Specjalnie trzymałam ten balsam na letnie dni. Zapach mandarynek zasugerowany na opakowaniu i nazwa śmietanka do ciała tak podziałały na moją wyobraźnię, że specjalnie wstrzymywałam się z używaniem. Skutek jest taki, że w pierwszym momencie przy nakładania tego balsamu poczułam lekkie rozczarowanie. Jednak skoro piszę o tym produkcie, jak się domyślacie jest w nim coś co sprawia, że chcę Wam go polecić.
Z nielicznymi wyjątkami nie przepadam za olejem kokosowym w kosmetykach - tu on jest zaraz po wodzie. Najczęściej takie produkty zostawiają na mojej skórze niezbyt przyjemną dla mnie warstwę, taką obciążającą i lepką.
Ten balsam to jeden z tych rzadkich wyjątków, kiedy warstwa jest, ale mi nie przeszkadza, o tym jednak za chwilę. Skład sam w sobie jest OK.
Nie wiedzieć czemu "śmietanka" skojarzyła mi się z lekką, płynną konsystencją, stąd moje częściowe rozczarowanie. Balsam okazała się dość gęstym, różowym kremem, którego nałożyłam po prostu za dużo i wielkich nerwach poszłam spać. Przy pierwszej aplikacji nie mogłam sobie poradzić z wmasowaniem tego produktu, a jak już się wchłonął to miałam wrażenie, że cała się lepię.
Dałam sobie kilka dni na uspokojenie i ponownie podeszłam do tego balsamu. Wycisnęłam odrobinę, bo tak trzeba go wyciskać w tuby i nałożyłam na lekko jeszcze wilgotną skórę. Wtedy balsam ten zmienił się w przyjemną śmietankę, która wchłonęła się w ekspresowym tempie. Na skórze owszem została lekka warstwa, wyczuwalna pod palcami, jednak nie obciążająca, a dająca jedwabistą gładkość w dotyku.
Balsam świetnie nawilża i utrzymuje owo nawilżenie, wygładza i natłuszcza skórę. Jak pisałam jest gładka, praktycznie jedwabista w dotyku.
Gorąco polecam używanie tego balsamu w niewielkiej ilości na wilgotną skórę bo wtedy to jest sztos.
Co do zapachu, to czuję lekki niedosyt. Przy aplikacji czuć mandarynki, a w zasadzie zapach klementynek i zapach ten bardzo, bardzo mi się podoba, niestety szybko wietrzeje. Zapewne gdybym nie byłą fanką takiego zapachu cieszyłabym się, że szybko znika, niestety tym razem chciałabym, żeby trwał dłużej, a nawet przechodził na ubranie ;).
Tym razem sprawdziłam i jeżeli jesteście zainteresowani tym balsamem to jest on dostępny w Rossmannie.
Też liczyłam na lekką, płynną konsystencję, więc byłam zaskoczona przy pierwszym użyciu. Ogólnie mówiąc śmietankę polubiłam, dobrze się u mnie sprawdziła. Mam ochotę na inne produkty z tej marki. :)
OdpowiedzUsuńja testowałam karmelowy balsam do ciała, konsystencja za gęsta, a zapach mdlący, nie byłam w stanie tego używać ):
OdpowiedzUsuń