W składzie mamy sporo ciekawych składników, począwszy od ekstraktu z drożdży, poprzez hydrolizowane proteiny ryżowe, wodę kokosową czy ekstrakt z miodu, po glikoproteiny. Skład jest tak skomponowany, aby składniki wzajemnie dopełniały swe działanie nawilżające, ale też dawały na powierzchni skóry poczucie gładkości. Za tą gładkość odpowiada między innymi mąka z tapioki.
Suflet ma maślaną konsystencję, gęstą i wydaje się być ciężki przy nabieraniu go. Rozsmarowuje się bardzo przyjemnie. Potrzebuje chwili, żeby się wchłonąć, a raczej żeby ułożyć się na skórze. Tworzy na skórze delikatną warstwę. Jest to przyjemna w dotyku i nie obciążająca powłoczka dająca poczucie jedwabistości i ultra gładkości. Dla mnie to idealny podkład pod minerały. Rozprowadzają się na nim jak marzenie, a do tego mają lepszą trwałość. Obecnie to mój numer jeden pod minerały. Do tego skóra jest jakby zblurowana i z satynowym blaskiem. Rzadko spotykam się z czymś podobnym, czyli taką satyną na skórze.
Krem znakomicie nawilża i trzyma to nawilżenie. Jak już pisałam daje poczucie bardzo dużej gładkości. Przyjemnie koi podrażnioną skórę, likwiduje ściągniecie i poczucie wysuszenia skóry. Na noc go nie stosuję bo aktualnie jak pisałam stosuję retionoidy. To jest dla mnie krem na dzień, który radzi sobie z przesuszem, znakomicie nawilża i jest idealnym podkładem pod minerały. Wydaje mi się, że na noc dla cery suchej może być za lekki, do cery normalnej będzie OK i na dzień i na noc, dla cery tłustej może być za ciężki, ale cera mieszana może być z niego zadowolona.
Aaaaa i byłabym zapomniała. Krem pachnie. Jest to słodkawy, budyniowy zapach, nie jest on jednak na szczęście mocny, duszący i nie dominuje. Nie utrzymuje się też długo na skórze. Po prostu nie zwraca na siebie dużej uwagi, a może ja też szybko się do niego przyzwyczaiłam.
O to coś dla mnie bo szukałam czegoś dla siebie bo od niedawna w dwupaku i przerzuciłam się na bardziej naturalną pielęgnację, więc jeszcze poszperam w tych kosmetycznych skarbach u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy wersja rozświetlająca też jest tak dobra....
OdpowiedzUsuńa jak suflet rozświetlający Sroczko?
OdpowiedzUsuńSkład OK, ja działanie jeszcze nie wiem jestem w trakcie testów ;)
UsuńSroko, czy mogę Cię prosić o opinię nt. składu kremu do twarzy orientana żeń-szeń indyjski: INCI: Aqua, Helianthus Annuus Seed Oil, Caprylic/Capric triglyceride, Glyceryl Stearate, Plant Glycerin, Triticum Vulgare Germ Oil, Butyrospermum Parki Butter, Stearic Acid, Withania Somnifera Root Extract, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Carica Papaya Fruit Extract, Isopropyl Myristate, Glyceryl Caprylate, Cethyl Alcohol, Citrus Grandis Seed Oil, Sesamum Indicum Seed Oil, Hydnocarpus Laurifolia Oil, Crocus Sativus Flower Extract, Persea Gratissima Oil, Santalum Album Oil, Daucus Carota Sativa Seed Oil, Citric Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate.
OdpowiedzUsuńDziękuję z góry za pomoc! Już wiele opisywanych przez Ciebie kosmetyków się u mnie rewelacyjnie sprawdziło!Wspaniała praca!!!!
Jest OK
UsuńCzy krem do twarzy Orientana żeń-szeń indyjski można stosować podczas ciąży?
UsuńNie wiem nie znam wszystkich składów kosmetyków dostępnych na rynku
UsuńCzy suflet rozświetlajacy podobnie jak ten wygładzający jest bezpieczny w ciąży? Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńNie pamiętam wszystkich składów kosmetyków, o jakie pytacie :)
UsuńPonawiam pytanie odnośnie stosowania kremu do twarzy Orientana żeń-szeń indyjski podczas ciąży. Jego skład wygląda następująco: Aqua, Helianthus Annuus Seed Oil, Caprylic/Capric triglyceride, Glyceryl Stearate, Plant Glycerin, Triticum Vulgare Germ Oil, Butyrospermum Parki Butter, Stearic Acid, Withania Somnifera Root Extract, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Carica Papaya Fruit Extract, Isopropyl Myristate, Glyceryl Caprylate, Cethyl Alcohol, Citrus Grandis Seed Oil, Sesamum Indicum Seed Oil, Hydnocarpus Laurifolia Oil, Crocus Sativus Flower Extract, Persea Gratissima Oil, Santalum Album Oil, Daucus Carota Sativa Seed Oil, Citric Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jets OK
UsuńSroko co myślisz o tym antytradzikowym suflecie z Nacomi?
OdpowiedzUsuńAqua, Glycerin, Cetyl Alcohol, Ethyl Oleate, Propylheptyl Caprylate, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Propylene Glycol, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Lactitol, Stearic Acid, Xylitol, Calophyllum Inophyllum Seed Oil, Brassica Oleracea Acephala Leaf Extract, Fagus Sylvatica Bark Extract, Thymus Vulgaris Flower/Leaf Extract, Pinus Sylvestris Leaf Extract, Glycoproteins, Niacinamide, Hydrolyzed Glycosaminoglycans, Hydrolyzed Yeast Protein, Sodium Hyaluronate, Panthenol, Allantoin, Threonine, Glycine Soja Oil, Biotin, Tocopherol, Copper Gluconate, Sodium Lauroyl Glutamate, Disodium Phosphate, Pyridoxine HCl, Hexamidine Diisethionate, Benzyl Alcohol, Parfum, Dehydroacetic Acid, Sodium Polyacrylate Starch, Sodium PCA, BHA, Citric Acid, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Phenoxyethanol, CI 42090, CI 47005, CI 73015.
To już nie moja bajka, bo ma glikol propylenowy w składzie.
UsuńCzy ten krem nadaje się na dzień w zimę?
OdpowiedzUsuńChyba nie rozumiem pytania, chodzi o to czy to może być krem zimowy na mróz?
Usuń