Asoa Serum Rewitalizujące i Serum Anti-Age, chesz odżywić skórę sięgnij po nie

Dwa sera na bazie olejów. Oba o bardzo fajnych i bogatych składach. Oba bardzo dobrze sprawdzające się na mojej skórze, choć jedno odrobinę bardziej przypadło mi do gustu.

ASOA Serum Rewitalizacja z Kwasem Hialuronowym i Kompleksem Witamin

SKŁAD

Sclerocarya Birrea Seed Oil, Persea Gratissima Oil,Simmondsia Chinensis Oil ,Vitis Vinifera Seed Oil, Prunus Armeniaca Kernel Oil, Oenothera Biennis Oil, Sesamum Indicum Seed Oil, Argania Spinosa Kernel Oil,Triticum Vulgare Germ Oil, Calendula Officinalis Flower Extract, Daucus Carota Sativa Seed Oil, Tocopheryl Acetate, Citrus Aurantium Dulcis Peel Oil, Sodium Hyaluronate, Ricinus Communis Seed Oil, Hydrogenated Castor Oil, Lavandula Angustifolia Oil,Cananga Odorata Flower Oil

Ja wiem, że dla wielu to nudne, ale dla formalności napisze, że skład jest bardzo ładny. Ponieważ na stronie producent opisuje składniki jakich użył i co ciekawego w sobie zawierają nie ma chyba sensu pisać tego samego. Mamy więc ustalone, że skład jest  fajny ;).
Za składem idzie i działanie. Serum jest bardzo odżywcze i zawsze gdy potrzebowałam porządnego odżywienia wystarczyło użyć go kilkukrotnie i skóra wracała do siebie. Zdarzało mi się stosować to serum nieregularnie. Mimo zapewnień producenta u mnie to serum nie wchłaniało się bardzo szybko i stąd ta nieregularność. Kiedy miałam czas nałożyć ten produkt wcześniej niż przed samym snem na twarz wówczas po nie sięgałam.
Efekty są. Skóra jest dobrze odżywiona, fajnie nawilżona, napięta i rozjaśniona. Po nocy wstaje się z gładką i miękką skórą. Jeżeli pojawia się jakieś przesuszenie, to po 2-3 krotnym użyciu tego serum znika ono bez śladu. Bardzo udany produkt, a do tego bardzo wydajny.
ps. serum polecam nakładać na wilgotną skórę!

ASOA, Serum Pod Oczy Anti-Age Koenzym Q10 i Wit. C

SKŁAD

Adansonia Digitata (Baobab)Seed Oil,Rosa Canina Seed Oil,Squalane (skwalan z oliwek),Persea Gratissima Oil,Tocopheryl Acetate ( wit E),Ubiquinone(koenzym q10), Tetrahexyldecyl Ascorbate,Litsea Cubeba Essential Oil ,Juniperus Virginiana Wood Oil, Cananga Odorata Flower Oil, Limonene, Linalool, Isoeugenol

Jeżeli ktoś kazałby mi wybierać z tych dwóch produktów to wybrałabym właśnie to serum. Bardziej przypadło mi do gustu. Jak dla mnie jest ciut lżejsze. Ale zacznijmy od składu. Jak i w przypadku wcześniejszym producent opisuje wszystko co i jak i jest to prawda :). Tak działają składniki przez niego użyte.
To co muszę napisać, dla jasności: moja skóra bardzo lubi się koenzymem Q10. Reaguje na niego bardzo dobrze, a raczej powinnam napisać że jest nim zachwycona.  Pewnie jest to też po trosze przyczyna mojego większego lubienia tego serum.
Jak pisałam ten produkt jest dla mnie ciut lżejszy i przyjaźniejszy w użytkowaniu, a stosuję go nie tylko pod oczy lecz również na twarz. Używam regularnie 3 razy w tygodniu. I cieszę się bardzo miękką i dobrze odżywioną cerą. Nie pojawiają się przesusze, podrażnienia czy suchość. Pod oczami skóra nawet kiedy przyszaleję z retinoidami wygląda po prostu dobrze, dla tego cienie są mniej widoczne i nie pojawia się opuchlizna. Po niektórych serach olejowych potrafiłam obudzić się z opuchniętymi oczami.
Bardzo lubię za działanie i wydajność.

Oba sera dostępne są na stronie producenta KLIK