Może zacznę od nowości czyli
Alkemie, AHA, AHA - I like it!
Producent nazywa go bioaktywnym tonikiem złuszczającym.
W składzie z kwasów mamy kwas mlekowy, glikolowy, jabłkowy, winowy. Do tego wyciągi owocowe w których również mamy kwasy, na przykład ekstrakt z borówki, hibiskusa czy klonu srebrzystego. Skład jest bardzo ładny i bogaty. Skomponowany tak, że wszystkie składniki wzajemnie się dopełniają i podbijają swoje działanie.
Tonik jest łagodny w działaniu. Muszę przyznać, że nastawiam się na jego silniejsze efekty, jednak doczytałam, że ma to być produkt do wszystkich typów skóry w tym wrażliwych. Tonik stosowałam zanim włączyłam do pielęgnacji retinoidy. Teraz wracam do niego w te dni kiedy odstawiam ratinoidy.
Tonik działa bardzo dobrze, łagodnie ale jest skuteczny i widać że rozjaśnia cerę i wyrównuje jej koloryt. Podbija działanie kosmetyków pielęgnacyjny bez dwóch zdań. Wszelkie wypryski, niespodzianki, drobne wykwity dużo szybciej się goją. Skóra robi się gładsza. Jest świetny.
Czy można chcieć czegoś więcej od toniku? Robi co ma robić i robi to bardzo dobrze :).
Alkemie, Glow up! 2 w 1 peeling-maska
Skład oczywiście bardzo fajny i bogaty. Spora ilość witaminy C plus spora ilości ekstraktów robi robotę. Wszytsko jak się należy ;).
Maska jest gęsta, kremowa i są w niej zatopione jakby kawałki owoców i niewielkie drobinki ścierające. Maska obłędnie pachnie cytrusami. Nakłada się ją OK, choć muszę przyznać, że te kawałki owoców/płatków) trochę przeszkadzają w aplikacji. To znaczy potrafią przeciągnąć jej warstwę i zrobić goły placek. Oczywiście to kwestia wyczucia i wprawy, ale na początku czy też przy pierwszej aplikacji można się trochę namęczyć.
Jak się już maskę nałoży i pozostawi na 10-15 minut to oczywiście trzeba ja zmyć. Zanim zacznę ją zmywać lekko rozmasowuję ją na skórze, bo maska gęstniej. Po takim "rozruszaniu" zwilżam dłonie i robię peeling jednocześnie zmywając maskę. Tu zaczyna się odczuwać działanie tych niewielkich drobinek. Przyjemnie ścierają, nie "rysują" skóry, nie trą. No i jak się już maskę zmyje no to ... Skóra jest absolutnie fantastyczna. Jeżeli macie w zwyczaju robienie sobie takich wieloetapowych rytuałów spa z oczyszczaniem, nawilżaniem i masowaniem, to ta maska załatwia to wszystko. Rozświetla, zmiękcza, rozjaśnia i napina. Skóra jest ja po nalepszej pielęgnacji. Jak dla mnie to idealna maska na wielkie wyjścia. Wiecie takie tzw. bankietowe cudo, co to sprawia, że od zera do milionera :D.
To jest absolutnie cudny produkt.
Te kosmetyki są do kupienia TUTAJ.
Środki a co sądzisz o kremie tej firmy youth on demand? Czy jest on wart swej ceny? :) Składniki: Aqua, Sesamum Indicum (Sesame) Seed Oil, Oryza Sativa (Rice) Bran Oil, Isoamyl Cocoate, Polyglyceryl -3 Dicitrate/Stearate, Glycerin, Glyceryl Stearate, Stearyl Alcohol, Rhus Verniciflua Peel Cera, Cellulose, Xylityl Glucosides, Hydrolyzed Verbascum Thapsus Flower, Anhydroxylitol, Caprylic/Capric Triglyceride, Heliantus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Lavandula Stoechas Extract, Ectoin, Xanthan Gum, Xylitol, Kappaphycus Alvarezii Extract, Caesalpinia Spinosa Fruit Extract, Butylene Glycol, Lecithin, Adenosine, Parfum, Benzyl Alcohol, Tocopherol, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Sodium Hydroxide, Benzyl Salicylate, Coumarin, Linalol, Limonene, Alpha-Isomethyl Ionone.
OdpowiedzUsuńSkład jest fajny, ceny nie znam :)
UsuńJeszcze jedno pytanie :) cotco sadzisz o toniku żelowym z kwasem glikolowym 5% Lynia? Czy mogę go używać karmiąc piersią? (INCI): Aqua, Glycolic Acid, Betaine, Propanediol, Gluconolactone, Glycerin, Citrus Aurantium Dulcis Fruit Extract, Sodium Hyaluronate, Sodium Hydroxide, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Calcium Gluconate.
OdpowiedzUsuńSkład jest OK. Możesz używać tylko ostrożnie, żeby Cię nie podrażnił
Usuń