Zacznijmy od składów
Filtrem w tych produktach jest dwutlenek tytanu, więc są to filtry mineralne. Składy są bardzo fajne.
Idąc po kolei od lewej
Alphanova Sun Kids Spray SPF 50
Jeżeli spodziewacie się, że dozowanie takiego filtra zwolni was ze wsmarowywania go w skórę, to się mylicie. Po pierwsze spray raczej pluje, niż daje spraj, po drugie nawet jeżeli dawałby mgiełkę to i tak trzeba by go wsmarować w skórę i tak jest z każdym produktem do opalania w spraju. Tu niestety muszę Was po prostu pozbawić złudzeń.
Ja psikam go na rękę, a potem wcieram w skórę. Filtr jak to filtry mineralne bieli, porządnie wsmarowany zostawia lekką białą poświatę. Rozsmarowuje się bardzo przyjemnie, jest dobrze śliski, odpowiednio tłusty, że nie ma ciągnięcia skory i poczucia wsmarowywania pasty. Zostawia lekko tłustą warstwę, ale nie jest ona lepka i nie jest też nieprzyjemnie tępa.
Filtr nie męczy skóry. Nie wiem, czy wiecie co mam na myśli. Niektóry filtry przeciwsłoneczne zwłaszcza te mineralne, pod koniec dnia sprawiają, że skóra wydaje się być obciążona i wysuszona. Z tym filtrem tego nie mam, moje dzieciaki też nie.
Filtr pachnie, lekko słodkawo jakby landrynkowo/żelkowo. Zapach nie jest męczący, ale dość długo utrzymuje się na skórze.
Alphanova Sun Sport SPF 50+ filtr w kulce
Pisałam to wielokrotnie to mój ulubiony filtr tej marki. Jego wielkość, użytkowanie, stosowanie jest bajecznie proste i komfortowe. Odkręcam nakrętkę i jadę kulką po skórze. Wsmarowuję i koniec. Jest mały, poręczny, mieści się w kieszeń idealny na plac zabaw, żeby dosmarować dzieciaki.
W użytkowaniu jest lżejszy od spraju i wydaje mi się, że odrobinę mniej pobiela, choć to nie do końca dobre słowo. Ta poświata, jaką zostawia nie jest tak widoczna jak w wersji ze sprajem. Jest też trochę mniej tłusty. Daje prawie półmatowe wykończenie, ale potrzebuje chwili, żeby się wchłonąć.
Filtr też pachnie. Zapach jest taki sam jak spraju, czyli landrynkowy.
Alphanova Sun, Krem z filtrem w sztyfcie, SPF 50+
Zeszłoroczna nowość, czyli kolorowe sztyfty. Kolory do wyboru są trzy Blue Whale - czyli niebieski, Pink Coral - czyli różowy i White Shark - czyli biały.
Kolory są kolorami trwałymi, to znaczy, że dopóki się ich nie zmyje/zetrze, są na skórze. Ja to pisałam już rok temu, moje dzieciaki uwielbiają robić sobie nimi wzorki na skórze i tak chodzić.
Dla mnie, o czym też pisałam, to świetne rozwiązanie techniczne miejsca, które wymagają grubszej warstwy filtra typu znamiona, miejsca narażone na szybsze ścieranie, typu ramiona, grzbiet nos wystarczy nasmarować takim produktem i jak zobaczymy, że kolor blednie do smarować.
Warto je potraktować jako zabawę, zachętę do filtrowania wszak lato rządzi się swoimi prawami 😉. Jeszcze co do użytkowania. Ja te produkty nakładam na już posmarowaną filtrem skórę, na miejsca które są szczególnie wrażliwe i wymagają większej ochrony. Sztyft ten na skórze, na której nie ma pod spodem innego filtra rozprowadza się trochę tępo. Warto go na chwilę przystawić do skóry, żeby się rozgrzał i dopiero ciągnąć po skórze. Jeżeli jednak skóra jest już pokryta filtrem, te sztyfty gładko się rozprowadzają.
No i mam jeszcze jedno zastosowanie tych sztyftów, a w zasadzie jednego tego różowego - otóż on u mnie często robi za ... róż do policzków. Ma tak ciekawy i przyjemny kolor, że u mnie świetnie wygląda w roli kosmetyku kolorowego. Nabieram go na palec i rozklepuję na policzku.
Bardzo lubię filtry tej marki, w zasadzie co roku do jakiegoś z nich wracam, zazwyczaj jest to kulka, ale różowy sztyft chyba też będzie do mnie wracał co roku.
Mam też coś dla Was. Mam do rozdania trzy zestawy opisanych tu filtrów .
To, co trzeba zrobić, żeby móc otrzymać jeden z nich:
W komentarzu pod tym wpisem napisz: jak chciałabyś/chciałbyś spędzić wakacje 😁.
Na wsze komentarze czekam do 04/06/2021.
06/06/2021 w tym wpisie ogłoszę zwycięzców zabawy.
Kobiety w Ciąży TAK |
Mamy Karmiące TAK |
Najbardziej bym chciała: poleżeć na słońcu, pobiegać po piasku, poskakać po falach, poczytać na hamaku, pojeździć po Europie, pospać pod gwiazdami, posiedzieć przy ognisku, powędkować nad jeziorem, powygłupiać się z dziećmi, poprzytulać się mężem, porozmawiać z ciekawymi osobami, popływać w morzu, poodpoczywać z rodziną; pobyć..... po prostu :-)
OdpowiedzUsuńWakacje 🛍🎈⛱ chcę spędzić bez zegarka⌚, delektując się dobrą książką i promieniami słońca☀.
OdpowiedzUsuńWakacje... Najlepiej spacery po górach, basen z dzieckiem i spokojna kawa z książką na balkonie zanim drugi Maluch pojawi się na świecie.
