Nacomi, Naturalna Maska do Skóry Głowy, to działa ale...

Troszkę więcej produktów do włosów, czy też skóry głowy u mnie w łazience zagościło. Niewiele przetrwało testy, ale wyłowiłam kilka fajnych rzeczy i tak serwuję je Wam po trochu. Dziś o bardzo dobrej masce/wcierce sama nie wiem jak ją nazwać. Naturalna maska do skóry głowy

SKŁAD

Ricinus Communis Seed Oil, Nigella Sativa Seed Oil, Argania Spinosa Kernel Oil, Urtica Dioica Extract, Zingiber Officinale Root Extract, Trigonella Foenum Graecum Seed Extract, Equisetum Arvense Extract, Calophyllum Inophyllum Seed Oil, Tocopheryl Acetate.

Maska na bazie oleju rycynowego, czy jest ktoś kto nie słyszał że to jeden z lepszych olejów do włosów. Do niego w komplecie mamy olej z czarnuszki, arganowy i tanamu. Oleje podkręcone wyciągami z pokrzywy, skrzypu, kozieradki i imbiru. Całość zakonserwowana dodatkowo witaminą E.
Mamy więc prosty skład bazujący na sprawdzonych składnikach. Czy więc może nie działać? No, nie, nie może nie działać.
Tylko. Aby te wszystkie dobrocie zadziałały potrzebna jest regularność i czas.
Kiedy więc uda nam się wyrobić w sobie ową regularność i cierpliwie poczekamy pojawią się efekty.
U mnie efektem cierpliwości są szybciej rosnące włosy. Ciężko mi powiedzieć czy pojawiły się jakieś nowe włosy, kiedy zaczynamy zapuszczanie z dość krótkich włosów nie sposób to stwierdzić. Choć włosów mam jakby więcej i wydają się odrobinę grubsze.
Nie umiem powiedzieć czy włosy mniej wypadają. Nigdy nie miałam z tym problemu (odpukać). Jednak skoro włosy szybciej rosną to jest szansa, że mnie wypadać będę.

Maskę wcieram regularnie 3 razy w tygodniu. Zostawią ją na skórze na około godzinę. Dla wielu problemem może być zapach. ziołowo/olejowy.Polecam olejek rozetrzeć w palcach, a następnie wmasowywać w skórę głowy.

Efekty są, ale wymaga to czasu. Ja zauważyłam je pod koniec pierwszego opakowania. teraz mam drugie. Może planujecie zapuścić włosy jak ja, to podpowiadam jak przyspieszyć ten proces :)

Maskę możecie kupić TUTAJ