Dziś o odżywce do włosów, która bardzo mi służy i którą bardzo lubię.
Ekos, Odżywka do włosów z organicznym aloesem i masłem shea
Skład oczywiście OK. Sama odżywka jest kremowa, dobrze nakłada się na włosy i nie spływa z nich. Porządnie wmasowana lekko się pieni i może też służyć do mycia (o myciu odżywkami pisałam już na blogu).
W roli odżywki czy w roli "szamponu" sprawdza się znakomicie. Nie obciąża włosów, nie powoduje wcześniejszego przetłuszczania.
Włosy są gładkie, lekkie, sypkie, błyszczące. Bardzo dobrze się rozczesują. Moje cienkie włosy bardzo lubią się z takimi produktami. Szybciej się układają, to ułożenie jest trwalsze.
Dobrze chroni przez zniszczeniami, codziennie używam suszarki i podczas używania tej odżywki nie zanotowała żadnych zniszczeń na włosach. Nadal są dobrze nawilżone, nie pojawiła się suchość, szorstkość czy brak połysku.
Kolejna dobra odżywka w fajnej cenie na dokładkę. Ekos punktuje u mnie !
Odżywka do kupienia TUTAJ
Też taką chcę. Muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMyślę że też ją polubię
OdpowiedzUsuńta firma zaczyna mnie interesować coraz bardziej są ciekawe propozycje w ich asortymencie. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChętnie kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńKocham Twój blog :) Czy aloes lub masło shea nie wpływa negatywnie na kolor włosów jasny blond? nie przyciemnia go, nie 'przyszarza'? wiesz coś może na ten temat? Oraz czy można stosować tę odżywkę w ciąży? Pozdrawiam. Ola
OdpowiedzUsuńNic nie wiem o przyciemnianiu koloru przez masło shea
Usuń