OdpowiedzUsuńRodzinne wakacje na greckiej wyspie, szaleństwa dzieci na basenie, dobra książka, spacery po plaży, nowe miejsce, pyszne jedzenie, muzyka... słońce ❤ ��
OdpowiedzUsuńChciałabym... wyjechać na wakacje objazdowe po Polsce, z dziećmi, ale żeby nie płakały w samochodzie, nie pytały „daleko jeszcze?” i co najważniejsze... miały tyle z tego fanu, że zasypiały same w łóżku i przesypialy cała noc. A ja w tym czasie.. delektując się cisza, spędzałabym wieczór na rozmowach z mężem i przyjaciółmi, których byśmy po drodze odwiedzali🥰
OdpowiedzUsuńSłonecznie, bajecznie, radośnie, w górach, w chmurach, na łące, na polance, w upale i w deszczu, w gromadzie, w stadzie, samej na chwilę, w spodniach, w sukience, na lodach, na szczawiu, na północy i na południu, o świcie i zmierzchu, w domu i na powietrzu, gwarno i parno, fajnie i miło tak chciałabym, żeby to się odbyło :)
OdpowiedzUsuńWakacje chciałabym spędzić w spokoju, ale z dziećmi i mężem. W ciszy, ale jednocześnie słuchając opowieści o wielkich odkryciach moich małych eksploratorów. Nad morzem, ale w domku z widokiem na szczyty gór. Ot małe-wielkie marzenia ;)
OdpowiedzUsuńWolna,wypoczęta, bez zmartwień o jutro ! Te wakacje będą dosyć intensywne, bo na pokładzie w lipcu pojawi się nasza 3cia pociecha :D także o wypoczynku raczej nie będzie mowy, ale pomarzyć nie zaszkodzi ��
OdpowiedzUsuńChcieliśmy całą rodziną w tym roku jechać na upragnione nasze polskie morze ( córki pierwszy raz), ale no właśnie plany się zmieniły,bo we wrześniu mamy powitać kolejną córeczkę :):) A, że nad morze nie mamy najbliżej, bo mieszkamy na południu Polski, postawiliśmy na góry, ze względu na moje obawy, że jednak tak daleka trasa będzie dla mnie mało komfortowa. Dziewczynki trochę zawiedzione :( ale przytulny domek z dużym ogrodem, z pięknym widokiem i agroturystyką wkoło (kochają zwierzątka) mam nadzieję, że wynagrodzą zmianę planów :)
OdpowiedzUsuńWażne, że będziemy razem, a na pewno stworzymy sobie wymarzone wakacje, pełne przygód.
P.S. duża ilość dobrych filtrów ojj na pewno się przyda :D
Chciałabym spędzić wakacje z bliskimi.Możecie nie wierzyć,ale stęskniłam się za teściami, są bardzo fajni,a rok ich już nie widziałam.Oczywiście liczę też na odrobinę słońca,ale w tym roku towarzystwo ma dla mnie o wiele większe znaczenie.
OdpowiedzUsuńNajbardziej marzy mi się wizyta z moją córką w Disneylandzie. W obecnych czasach przyda się trochę magii ;)
OdpowiedzUsuńMyśląc o wakacjach mam w głowie palmy, drinki z parasolką, spanie do południa po przetańczonej nocy na plaży i patrzeniem w niebo pełne gwiazd...niestety rzeczywistość okazuje się inna mając dzieci;) urlop przypomina trening cross fit a wakacje nabierają zupełnie innego znaczenia. Teraz myślę, że chciałabym tak zorganizować dzieciom czas, żeby przeżyły to co ja, gdy byłam dzieckiem. Pozwolić im biegać boso po mokrej trawie, taplac się w błocie po burzy, robić babki z piasku, biegać po podwórku z kuzynostwem do nocy,śpiewać piosenki przy ognisku...bo w wakacje trzeba bardzo wyluzować. Czerpać energię z chwili ciszy kiedy dzieci śpią albo zbierają muszelki na plaży...
OdpowiedzUsuńMarzę o wakacjach. Pierwszych od 10 lat. I w tym roku to marzenie spełnię! Pojadę z mężem i synem na mazury. Będę delektować się ciszą, kąpać w nocy w jeziorze i palić ognisko �� 10 dni kompletnego nic nie robienia i 4 dni zwiedzania okolic ❤️��
OdpowiedzUsuńTo będą moje pierwsze wakacje nad morzem z moim pierworodnym więc bardzo bym chciała żeby nie wcinał piasku 😁 i nie wyglądał jak piaskowy ludek 🙈🙉🙊 ale z racji tego że jestem w ciąży chciałabym również pomoczyć opychniete nogi w naszym zimnym baltyku, w spokoju poleżakowac pod parsolem z dala od miasta i zgielku gdzieś na jakiejś odosobnionej plaży (może być nudystów 😁😁😁)
OdpowiedzUsuńA ja bym chciała polecieć samolotem z mężem i dziećmi do ciepłych krajów i leżeć w hamaku między palmami, osłonięta kapeluszem czytać kryminał �� i spoglądać na moich najbliższych, patrzeć jak się bawią i chłonąć te widoki... niestety nic się z tego nie wydarzy, czeka mnie 4 poród w wakacje i w najlepszym układzie pojadę na Mazury �� mimo, że równikowe słońce nam nie grozi to muszę cała ekipę zafiltrować ��
OdpowiedzUsuńZrywam się wczesnym rankiem, jeszcze przed rocznym dziecięciem, które zaraz otworzy oczy i krzyknie "bla, bla"; pakuje prowiant na drogę, idę na spacer z psem, wracam, tam czeka śniadanie, jemy w trójkę i w drogę! Z południa na północ, ukochany Sopot czeka, pierwsze wspólne wakacje z partnerem, czas przedstawić je synkowi. W drodze słodkie rozmarzenie i wspominki, wygłupy, drzemka, spacery po przydrożnych lasach, mini pikniki. I jest! Sopot! Morze! Wymarzony nocleg w Grand Hotelu... Ależ się rozmarzyłam, dziękuję! A w sierpniu zamiast morza powrót do pracy 😉 ale może morze też 💞
OdpowiedzUsuńTegoroczne wakacje wyobrażam sobie tak:
OdpowiedzUsuńPogoda piękna jak za dawnych lat (przede wszystkim nie tak upalnie jak ostatnio bywało) ❤️
W ciągu dnia relaks w hamaku z książką i lemoniadą ❤️ albo aktywny czas na rowerze, nad wodą lub w górach - najlepiej z rodziną, przyjaciółmi ❤️
Wieczorami tańce ❤️
I mnóstwo świeżych owoców oraz kilogramy lodów ❤️
Ciężko będzie zrealizować w 3 trymestrze ciąży z cukrzycą ciążową 🙈, ale czuję, że i tak będzie cudnie ❤️❤️❤️
Wakacje chciałabym spędzić w domku nad jeziorem z dwójką moich brzdąców i mężem. Bez pędu, poczucia, że coś „muszę”, „powinnam”, „trzeba”. Beztrosko, swojsko i na luzie 😊
OdpowiedzUsuńChciałabym spędzić te wakacje aktywnie, ale wciąż powiększający się brzuszek chyba mi na to nie pozwoli �� Mój czterolatek uwielbia ciepłe dni i aktywność fizyczną, dlatego nieziemskie wakacje chciałabym spędzić w ciepłym kraju nad wodą, gdzie słońce wywołuje uśmiech na twarzy, a każdy dzień to nowa przygoda ��
OdpowiedzUsuńWakacje chciałabym spędzić po prostu w gronie rodzinnym z.mezem.i córka. Najlepiej nad morzem w miejscowości Rewal. Rewal jest już dla Nas sentymentalny tam po raz pierwszy pojechaliśmy jako para na wakacje i tak co roku kontynuujemy - teraz już w powiększonym składzie. Marzy mi się odgłos szumu fal, spacer nad brzegiem morza, dotyk zimnych fal , podziwianie zachodów słońca, zabawa w piasku z córeczką, robienie zdjęć rodzinnych i krajobrazow- to moja pasja. Zjedzenie ciepłego gofra z cukrem pudrem i po prostu wsłuchanie się w siebie i korzystanie ze wspólnych chwil na maksa. Tworzenie nowych wspomnień ♥️. Tylko tyle i AŻ tyle ♥️❤️��
OdpowiedzUsuńWiadomo. Dobry filtr żeby to się nie poparzyć deszczem promieni słońca. Leżaczek, drineczek i dźwięk natury. A gdy już się znudzi to wylegiwanie w samotności i spokoju to fajnie by było pozwiedzać ciekawe zakądki Polski, bo ona piękna i cudowna jest ale to już z mężowym i dzieckiem.
