Cudne maski od Miodowej Mydlarni

Z pięciu masek do twarzy z marki Miodowa Mydlarnia zdecydowałam się na cztery, pomyślałam, że dwie to na pewno mi spasują. Okazało się, że nie dwie to jednak nie, że mus jest opisać cztery, bo są znakomite.

To są maseczki w proszku, czyli do samodzielnego wykonania. Ja lubię takie rzeczy, bo mogę sobie, zamiast wody na przykład dodać hydrolat, czy jogurt, czy na przykład mleko kokosowe i jeszcze bardziej podkręcić działanie maski. Jeżeli nie lubicie eksperymentowania, to w tym przypadku sama woda także sprawdza się znakomicie, ponieważ nie są to produkty jednoskładnikowe.

🐝 Miodowa Mydlarnia, maseczka do twarzy i dekoltu SŁODKI KOKOS

biała glinka, mączka kokosowa, mleczko kokosowe w proszku, miód w proszku, cynk

W składzie mamy białą glinkę o działaniu oczyszczającym, ściągającym, matującym, wygładzającym, regenerującym, łagodzącym, do niej dodano mączkę kokosową, która ma silne działanie nawilżające, kojące, odżywcze. Po mączce mamy w składzie mleko kokosowe o działaniu nawilżającym, zmiękczającym i odżywczym, po nim mamy jeszcze miód, czyli składnik nawilżający, kojący, wygładzający, rozjaśniający, ujędrniający, przeciwzapalny, odkażający. Na koniec mamy w składzie cynk, o działaniu antybakteryjnym i ściągającym
 

Maseczka jest biała i delikatnie nawet bardzo delikatnie pachnie kokosem. Rozrobiona z wodą przypomina papkę, nie ma jednorodnej gładkiej struktury. Nałożona na skórę nie ma tendencji do szybkiego wysychania, jednak warto ją lekko zwilżyć wodą w trakcie noszenia.

 

Jest to przede wszystkim maska nawilżająca. Skóra po niej jest rozjaśniona, ma wyrównany koloryt, jest znakomicie nawilżona i bardzo miękka. Pory są też lekko zwężone i mniej widoczne. Maseczka bardzo przyjemnie koi skórę, łagodzi podrażnienia i daje poczucie odżywienia. Ja do tej maski zamiast wody dodawałam wodę kokosową, albo napój kokosowy. Nawilżenie skóry, jakie miałam po takim połączeniu, to jest sztos.

Bardzo przyjemna maseczka w sam raz na przesuszoną ogrzewaniem cerę. 

🐝Miodowa Mydlarnia, maseczka do twarzy i dekoltu LEN I CHIA

biała glinka, siemię lniane, chia, pyłek pszczeli, miód w proszku, rumianek

W składzie podobnie jak powyżej mamy glinkę białą, czyli składnik o działaniu oczyszczającym, ściągającym, regulującym, matującym. Do glinki dodane zostało siemię lniane o działaniu nawilżającym, łagodzącym, kojącym, kolejna jest szałwia hiszpańska o działaniu nawilżającym, kojącym, antyoksydacyjnym, ujędrniającym i  wygładzającym. Kolejny w składzie jest miód, czyli  substancja nawilżająca, kojąca, wygładzająca. Na koniec mamy jeszcze rumianek, który ma działanie rozjaśniające, kojące, łagodzące, antyobrzękowe.

 

To chyba moja ulubiona maseczka z wszystkich tu opisywanych.  Boszzz jak ona uspakaja cerę, jaką ulgę przynosi, to jest w zasadzie nie do opisania. Kto zagląda na bloga od dawna, to wie, że len, olej lniany i jego "pochodne" to coś, co bardzo lubię coś, co bardzo lubi moja skóra. Olej lniany nie raz ratował skórę mojego syna, ale także i moją. Do rzeczy jednak. Maseczka jest białym proszkiem, który nie ma żadnego zapachu. Po rozrobieniu jej z wodą przypomina kisiel. Dzięki tej konsystencji maska praktycznie nie zastyga, choć warto ją spryskiwać wodą lub hydrolatem. 

 

Jak już wspomniałam, maseczka cudownie koi, daje poczucie takiej zrelaksowanej i wypoczętej skóry. Nawilża, napina i lekko liftinguje. Polecam spróbować ją przed wielkim wyjściem, jak maseczkę bankietową. Makijaż na skórze po niej wygląda cudownie. Skóra jest gładka prawie jedwabista w dotyku. Ja często do niej dodawałam ciepłej herbaty rumiankowej, wtedy skóra miała bardzo ładnie wyrównany koloryt, była wręcz świetlista i przyjemnie zrelaksowana.

