Do napisania o tym kremie bardzo namawiał mnie mój mąż, więc jak by co to on jest sponsorem wpisu ;).
Zacznijmy tradycyjnie od składu
Bazą kremu jest masło shea nie woda, więc już wiemy że krem jest dość tłusty przynajmniej na początku. Ze składników aktywnych mamy jeszcze skwalan, mój najukochańszy olej z rokitnika, olej arganowy, dermatol i olejek z drzewa herbacianego.
To co sprawiło, że krem ten wydał mi się inny i ciekawy to zawartość dermatolu czyli substancji o działaniu antyseptycznym i ścigającym, którą miałam w swojej wyprawce dla córki w formie zasypki. Tu składnik ten podbija działanie gojące kremu. I muszę przyznać, że jest to bardzo ciekawe rozwiązanie.
Po otwarciu opakowania ukazuje się nam żółtawa maź, o zapachu olejku z drzewa herbacianego. Zapach olejku jest na tyle intensywny, że nie czuć prawie wcale charakterystycznego zapachu oleju z rokitnika. Krem rozpuszcza się pod wpływem ciepła dłoni i zmienia w olejek. Rozsmarowuje się z przyjemnym poślizgiem i wchłania bardzo szybko. Na skórze zostaje lekka, tłusta warstwa, ale nie jest ona nieprzyjemna. Zapach kremu utrzymuje się czas jakiś. Krem nie barwi rąk.
Krem działa znakomicie. Wyraźnie przyspiesza gojenie więc jeżeli macie zniszczone ręce, odciski, otarcia, ba pojawiła się egzema na dłoniach to ten krem jest dla Was.
Szybkość z jaką skóra po użyciu tego kremu dochodzi do siebie jest naprawdę zaskakująca.
Polecam też wypróbowanie tego kremu na otarte stopy - jeżeli jak ja cierpicie po każdej zmianie butów przez pęcherze na stopach to to jest coś dla Was.
Naprawdę jestem zachwycona tym jak działa ten krem. Polecam dla facetów ciężko pracujących czy to na siłowni czy na budowach, czy przy maszynach, samochodach itp... Polecam każdej mamie, po generalnych porządkach, siłowni, po obtarciu stóp :). Polecam osobom walczącym z egzemą na dłoniach.
Krem jest bardzo wydajny i mała podpowiedź z mojej strony to stosujcie go na lekko wilgotną skórę, efekt pielęgnacyjny jest większy.
Strona producenta KLIK
wygląda jak coś pysznego do zjedzenia
OdpowiedzUsuńooo coś dla mojego towarzysza życia któremu nie straszne warunki klimatyczne i który wymyśla co chwila inne aktywności fizyczne na świeżym powietrzu , zastanowię się czy mu zaprezentować ;) asia
OdpowiedzUsuńPo raz kolejny podziękowania i ukłony. Nie miałam pomysłu na prezent od serca dla mojego mężczyzny. Właśnie dokonałam zakupu i dorzucę ten krem. Sam napis na opakowaniu "After workout" zadziała mobilizujaco ;).
OdpowiedzUsuńPachnie jak słynna pasta, która ożywia buty ;) Jednak działanie jest niesamowite, wysuszone na wiór łokcie ratuje po jednym posmarowaniu. Łapki zniszczone po siłowni fajnie zmiękcza. Mąż zachwycony a ja mu podbieram :D Gorąco polecam!
OdpowiedzUsuńPod wpływem artykułu kupiłam dla mamy, która jest w trakcie chemii i ma problem z suchą i pękającą skórą na dłoniach.Masło shea, olej arganowy i maść nagietkowa trochę pomagają ale szukamy czegoś lepszego.Mam nadzieję, że Twoje odkrycie pomoże.
OdpowiedzUsuńMnie znajomy na siłowni polecił ten krem. Sobie trochę od niego pożyczyłem , tak parę dni smarowałem i zauważyłem że zdecydowanie szybciej działa niż to co miałem do tej pory. Generalnie zadziory i zerwane odciski regenerują się bardzo szybko. Naprawdę warty krem swojej ceny tym bardziej że mega wydajny
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to genialny krem, nie wiem co oni tam włożyli ale jeszcze nigdy tak szybko nie udało mi się pozbyć zgrubień i odcisków na dłoniach po crossficie. I to nie za sprawą chemii bo składniki naturalne. Kremik rewelacja, szczerze go polecam
OdpowiedzUsuńMam i polecam, świetny krem. 6 dyszek to nieduże patrząc na to, jakie ma właściwości.
OdpowiedzUsuńKrem potrafi zdziałać cuda, nie przesadzam. Wart swojej ceny bez dwóch zdań. Dlatego zdecydowanie polecam na zniszczone dłonie.
OdpowiedzUsuńKupiłam zachęcona tą opinią, jak poszłam na siłkę dwa razy to moje dłonie aż piekły. Trzeba go brać naprawdę odrobinę, jak wzięłam pierwszym razem taką porządną ilość to wtarłam w ręce, łokcie i stopy jeszcze :) działanie super, po pierwszym razie już można odczuć, no i polecam nie tylko dla sportowców. I brawo za skład, szczególnie ja doceniam bo jestem weganką.
OdpowiedzUsuńJa tylko mogę zgodzić się z poprzednikami, ten krem to po prostu rewelka. Pracuję na budowie, nie muszę mówić jak dłonie się niszczą, czasem to aż się wstydziłem. Działanie ma świetne i niemal natychmiastowe. Nie znam lepszego kremu.
OdpowiedzUsuńNigdy na siłce nie byłam a krem mam i używam :D także potwierdzam, że nie tylko dla sportowców!
OdpowiedzUsuńDla mnie ten krem to ukojenie na suchą, pękającą skórę na dłoniach. Najskuteczniejszy ze wszystkich specyfików jakie do tej pory miałam. Do tego skład naturalny, super.
OdpowiedzUsuńJa potwierdzam działanie, jak się dużo trenuje to trzeba używać nawet, mnie to trener polecał jak zaczynałem trenować. ceny swojej warty na pewno. I spoko pachnie.
OdpowiedzUsuńW końcu krem, który skutecznie pomaga na otarcia, czy jak skóra jest wysuszona i nawet pęknięcia się robią. Tego to za nic nie zamienię na inny, super wydajny.
OdpowiedzUsuń