OdpowiedzUsuńahhh... zeby te wakacje w koncu byly spokojne, bez lekarzy bez zadnych " wypadkow " takie normalne jak u zwyklego kowalskiego.
OdpowiedzUsuńZeby dziecko bylo zadowolone, mąż szczesliwy, a ja spokojna.
Ot tak, tak mi sie marzy ;) Gdzies tu w Poslce może nad morzem ;)
Pozdrawiam
Chciałabym aby mój syn mógł w tym roku zobaczyć moich rodziców, bo z powodu pandemii widzą się tylko on-line.
OdpowiedzUsuńWakacje chciałabym spędzić spokojnie 😊. Wsiadłbym w camper i wyruszyła z rodziną w podróż życia po Europie. Robiłabym pikniki rodzinne w najbardziej zachwycających miejscach Europy, a wieczorami wino, książka i maska na twarz 😁☺️
OdpowiedzUsuńWakacje chciałabym spędzić w beztrosce- nie martwiąc się tym co trapi mnie codziennie. Z mężem i dziećmi gdzieś w ciepłym kącie świata, gdzie czas płynie inaczej. Chętnie w miejscu gdzie pod dobrą opieką animatora można odpocząć trochę od zabawiania maluchów 😎
OdpowiedzUsuńP.S. Bez maseczek na twarzy!
Ja chciałabym spędzić wakacje aktywnie- dopracować w końcu ogród, pozwiedzać na rowerze moje piękne Pojezierze Brodnickie, zabrać Córeczkę pierwszy raz nad otwarte morze :)
OdpowiedzUsuńWakacje 2021 będą pierwszymi z moją wyczekaną 3-miesięczną córeczką ;) więc już wiem,że będą wyjątkowe 🥰😎 ale marzę o wyjeździe nad polskie morze, żeby pooddychać jodem, pospacerować z wózkiem i wystawić twarz do słońca. Dobry filtr przeciwsłoneczny będzie niezbędny dla mamy karmiącej i małej Perełki 💛
OdpowiedzUsuńW tym roku chciałabym spędzić wakacje trochę inaczej niż zwykle. Mamy zamiar przygarnąć pieska ze schroniska, więc wiele miejsc po prostu odpada. Jednak zamiast eleganckich hoteli wolę zwykłe domki, pokoje, agroturystyki, gdzie można czuć się na luzie, rozłożyć kocyk i powylegiwać się na porannym słońcu na łonie natury. No i nikt nie zabroni nam zabrać czworonożnego członka rodziny.
OdpowiedzUsuńWiem gdzie i z kim chciałabym spędzić wakacje, ale nad „jak” już musiałam się zastanowić:) Przez ostatni rok świat stanął na głowie, nigdzie nie wyjeżdżaliśmy, a to dla nas nowość. Dlatego tez teraz chciałabym żeby było intensywnie. Chciałabym jeść lody z córkami na śniadanie, chodzić w letnich sukienkach i koniecznie „róźowych butach”, w lesie szukać wilków, a nad morzem syren. W piżamach chodzić po bułki na śniadanie i nie przejmować się tymi, którzy ten strój zauważyli:) Chciałabym wykorzystać każda „straconą” minutę ubiegłego roku.
OdpowiedzUsuńWakacje chciałabym spędzić całą rodziną nad morzem. Mam dwie córki a trzecie urodzi się w lipcu😍Chciałabym czuć ciepły piasek pod stopami, słyszeć szum fal,śmiech i radość moich córek. Wakacje oczywiście bez telefonu, bez FB i Instagrama, bez pośpiechu, pełne radości, różnych zabaw. Wakacje mega rodzinne 😍
OdpowiedzUsuńWakacje chciałabym spędzić beztrosko i z daleka od szarej codzienności, w towarzystwie moich miłości-męża i córeczki. Idealnie byłoby, żeby sprzyjała nam taka pogoda, żebyśmy musieli smarować się takimi właśnie filtrami ����️��️����⛱️��
OdpowiedzUsuńMarzę o powrocie do normalnych wakacji. Chcę pojechać tam gdzie oczy poniosą, bez sprawdzania tych strasznych czerwonych liczb, bez weryfikowania czy nas wpuszczą do tego kraju albo do innego. Co muszę zrobić, żeby tam pojechać? Jakie są szanse, że wrócę normalnie.
OdpowiedzUsuńMarzę o spokojnych wakacjach, bez stresu, bez zmartwień, bez złych wiadomości, bez internetu, bez zmęczenia ....