To jest świetna maska dla cery podrażnionej, przesuszonej, zmęczonej, pozbawionej jędrności.

🐝Miodowa Mydlarnia, maseczka do twarzy i dekoltu GREEN POWER

spirulina, zielona glinka, miód w proszku, młody jęczmień, ekstrakt z zielonej herbaty

W składzie spirulina, czyli algi o działaniu nawilżającym, ujędrniającym, regenerującym, po nich mamy zieloną glinkę o działaniu oczyszczającym, ściągającym regulującym wydzielanie sebum,  kolejny w składzie jest jęczmień, który ma działanie antyoksydacyjne, rozjaśniające, nawilżające, ujędrniające, regenerujące. Na koniec mamy dodany ekstrakt z zielonej herbaty o działaniu antyoksydacyjnym, przeciwzmarszczkowym, rozjaśniającym. 

Maska śmierdziuszek :). Śmieję się oczywiście, ale wszelkie maski ze spiruliną w składzie zalatują rybą i tu nie jest inaczej. Maska ma zielony kolor i przy zmywaniu robi lekki bałagan. Maski algowe to jedne z fajniejszych masek do cery poszarzałej, pozbawionej jędrności, potrzebującej odżywienia.  I ta maska właśnie z takimi problemami radzi sobie bardzo dobrze. Nawilża, ujędrnia, wygładza, rozjaśnia i bardzo fajnie napina skórę.  Ja najczęściej mieszałam ją z jogurtem. Już dawno temu odkryłam, że u mnie połączenie spiruliny i jogurtu daje bardzo dobre efekty i w tym przypadku też tak jest. 

 

W składzie mamy tu również glinkę zieloną dlatego trzeba tę maskę podczas noszenia nawilżać, mam wrażenie, że ze wszystkich opisywanych tu masek ta ma największą tendencję do wysychania. Glinka zwęża pory, reguluje wydzielanie sebum, łagodzi. Mamy tu combo ujędrnienia, zmatowienia i liftingu.

To będzie świetna maska dla cer dojrzałych, potrzebujących odżywienia czy ujędrnienia.

🐝Miodowa Mydlarnia, maseczka do twarzy i dekoltu MIÓD I TRUSKAWKI

miód w proszku, pyłek pszczeli, truskawki w proszku, kozie mleko w proszku, czerwona glinka

W składzie miód o działaniu odżywczym, przeciwzmarszczkowym, nawilżający, kojący, rozjaśniający, przeciwzapalny, po miodzie mamy pyłek pszczeli o silnym działaniu odżywczym, przeciwzmarszczkowym, nawilżającym, rozjaśniającym, kolejne są truskawki o działaniu antyoksydacyjnym, rozjaśniającym, antybakteryjnym. Po truskawkach mamy kozie mleko o działaniu odżywczym, nawilżającym, regenerującym, wzmacniającym. Na koniec dodano jeszcze do składu glinkę czerwoną, o działaniu wygładzającym, ujędrniającym, rozjaśniającym.   

 

Tu mała uwaga w tym produkcie użyto liofilizowanych truskawek, mają one tendencję do "zbrylania" się  i dlatego, zamiast proszku możecie w słoiczku znaleźć różowawą bryłkę :). Wystarczy ją rozbić na mniejsze kawałki. Maseczka po rozrobieniu moim zdaniem nie pachnie truskawkami, lecz mlekiem. Ma gładką masę po rozrobieniu z wodą. Tu także mamy w składzie glinkę dlatego trzeba pamiętać o nawilżaniu podczas noszenia, choć nie wysycha ona bardzo szybko. 

 

Maseczka ma działanie rozjaśniające, ściągające i napinające. Skóra po użyciu maski jest bardzo miękka, gładka i sprężysta. Przebarwienia po niespodziankach są wyraźnie rozjaśnione, a pory zwężone. Skóra jest też dobrze nawilżona.

 

Moim zdaniem ta maska najlepiej sprawdzi się na cerach zanieczyszczonych, tłustych i mieszanych. Czuć jej działanie oczyszczające i ściągające. 

 

Wszystkie te maski kupicie na stronie producenta, czyli TUTAJ

tak

Polecam jednak zrobić z maską miód i truskawki próbę uczuleniową

tak