18 maja 2022

Alphanova SUN, niby nowa, a jednak stara i wciąż świetna!

Marka Alphanowa zmieniła logo, zmieniła szatę graficzną, ale na szczęście nie zmieniła składów i działania :). Pisze o tym, bo:

  1. Marka napisała do mnie z prośbą o podanie tej informacji moim czytelnikom.
  2. Marka jest dostępna w Rossmannie.
  3. Wiele osób pyta, czy filtry te w nowej szacie graficznej to te same produkty co w starej.
  4. Muszę wyjaśnić kwestę używania jednego z tych produktów.

 

Markę Alphanova SUN poznałam w 2017 roku. Wtedy pierwszy raz miałam z nią styczność, pierwszy raz jej używałam i bardzo się z nią polubiłam. Pisałam o niej o TUTAJ. Wszystkie ich filtry są filtrami mineralnymi i bazują na dwutlenku tytanu.

 

Od naszego pierwszego spotkania co roku jakiś filtr tej marki mam u siebie na stanie i używam go i ja i moje dzieci. Rok temu miałam praktycznie ten sam zestaw filtrów co dziś, jeżeli nie wierzycie, to TU jest link do wpisu. 


Moim ukochany filtrem jest wersja w kulce, dokładanie nazywa się on Alphanova Sun Sport SPF 50+. To cudowny, poręczny kosmetyk idealny na spacery, wyjścia, wędrówki itp... Jak każdy filtr mineralny pobiela on skórę, czyli zostawia na niej taką białą mgiełkę/poświatę. Jest tłustawy i choć nie jest bardzo wyczuwalny na skórze. Pachnie przyjemnie, przypomina mi to zapach monoi. Ja używam go głównie do ciała, u dzieci leci on i na twarz. To jest dla mnie produkt, który dokładam w ciągu dnia, a nie używam jako "filtru głównego".  Zachwalam go Wam od tego 2017 roku i zdanie nie zmieniam, jest świetny!

Uprzedzając pytania, jest to filtr dla dzieci 3+. Dla niemowląt marka ma Alphanova Bebe, Przeciwsłoneczny Spray z filtrem SPF 50. 

 

Filtrami bazowymi, czyli takimi, którymi smaruję siebie i dzieci od stóp do głów są te wersje w sprayu. I mówię tu właśnie o Alphanowa Organic Sun Kids Spray SPF 50 i Alphanowa Sun Spray SPF 50.  W użytkowaniu wersja dziecięca od tej wersji "dorosłej" nie różni się dla mnie wcale. Mam wrażenie, że wersja dziecięca ma mniej intensywny zapach i to chyba tyle z róznic jakie widzę.

Jeżeli wydaje się Wam, że aplikacji takiego filtra polega na spryskaniu skóry i tyle, to niestety mylicie się. Taki filtr trzeba wmasować w skórę, trzeba go na skórze rozprowadzić. 

Produkty te oczywiście pobielają, są tłustawe, ale nie są bardzo lepkie czy mega tłuste. Jak ułożą się na skórze, są naprawdę komfortowe w noszeniu. Co ważne te filtry nie wysuszają skóry ani mnie, ani moim dzieciom. Pod koniec dnia nie czuję ściągnięcia i nie mam takiej suchej "mąki" na ciele. 


I co ja mogę od siebie jeszcze napisać poza tym, że są znakomite :).

 

I na koniec rzecz, której używam cały rok. Będę bronić tego filtra do krwi ostatniej :). Mowa oczywiście o Alphanova Sun Krem z Filtrem w Sztyfcie SPF 50+. Ja ukochałam sobie kolor Pink Coral. Pisałam o tych sztyftach i rok temu i dwa lata temu. 

Otóż wiele osób nie wie, jak tego produktu używać, wiele osób nawet nie próbowało się dowiedzieć jak go używać, ale pisze, że jest kiepski i do niczego się nie nadaje. Otóż nie! 

 

To świetna rzecz, tylko trzeba wiedzieć, jak jej używać. 