Tylko moja rodzinka i ja. Ciepełko, jakaś woda...i spokój. Daleko, daleko od wszystkich smutków ostatnich miesięcy.
Spokojnie...tak by nigdzie się nie śpieszyć, zrelaksować i wygrzaćw słońcu. Oczywiście z moimi dwoma cudownymi chłopakami :-)
OdpowiedzUsuńWakacje chciałabym spędzić... wszystko jedno gdzie, byle z najbliższymi i w zdrowiu - aby najzwyczajniej w świecie móc celebrować fakt, że siebie mamy ❤
OdpowiedzUsuńOstatnie pół roku spędziłam sama z dziećmi, bo mąż na misji. Wakacje oczywiście planujemy wszyscy razem, ale marzy mi się weekend sam na sam z mężem. Duże łóżko, pyszne jedzenie, las, i koty wygrzewające się na parapecie...
OdpowiedzUsuńWakacje chciałabym spędzić jak dziecko! Zwłaszcza to, którym sama kiedyś byłam. Wolna od odpowiedzialności i tego wszystkiego co zaprząta głowy dorosłych.
OdpowiedzUsuńWakacje spędzimy nad morzem 🙂 zawsze jest to dla Nas cudowny czas 😍 miło byłoby wygrać kosmetyki,które chętnie wypróbujemy 🙂👍
OdpowiedzUsuńWakacje chciałabym spędzić tak jak w czasach nastoletnich w erze "przed dziećmi" - koc, książka lub gazeta i cały dzień na plaży 😉
OdpowiedzUsuńTeraz w wersji dla pełnoletnich- z zimnyk drinkiem😂
Pewnie jestem jakimś odmieńcem, ale nie przepadam za letnim gorącem. Dlatego też najchętniej wakacje spędziłabym gdzieś w chłodnym klimacie. Jakaś objazdowa wycieczka autem po Norwegii, gdzie jest cicho i spokojnie, woda i góry, łowienie rybek na krewetki, podróże promem, wycieczki po zawiłych, krętych i stromych drogach z przepięknym widokiem za oknem, kolorowe malownicze miasteczka, fiordy, lodowce.
OdpowiedzUsuńMoże trzeba wyruszyć świeżo wyremontowaną przyczepką campingową na podbój tej pięknej krainy?
W końcu wyrwać się i rodzinę z murów domu żeby zrzucić z siebie niekończące się pasmo ych historii w najizszym otoczeniu... Oby tylko na urlop dzieci w końcu były zdrowe - dziś po raz kolejny 38 kresek...
OdpowiedzUsuńWakacje jak zawsze aktywnie, ale koniecznie w cieple i słońcu! Marzy mi się 30 stopni od kwietnia do paźfziernika i Wrocław z fostępem do morza i piaszczustej plaży. Palmy już dobie podaruję ;)
OdpowiedzUsuńWakacje jak zawsze aktywnie, ale koniecznie w cieple i słońcu! Marzy mi się 30 stopni od kwietnia do paźfziernika i Wrocław z fostępem do morza i piaszczustej plaży. Palmy już dobie podaruję ;)
OdpowiedzUsuńZastanawiając się nad odpowiedzią od razu włączył mi się mój mały egoizm i pomyślałam o chwili dla siebie. Mając dwójkę małych dzieci od razu zatęskniłam za snem, jakimś zabiegiem spa i po prostu za beztroską. Ale biorę na klatę to co sprowadziłam na świat i opowiem Ci jak chciałabym i jak mam nadzieję spędzę te wakacje. Polska. Domki. Trochę nad morzem, trochę nad jeziorem. Tydzień beztroski dla dzieci , śniadań na powietrzu, nowych znajomosci, pięknego słońca i wspaniałych nowych wspomnień. A później odwiedzić dziadków i znów porozpieszczac dzieci aktywnością na ogródku zanim wrocimy do bloku walczyć z upałami.
OdpowiedzUsuńGdy puszczę wodze fantazji i pomyślę o wymarzonym miejscu na wakacje, to pierwsze co przychodzi mi do głowy to Bora Bora-najpiękniejszy koniec świata. Jak kochać to księcia, kraść miliony, marzyć tylko o tej wyspie, a co!
OdpowiedzUsuńDla tych którzy nie widzieli -nie polecam googlować. Gwarantowane uczucia ambiwalentne - stany depresyjne z uniesieniami. Moim pragnieniem jest oddać się tam nic nie robieniu. :)
Wracając do rzeczywistości, to przyziemne kwestie nie pozwalają odpłynąć na dłużej w marzenia, bo w teorii za 28 dni poznamy z mężem nową członkinie rodu i jak myślę o raju realnym, to chciałabym sobie pospać w końcu na brzuchu ����...tyle wystarczy
Wakacje chciałbym spędzić tak, jak co roku. W spokoju, bez pędu... nad małym jeziorkiem, gdzie nie ma tłumów, ponieważ znane jest tylko przez lokalsów (jeżdżę tam od dziecka). Cisza, spokój i natura. Obecnie zabieram tam swoje dzieci. Uwielbiam ten czas i dzieciaki również. Oby pogoda dopisała tego lata 😀
OdpowiedzUsuńJak wakacje ����⛱to Polskie Morze ��! Nie ważne jak ważne z kim. Chcę spędzić wakacje razem z Rodziną ��. Z każdą pogodą ��☀⛅☁��⚡❄ sobie poradzimy ważne, że będziemy Razem. Najważniejsze, żeby przed wakacjami przygotować się ze Srokao bo tylko jej ufamy �� Pozdrawiamy rodzina Sroka ��
OdpowiedzUsuńSkromnie. Wystarczy mi możliwość użycia kremu z filtrem 😉 bo do tej pory wiosna nie rozpieszcza 😂
OdpowiedzUsuńMoje wakacje są podzielone na trzy etapy 😏. Pierwszy który nastąpi niebawem czyli odpoczynek w ciepełku ze znajomymi wiecie bez dzieci czyli relaks na całego . Drugi etap wyjazd z dziećmi gdzieś daleko gdzieś gdzie słońce ,gdzie nas po prostu poniesie . Trzeci etap rozpoczynamy ogromny remont domu, dużo pracy nas czeka, pracy na powietrzu przede wszystkim . Jak widać ochrona na każdym z tych etapów jest konieczna a ja nadal w rozterce co kupić , co wybrać , jaki skład , jaka formuła , ja się po prostu nie mogę zdecydować .
