrównuje koloryt, zakrywa przebarwienia, ale nie zakrywa w 100% niespodzianek. Jak pisałam krem zastyga, ma pudrowe wykończenie, dlatego warto dobrze nawilżyć skórę przed jego nałożeniem. Nie wysusza, ale na dobrze nawilżonej skórze po prostu dużo lepiej wygląda.
Trzyma się skóry całkiem fajnie, całego dnia oczywiście nie jest w stanie wytrzymać, ale te 5-6 godzin daje spokojnie radę zwłaszcza przypudrowany.
Przeszkadza w nim.
Szybkie zastyganie. Nie da się nałożyć go na całą twarz od razu, bo zanim skończę rozsmarowywać go na jednej stronie twarzy na drugiej już zazwyczaj zastygł. Ja się to ogarnie to jest już świetnie.
Zapach. Krem pachnie. Używając minerałów odzwyczaiła się od tego nieco. I przy pierwszych aplikacjach czułam zapach, który mi towarzyszył dłuższy czas. Zapach nie jest przykry, czy bardzo mocny, ale jest wyczuwalny.
Czyli mamy fajny skład, fajnie działanie i fajną cenę ;)
Krem możecie kupić TUTAJ.
Sroko a bezpieczny dla kobiet w ciąży?
OdpowiedzUsuńTak jest bezpieczny
Usuńpóki co trzymam się Cosnature kremu koloryzującego, na codzień jak znalazł
OdpowiedzUsuńMam z mienerałów annabell minerals puder i korektor. Nie wiem od czego to zależy, bo testowałam go z różnymi kremami (ten puder) ale zapycha mi pory i wygląda jakby się ważył, zwłaszcza na nosie. Nakładam go pędzlem tej samej firmy, dedykowanym tym produktom. Jestem rozczarowana, gdyż wydałam na te produkty niemałe pieniądze, a wychodzi na to, że ponownie wrócę do vichy dermablend. Sroko też tak miałaś przy swoich mineralnych podkładach? Co teraz używasz?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nadal używam podkładów od pixi i Neauty. Annabell Minerals to zupełnie nie moja bajka, takie ważenie i ciastkowanie było i u mnie. Niestety podobnie jak przy zwykłych podkładach i z mineralnymi trzeba trafić na swój.
UsuńSroko, którego odcieniu używasz?
OdpowiedzUsuńMam ten z linku pod postem :)
UsuńTen BB krem dostałam na święta i bardzo mi odpowiada :) Świetny i naturalny efekt :)
OdpowiedzUsuńSroczko dziękuję za tę stronkę. Sprowadziłaś mnie na dobrą drogę kosmetyczną :) Robisz kawał porządnej roboty!! Za Twoją opinią kupiłam próbkę kremu Avril BB Claire i mam pytanie - piszesz o dobrym nawilżeniu skóry pod ten krem - czym powinno się ją nawilżyć (moja jest wybitnie sucha)? Myję żelem dermatologicznym, potem hydrolat różany i zwykle krem Hagi. A teraz zamiast Hagi planuję Avril BB. Czy pod ten krem można w takiej sytuacji zastosować np. esencję lub serum O!figa i będzie to takie nawilżenie o jakim piszesz? Czy coś jeszcze innego zastosować? Chodzi o pielęgnację codzienną. Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy O!figa wystarczy jeżeli masz bardzo suchą skórę. Chyba dodałabym jeszcze krem.
UsuńDroga Sroczko, czy krem bb Avril jest odpowiedni do codziennego użytku również dla atopowców?
OdpowiedzUsuńJestem atopowcem i używałam go codziennie :)
Usuń