  1. To nie jest produkt do smarowania całego ciała, czy całej twarzy. Nie chcę nikogo obrazić, ale jak zobaczyłam komentarz, że ktoś posmarował dziecku całą twarz różową wersją i dziecko płakało, że wygląda jak różowa świnka, to mi trochę ręce opadły. I żeby nie było, to nie był jedyny tego typu komentarz, było też coś między innymi o smerfach. To produkt do "punktowego" stosowania. Nakładamy go na nos, na ramiona, na znamiona. Można dla zabawy rysować wzorki na ciele, ale skąd pomysł na wysmarowanie tym dziecka po całości, no nie wiem. 
  2. Drugi zarzut, to to, że jest to bardzo twardy sztyft. Ochronne pomadki to ust też bywają twarde, co wtedy robimy? Rozgrzewamy je na ustach. Tu trzeba podobnie postąpić, przytrzymać chwilę na skórze, aż sztyft się nagrzej, można też rozgrzać go na wierzchu dłoni i dopiero aplikować. Można też rozgrzać go przez aplikacje na palec, a z palca zaaplikować na skórę. 
  3. Sztyfty mają kolor. No na ten zarzut to ja nie mam argumentu. Wydaje mi się, że widzimy co kupujemy.

I jeszcze na koniec ja używam tego filtra jako różu do policzków. Oczywiście wersji różowej :D. 


Podsumowując: filtry w nowej szacie graficznej, to te same filtry co wcześniej, są świetne, były takie w 2017, są i teraz w 2022, w tym roku filtry te są dostępne w Rossmannie, czyli stacjonarnie, a filtr w sztyfcie przed użyciem trzeba rozgrzać i nie smarować nimi dzieci po całości. 

tak

tak

8 komentarzy:

  1. Czy Alphanova Sun i Alphanova sun kids to ten sam produkt? Czy mają ten sam skład? Czy oba są filtrami mineralnymi? Chciałam kupić w Rossmannie 15-miesięcznemu synkowi ze stwierdzoną atopią i nie wiem, który wybrać, abym również mogła korzystać?

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy mogłabyś polecić mi filtr do twarzy do cery normalnej, który dobrze zachowywałby się pod makijażem? Najlepiej coś raczej lekkiego i nie mocno odżywczego. Mam też problemy z łzawieniem oczu, więc nie podrażniającego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam ten wpis :) https://www.srokao.pl/2022/05/6-bardzo-dobrych-i-dobry-filtrow.html

      Usuń
  3. A ja mam pytanie - analizując skład wersji "sprayowej" dla dzieci i zwykłej moim zdaniem różnią się tylko ostatnim składnikiem - wersja "dorosła" ma Benzyl Benzoate. Czy w związku z tym wersja "dorosła" jest bezpieczna dla dzieci i to tylko chwyt marketingowy, czy faktycznie dla dzieci tej wersji zwykłej stosować się nie powinno? Z góry dziękuję za pomoc.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Producent wykonał badania danego produktu dla danej grupy wiekowej, dla niej zostało to zatwierdzone jako bezpieczne dlatego są takie, a nie inne wskazania.

      Usuń
  4. Witaj, chciałam się tylko upewnić- na stronie rossmana szata bez rybek, a z serduszkiem i bez zaznaczenia tylko uva będą okej i to o nich mowa? Poszukuje dla siebie (tj dla dorosłej osoby, mam uczulenie na słońcu na większość filtrów). Do tej pory uzywalam dermy ale w tym roku i po niej wysypka, chyba coś się zmieniło w składzie :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Mamy alpahnova w sprayu o tak jak uwielbiałam ten w kulce tak ten, smariwanie nim to dla mnie jakąś tragedia.. denerwuje mnie jego "temposc " podczas smarowania, suchość.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz
Jeżeli podajesz skład kosmetyku podaj jego nazwę i producenta
Analizuję TYLKO kosmetyki dla kobiet w ciąży i dzieci
Zanim zadasz pytanie sprawdź czy ktoś już o to nie pytał, używaj również wyszukiwarki blogowej.

Przycisk Whatsapp działa tylko na urządzeniach mobilnych

Wpisz słowo i wciśnij enter, żeby wyszukać