OdpowiedzUsuńChciałabym żeby w wakacje dzieci miały zajęcie, żeby pięknie się bawiły i cieszyły pogodą, spokojem i swoim towarzystwem. Żeby mama i tata byli potrzebni wtedy kiedy mają na to czas i ochotę 😜 a w pozostałym czasie żeby mogli wypocząć i poczytać w spokoju.
OdpowiedzUsuńChciałabym na urlopie nie zasypiać z dziećmi i żeby one zasypiały wcześniej ode mnie 🙈 ale żeby wszyscy byli razem i zdrowi i szczęśliwi - cała piątka ❤️
Zawsze, każde wakacje planuję z dużym wyprzedzeniem. Listę rzeczy gromadzę już dużo wcześniej...a tym roku marzę,aby spędzić wakacje "na wariata"... Spakować walizki pojechać na lotnisko i wsiąść do samolotu, który wyląduje... Nie ważne gdzie, byle byłoby słońce, morze i my! A wtedy będzie pięknie!
OdpowiedzUsuńJuż wakacje czas rozpocząć,
OdpowiedzUsuńwirusowi dać odpocząć.
Woda ciepła, ciepłe Piaski,
uciekamy z tej Alaski.
Walizki szybko pakujemy,
grube szale pominiemy.
Gdzie zmierzamy? Jeszcze nie wiecie?
Zostańcie z nami, to się dowiecie.
Jeszcze tutaj nie powiemy,
w upał wielki celujemy.
Do samolotu już wskakujemy,
kilka chwil i już będziemy..
Na plażę już się szykujemy,
nasze ciałka smarujemy.
Mama blada, synuś blady,
50tka tu da rady.
Z lodóweczki filtr schłodzony,
Alphanowa efekt ma sprawdzony. Wskakujemy już do wody,
jemy lody dla ochłody.
Zamki z piasku budujemy,
tu cudownie się czujemy.
Lato w pełni, piękna aria,
bo nasz cel to Bułgaria.
Sroki bloga uwielbiamy
i nagrody wygrywamy :D
Kasia Lizard
Już wakacje czas rozpocząć,
OdpowiedzUsuńwirusowi dać odpocząć.
Woda ciepła, ciepłe Piaski,
uciekamy z tej Alaski.
Walizki szybko pakujemy,
grube szale pominiemy.
Gdzie zmierzamy? Jeszcze nie wiecie?
Zostańcie z nami, to się dowiecie.
Jeszcze tutaj nie powiemy,
w upał wielki celujemy.
Do samolotu już wskakujemy,
kilka chwil i już będziemy..
Na plażę już się szykujemy,
nasze ciałka smarujemy.
Mama blada, synuś blady,
50tka tu da rady.
Z lodóweczki filtr schłodzony,
Alphanowa efekt ma sprawdzony. Wskakujemy już do wody,
jemy lody dla ochłody.
Zamki z piasku budujemy,
tu cudownie się czujemy.
Lato w pełni, piękna aria,
bo nasz cel to Bułgaria.
Sroki bloga uwielbiamy
i nagrody wygrywamy :D
Wszędzie byle z moim 3.5 letnim synem, patrzeć jak reaguje na nowe doznania i nowe miejsca to największy dar
OdpowiedzUsuńWakacje chciałabym spędzić w ciszy i spokoju. Najlepiej nad ciepłym morzem :) nie mam więcej wymagań. Poprostu chciałabym odpocząć .
OdpowiedzUsuńW camper rodzinke zapakowac jak slonko przygrzeje alphanova wysmarowac. A bejbilisow 3 jest wiec roboty zawsze jest. W Polske ruszyc czy to w gory czy moze nad morze tylko dobrej pogody daj Boze!
OdpowiedzUsuńMi się marzy kilka dni na słoneczku i ... W SAMOTNOŚCI!!!
OdpowiedzUsuńNajlepiej na bezludnej wyspie.
W ciszy.
Pod palemką.
Na plaży.
Na hamaku.
Z drinkiem w jednej ręce, z książką z drugiej...
ehh.., niestety jestem mamą cycowego kilkumiesięczniaka i bardzo ruchliwego 4-latka, co ma męża w delegacji, więc jeszcze długo nie będzie mi dane... Ale pomarzyć zawsze można...
A tymczasem pozostaje mi cieszyć się i docenić każdy uśmiech na buźkach moich chłopaków, z którymi będę spacerowac, jeździć na rowerach, na krótsze i dłuższe wycieczki, jak będzie pogoda i jak nie będzie.
Chciałabym spędzić nadchodzące wakacje nie będąc w ciąży, ani matką karmiącą i sobie poszaleć ;) oczywiście nic z tego nie wchodzi w grę od jakiś 7 lat!
OdpowiedzUsuńMarzy mi się przejazd rowerami wzdłuż wybrzeża Bałtyku trasą velo. Nocowanie w namiotach na kempingach, a w dzień 20-50 km trasy i plażowanie do końca dnia. Bagaże i najmłodsze w przyczepce, a ci, co mają moc, swój plecak i śpiwór wiozą sami.
Łooo matko wyjechać gdzieś ... obojętnie gdzie (noo Dobra prawie obojętnie😉 ) do miasta.. do ludzi.. , do lasu, w góry, nad morze, odwiedzić Rodzinę i znajomych..
OdpowiedzUsuńPrzy czym wiadomo standardzik, tak żeby Dziecię było grzeczne w drodze, ładnie zasypiało wieczorem, nie robiło histerii tylko było grzeczne i urocze🤣 I żeby nie było że tak od razu żądam niemożliwego - Dziecię może być brudne, nie ma problemu.
A co do filtrów to też Uwielbiam te w kulce. W zeszłym roku używałam tego z hipp.
Pozdrawiam serdecznie Marysia
Łooo matko wyjechać gdzieś ... obojętnie gdzie (noo Dobra prawie obojętnie😉 ) do miasta.. do ludzi.. , do lasu, w góry, nad morze, odwiedzić Rodzinę i znajomych..
OdpowiedzUsuńPrzy czym wiadomo standardzik, tak żeby Dziecię było grzeczne w drodze, ładnie zasypiało wieczorem, nie robiło zadymy, tylko było grzeczne i urocze😇🤣 I żeby nie było że tak od razu żądam niemożliwego - Dziecię może być brudne, nie ma problemu.
