W składzie mamy konsekwencję :), czyli podobnie jak w poprzednich wersjach brak zapachu, barwników i okrojona do maksimum ilość substancji. Ba, pokusiłabym się o stwierdzenie, że wersja probiotyk bazuje na sprawdzonej formule. Dodanie probiotyku do składu to dobry pomysł. Jak wiemy ma on działanie ochronne, regenerujące, łagodzące podrażnienia. Probiotyki są pomocne kiedy pojawia się AZS i tu u mnie głównie ten produkt się sprawdził. Czyli skoro go używałam, to skład jest OK i jak we wcześniejszych wersjach mamy prawie 100% składników pochodzenia naturalnego.
Płyn ma lekko żelową konsystencję. Nie pachnie. Słabo się pieni, piana nie jest duża, to raczej emulsja. Jeżeli mieliście pierwsze produkty z tej linii, to piana jest dokładnie taka sama, podobnie jak konsystencja - zaskoczenia nie będzie :).
Pisałam to już tyle razy, że chyba niektórym z Was zacznie się odbijać :), ale jak wiecie ja płynów do higieny intymnej, używam na całe ciało. Ten zaś produkt używałam głównie do mycia twarzy. Przy podrażnionych powiekach sprawdzał się znakomicie. Nie podrażniał, nie ściągał skóry, ba powiedziałabym, że łagodził podrażnienia. Jest bardzo delikatny. Mył dobrze mimo tej delikatności. Mył dobrze znaczy, że domywał olejki emulgujące lub po prostu twarz bez makijażu.
To obecnie jeden z moich produktów tzw. awaryjnych. Kiedy pojawia się podrażnienie i potrzebuję pewniaka, który nie zrobi mi dodatkowego kuku, kiedy doprowadzam skórę do normalności itp... mogę spokojnie sięgnąć po ten produkt. Dlatego, jeżeli używacie płynów do higieny intymnej i szukacie czegoś delikatnego i skutecznego to polecam ten płyn.
Bardzo fajny produkt.
Produkty 4organic dostępne są na www.4organic.pl oraz w drogeriach Rossmann
Witaj Sroko :)
OdpowiedzUsuńOd 7 lat wychowuje na Twoich „analizach kosmetycznych” dwójkę dzieci :)
Teraz zaczynaja już się trochę inne potrzeby...
Czy jeśli opacja na wpis o „pierwszych” dezodorantach? W sensie dla małych dziewczynek które już przestają być małe. Chyba już niedługo temat ten nam będzie bliski i potrzbny :)
Serdeczności! I podziękowania za cudowna patrona prace! Magda.
Robiłam cały wpis o dezodorantach bez soli aluminium w składzie gdyby ktoś chciał one są dobrą opcją dla takich dzieciaków.
UsuńTo super:) Bo wczoraj go właśnie kupiłam, i rzeczywiście po jego użyciu nic absolutnie nie swędzi, nie drapie, a w moim przypadku rzadko coś mnie nie podrażnia. Biorąc go w drogerii skład wydawał się być ok, ale wiadomo Srokom nie jestem :)
OdpowiedzUsuńWitam! A czy ten płyn mogę umyć
OdpowiedzUsuń3 letnią córcia? Ma częste problemy intymne:( lekarz zalecił płyn sylveco piecze ją i wysusza:( Robie co chwile badania moczu żeby kontrolować. POZDRAWIAM
Ta marka ma płyn dla dzieci i to je mogę polecić.
Usuń