A co do filtrów to też Uwielbiam te w kulce. W zeszłym roku używałam tego z hipp.
Pozdrawiam serdecznie Marysia
Wakacje chciałabym spędzić normalnie, jak dawniej... tylko, albo aż bez maseczki.
OdpowiedzUsuńMaria
Wakacje nie ważne gdzie, wazne z kim...wspaniałymi dziecmi i ukochanym mezem. Z dala od rutyny, pracy i obowiazkow. RAZEM - cieszac sie soba.
OdpowiedzUsuńWymarzone wakacje w tym roku? Beztroskie i rodzinne wspinaczki po pięknych pasmach górskich Szwajcarii.
OdpowiedzUsuńWśród pięknej przyrody
OdpowiedzUsuńAutentycznie bezstresowo
Koniecznie z bliskimi
Absolutnie na 100 %
Ciągle z uśmiechem na twarzy
Jedząc lokalne przysmaki
Eliminując codzienne złości
Wakacje chciałabym spędzić na zastanawianiu się conajmniej przez 2 tygodnie, czy dziś najpierw idziemy na basen czy na plażę 😂
OdpowiedzUsuńJa bym chętnie wybrała się do jakiegoś ciepłego miejsca ze stalą pogodą �� z mężem, bez dzieci, by odpocząć i nabrać sił. Poleżeć na plaży, wsłuchując się w szum fal. Bez pośpiechu, krzątaniny. Z dobrym jedzonkiem.. O.. tak tego mi brakuje.. ��
OdpowiedzUsuń„Nic nie robić, nie mieć zmartwień
OdpowiedzUsuńChłodne piwko w cieniu pić
Leżeć w trawie, liczyć chmury
Gołym i wesołym być„
Z racji że to moje pierwsze wakacje z dzieckiem , to chciałabym żeby były pełne miłości i wdzięczności do tego co daje nam natura . Blisko strumyka i kamieni , słońca i cienia drzew . I myślę że to jest recepta na szczęśliwe wakacje nasze i dziecka 😊😊
OdpowiedzUsuńWakacje chcę spędzić cicho jak lis przemykający po lesie, spokojnie jak dąb gdzieś w głębi Puszczy Białowieskiej , szczęśliwie jak ptak śpiewający o poranku. Tylko tyle mi wystarczy, aż tyle...
OdpowiedzUsuńWakacje chciałabym spędzić z najważniejszymi dla mnie osobami: moim synkiem, mężem. Zabrałbym też moich rodziców, z którymi nie widzieliśmy się długo przez pandemię, więc trzeba nadrbić stracony czas. Miejsce, w które byśmy pojechali, to oczywiście nasza działka na wsi. Chodzilibyśmy codziennie do lasu, zbieralibyśmy grzyby, maliny, poziomki, jeżyny. Kąpalibyśmy w rzece (Czarna), robili babki z piasku. Synek szukałby w wodzie fragmentów starej ceramiki, gdyż wiele lat temu wieś słynęła z wyrobów ceramicznych, czego pozostałośći nadal widoczne są w pobliskich lasach. To ogromne doły, z których wydobywano kiedyś glinę do produkcji ceramiki. Teraz rośnie tam dużo koźlarków :) W środę i sobotę jeździlibyśmy na targ do pobliskiego Sulejowa. Sulejowski targ ma ponad 600-letnią tradycję. Pozwolenie na zorganizowanie w mieście miejsca do handlu, wydał cystersom w 1388 roku król Władysław Jagiełło. Okolice naszej działki urokliwe i po prostu jak raz się tam przyjedzie, to chce się tam wracać zawsze. Na codzień mieszkamy w mieśćie, ale każdy weekend i wolną chwilę spędzamy na wsi. Nie ma tam internetu, jest słaby zasięg, więc czas spędzamy kreatywnie i aktywnie. Częśto gramy w gry planszowe i jeździmy na rowerze. Pozdrawiam, Joasia
OdpowiedzUsuńJa w te wakacje chciałabym zjeść lody z dzieciakami bez maski na twarzy i chowania się gdzieś po krzakach :) na luzie by w końcu trochę pożyć i cieszyć się wolnością, pogodą, latem, słońcem. Tak po prostu - niby niewiele A jak się jednak ostatnio okazało bardzo dużo
OdpowiedzUsuńNajbardziej bym chciała spędzić urlop RAZEM z rodziną ♥️ i przyjaciółmi, mamy dzieci w podobnym wieku i cudownie się dogadują a my mamy czas dla siebie. Spędzić z dala od trosk codzienności, od ciągłego stresu i strachu o realna utratę pracy.. Ze szczerym uśmiechem bez maseczki, z żywym optymizmem pełnym słońca. A gdzie ? To już mniej ważne, ważne że razem. Nawet wyskok kilkanaście km od domu, do lasu, nad jezioro, na ruiny zamku bywa lepszy niż najbardziej polecane wczasy za granicą ;) choć marzy mi się daleka Chorwacja (okolice Dubrownika) obfitująca w piękne krajobrazy morskie i górskie! Wyjazd autem. Luz. Urlop min 2 tyg i tyle gotówki by nie martwić się czy starczy na kolejną kulkę lodów.
OdpowiedzUsuńAle fajnie się Was czyta :)
OdpowiedzUsuńWakacje to u nas szczególny czas, bo wtedy jesteśmy w komplecie na dłużej. To mnie karmi, ładuje zasoby miłości i cierpliwości nie tylko do naszych małych dzieciaków, ale i męża ;) Wtedy też okazuje się czy w ciągu roku udało nam się budować relację, czy tylko komunikację, a może nic. I..całe szczęście dzięki słońcu jest łatwiej.
Ale do rzeczy. W tym roku będzie trudniej nam się wybrać, bo jest nas szóstka, a nie mamy samochodu, który nas pomieści ;) Marzy mi się nasze polskie morze z rowerami, jak co roku. Drugim miejscem, który mi się marzy jest wieś Płaska, niedaleko Augustowa.
Dlaczego te miejsca? Bo oprócz wody i słońca, które razem tworzą piękny zapach na skórze (a jestem z tych co mają psi węch, więc wyczuwam nuty w nutach najsubtelniejsze ;) to jest też mokry zapach lasu. Mech i drzewa iglaste przenoszą mnie w jakiś inny wymiar błogostanu.
No dobra, ale pytanie brzmi jak chciałabym spędzić wakacje, więc byłoby to tak: rodzinnie, aktywnie, nie przejmując się większymi czy mniejszymi niedogodnościami, bo po prostu będziemy razem i to jest dla mnie najważniejsze. I bym mogła nasycić wszystkie zmysły naturą i czerpać radość z tego, że dzieci czerpią radość ;)
Serdeczności i dobrych wakacji dla Wszystkich, Ola aka Filo.
Wakacje chciałabym spędzić mknąc kamperem przed siebie, odkrywać świat z i przed dziećmi, oddychać bez maseczki, uśmiechać się do napotkanych osób, z odłożonym telefonem ;) takie małe wielkie marzenia;) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWakacje... chciałabym spędzić z rodziną w Polsce. Gdy zadałam to pytanie mojemu 3 letniemu synowi to powiedział: mamo, chciałbym mieć krótkie spodenki, czapkę z daszkiem, być bez skarpetek i cały dzień bawić się z dziadkiem. Dlatego wakacje chciałabym spędzić patrząc się na bawiącego się mojego synka z dziadkiem :)
OdpowiedzUsuńBez dzieci 🙈
OdpowiedzUsuńWakacje,wakacje, wakacje!:)
OdpowiedzUsuńPierwsze luźne w głowie, bo bez obowiązków związanych z prowadzeniem budki z lodami, ale za to intensywniejsze, bo na pokładzie drugą malutką córeczką! Stąd decyzja o zmianie w tym sezonie:)
NARESZCIE zamiast sprzedawać w weekend słodkie desery, równie słodkim dzieciaczkom;) BĘDĘ spędzać czas z rodziną! W końcu dołączę do weekendowych przejażdżek męża z córką (teraz z dwiema córkami;)) nad jezioro, bajoro;).. po ryby i grzyby.. do krówek, kurek i kucyków..
Będziemy leniuchować wygrzewając się na plaży i skakać na trampolinie!
Już nie mogę się doczekać!:)
Nieważne gdzie, ale z kim - z moimi Trzema Muszkieterami - Mężem i dwoma Synami. Nie może zabraknąć też D’Artagnana, czyli mnie, która wszystko spakuje, poupycha w walizki, w aucie posegreguje, trasę wytyczy i wszystkiego od a do z dopilnuje 😄
OdpowiedzUsuńJa po prostu marzę o słońcu, ciepełku i czasie spędzonym z rodziną. Zapomnieniu o pandemii całej tej szarości, zamknięciu i smutku, wszystkich lockdownach tego świata :) W tym roku zdecydowaliśmy się nie czekać jak się rozwinie sytuacja, nie bać się i po rostu wyjechać do Włoch - Amalfi oraz Sycylia. Będzie pieknie! Juz to wiem - ciepło i wesoło bo razem :D a przy okazji brzuchy pełne włoskich smakołyków <3 Zeszłe wakacje trochę zmarnowane, ale w tym roku nadrobimy. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńChciałabym chociaż w tym roku gdzieś zabrać dzieci na kilka dni. Nigdy nie mieliśmy takiej możliwości.
OdpowiedzUsuńWakacje chciałabym spędzić beztrosko nad polskim morzem. Beztrosko, ale pierwszy raz z niemowlakiem, więc trzeba będzie wrzucić na większy luz i nie mieć wygórowanych oczekiwań ;) Pogoda - byle nie padało. Poranne pobudki - może zachęcą do obejrzenia wschodu słońca. Jedzenie - ryba, frytki, surówka, czyli nadmorski standard. Piasek - byleby nie został zjedzony w nadmiernych ilościach. Pewnie będę go jeszcze znajdować 2 miesiące po urlopie. Najważniejsze, że razem z najważniejszymi osobami w życiu :) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńChciałabym posmarować tymi filtrami moją ośmiomiesięczną przylepę, która nie pozwala mi się od siebie oddalić. Niech idzie z tatusiem na dwór, a mi da się chociaż wysikać w samotności hahaha
OdpowiedzUsuńAktywnie, ale z dużą dozą lenistwa, ciepło ale nie gorąco, z mocnym powiewem świętego spokoju :)
OdpowiedzUsuńCo bym nie zaplanowała, Te wakacje będą wyjątkowe bo pierwsze z naszą świeżo urodzoną córeczką 💛. Marzy mi się objazdowa wycieczka po Polsce kamperem. A już napewno odwiedzenie polskiego morza. Spacery we trójkę i uczenie się siebie w nowych okolicznościach, spędzanie czasu na łonie natury🌸
OdpowiedzUsuńMy staramy się realizować swoje marzenia 😊 Tym sposobem już 3 razy byliśmy w ukochanej przez nas Chorwacji, a poprzedni rok był wyjątkowy, bo urlop spędziliśmy we czwórkę - mission complete 🥰 W te wakacje wracamy do miejsca, w którym byliśmy rok temu, ale ze znajomymi - 4 dorosłych i 4 dzieci 🙈 Czuję, że będzie wesoło 😊 Plaża, słońce, bezchmurne niebo, bajkowe widoki, pyszne jedzenie, chorwacka muzyka, przemili ludzie ❤ W końcu będzie można chociaż na chwilę oderwać się od tego całego zamieszania związanego z pandemią 🙃 Tak chcemy spędzić wakacje i mamy nadzieję, że tak je spędzimy. Więc zestaw filtrów na pewno się przyda przy Chorwackim słońcu ☀️⛱🌊🏝😍
OdpowiedzUsuńMarzę o wspólnych wakacjach z rodzinką, w już powiększonym składzie - czwarty maluszek już za miesiąc do nas zawita ❤️ Także na pewno będzie to ciekawy i intensywny czas, ale najważniejsze, że będziemy razem. Reszta to tylko miły dodatek 😊
OdpowiedzUsuńWakacje to temat rzeka
OdpowiedzUsuńJak wiadomo każdy na nie czeka
Jak spędzić je bym chciała?
Odpowiedź jest prosta i stała
Moja Trójca do zadań specjalnych
Cieszy się że przybędzie nam sporo nowych wspomnień, samych fajnych
Mąż moja ostoja w codzienności,
Chciałby gdzieś polecieć wygrzać swoje kości😁
Antyk roku jednakże mamy taki plan
Poznać trochę bardziej nasz piękny kraj,
Więc z tymi wakacjami, postanowione już gdzie
Kraków przed nami wrota otworzy swe :)
Będzie zwiedzanie i odpoczywanie
Muzea baseny i inne bajery
Będą lody do oporu, Energylandia co doda nam wigoru
Będą wspólne poranki bez pośpiechu,
celebrowanie codzienności z dużą dozą uśmiechu. Bedzie większe docenienie tego ze mamy siebie- w sumie byle razem- wszedzie bedzie nam jak w niebie😉
A filtry pomogłyby przetrwać ciężki czas, gdy słonko będzie przyświecać nam coraz 🙈
Wakację chciałabym spędzić w ciszy i spokoju. Z rodziną blisko natury. Z widokiem na morze. Z porannym zapachem wschodu słońca i kubkiem kawy. Ze śpiewem ptaków i szumem morza z przebijającym się w oddali widokiem żeglarzy. Wakacje z najbliższymi. Bez pośpiechu , bez ciągłego udawadniania wszystkiego wszystkim. Wakacje ze śmiechem , zabawą i radością. Wakacje razem. :-)
OdpowiedzUsuńKemping na łonie natury z mężem, 3 latką i nadal oczekiwanym maluchem (uff jeszcze 2 tygodnie 😉). Bliskość natury pozwala mi przewietrzyć głowę i poprostu się zrelaksować. Dziecko przeszęśliwe w porannej rosie, jedzeniu w plenerze i grzebaniu w ziemi patykiem. Mąż spełnia się jako nasz nadworny Pascal gotując na ogniu. Cudowny czas! A w tym roku z niemowlakiem będzie jeszcze lepiej 😀
OdpowiedzUsuńMarzą mi się podwójne wakacje.
OdpowiedzUsuńPierwszy - świętowanie odstawienia po 20 miesiącach karmienia. Wyjazd z przyjaciółka nad morze na weekend. Do szczęścia wystarczy mi 3 dni po raz pierwszy bez mojego ssaka małego:)
Drugi - rodzinny z mężem i synkiem chodzenie po szlakach Bieszczadzkich i jedzenie pierogów i naleśników z jagodami :)
Tyle i aż tyle :) Razem i osobno :)
Ucieczka od zgiełku i szarosci, od zabieganych,poważnych ludzi wpatrzonych w swoje telefony. Chciałabym te wakacje spędzić z wszechobecnym kontaktem z przyrodą i przygodą. W miejscu gdzie są Ci ktorzy są otwarci na ludzi, na rodziny z dziećmi.Dla dzieci wymarzyłam sobie małe Bullerbyn - staw z rybkami, konie, łąki, hamaki, trampolina, piasek, huśtawki, miejsce na ognisko, jest cisza i przyjemność obcowania z przyrodą i ludźmi z podobnymi tęsknotami do natury.Bez tv i internetu. To bylby mój wakacyjny raj...nadal szukam...I znaleźć nie mogę, bo co mnie zachwyci to terminów wolnych nie ma...czekam na cud zwalnianych terminów.
OdpowiedzUsuńTe wakacje będą szczególe, bo to 1 wakacje z moim małym Włochem, we Włoszech więc chce żeby było gorąco, bezpiecznie od słońca, bez komarów ( a tam są takie wredne!!), a babciami i ciociami i kuzynkami które to zajmą malucha a ja po roku w końcu wyląduje... A łóżku SPAĆ. 😆
OdpowiedzUsuńW tym roku wakacje będą dla mnie trwać dopóki słońce przyświeci: zostałam mamą po raz drugi, więc z miesięczną córką na rękach latam za trzylatką 'wariatką' :D wakacje mamy na placu zabaw, na spacerze, u babci na wsi... dlatego trochę trudniej się przypilnować w codzienności (łatwo zapomnieć o kremie, bo przecież 'wychodzę tylko na chwilę').
OdpowiedzUsuńTe wakacje 'urlopowe' chciałabym spędzić na Mazurach, bo nigdy nie byłam, a na takich wyjazdach zawsze bliżej odczuwa się słońce. W tej chwili z powodu pandemii brakuje mi nawet widoku tłoczących się ludzi na plaży, choć zawsze tego unikałam. Teraz to oznaka nie tylko lata i urlopu, ale trochę też wygranej (mam nadzieję ostatecznej) z choróbskiem. Dlatego chciałabym spędzić wakacje nad jeziorem pełnym turystów, aby tradycyjnie nie było gdzie ręcznika rozłożyć (oczywiście, gdy już tak będzie, będę chciała się teleportować jak najdalej od tłumów :D cóż, kobieta zmienną jest!). Chcę normalności i tradycyjnego przeklinania w myślach, powtarzania: 'skąd tu tyle ludzi' i 'to są ostatnie wakacje w Polsce, za rok jedziemy na pustkowie lub za granicę!'... A najlepsze w tych wakacjach będzie to, że w końcu mąż trochę pougania się za naszą trzylatką! Nie będzie wymówki, że on w pracy - nieobecny lub po pracy - zmęczony ;) a ja będę tankować mleko tej drugiej, w końcu może bez konieczności ciągłego uspokajania pierwszej...
Czy kulka i sztyft będą ok dla małych dzieci? Na stanie roczniak i czterolatka.
OdpowiedzUsuńCzy Alphanova SUN Sztyft SPF 50+ nadaję się dla niemowlaków?
OdpowiedzUsuńNiby tak, ale on bardzo bieli
UsuńAha tego w sprayu nie.znosze, dla mnie ten zapach jest nie do zniesienia, jak najgorszego samoopalacza. Po kilku godzinach po prostu cuchnie, ale może to tylko na mnie. Dziecka bym tym nie posmarowała.
OdpowiedzUsuńDzień dobry, czy testowała Pani może roll-on z Dermy?
OdpowiedzUsuńDerma Sun Kids Rollon słoneczny dla dzieci SPF 30.
Bardzo proszę o opinię. Dziękuję i pozdrawiam. Paulina.
Nie, nie stosowałam ja u dzieci nie stosuję spf 30
UsuńSroczko, czy kulka nadaje się dla 8 miesiecznego dziecka?
OdpowiedzUsuńJa bym nie stosowała jest perfumowany
UsuńCzy wersja w kulce dla 2-latka będzie ok?
OdpowiedzUsuńWersja w kulce jest przeznaczona dla dzieci powyżej 6 r.ż.
Usuń