Unit4men After Shave Lotion, ja mogę być nieobiektywna ale...

Jeżeli chodzi o matkę Unit4men wiem, że jestem nieobiektywna. Nie chodzi o to, że nie jestem ich targetem, chodzi o to, że bardzo lubię ich kompozycje zapachowe. Pisałam już o tym chyba przy pierwszej współpracy z nimi, że poza pielęgnacją postawili na zapach, a od jakiegoś czasu na zapachy. O ich kremach do twarzy i rąk, oraz żelu pod prysznic pisałam TUTAJ, o ich solach do kąpieli pisałam TUTAJ i TUTAJ, teraz czas na wody po goleniu. 

Tradycyjnie zacznijmy od składu. Mamy dwie wersje zapachowe, które skład mają taki sam.

Aqua, Mentha Piperita Leaf Water, Propanediol, Hydrolyzed Sodium Hyaluronate, Enteromorpha Compressa Extract, Cyperus Rotundus Root Extract, Lonicera Japonica Flower Extract, Xanthium Sibiricum Fruit Extract, Silybum Marianum Fruit Extract, Ocimum Sanctum Leaf Extract, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Sodium Benzoate, Potasium Sorbate, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Citric Acid, Parfum, Limonene, Coumarin, Linalool

W składzie woda, po niej hydrolat z mięty pieprzowej, który działa odświeżająco, chłodząco, antyseptycznie, po nim jest glikol roślinny, który działa nawilżająco, po nim mamy pochodną kwasu hialuronowego o działaniu nawilżającym, a po nim zaczynają się sypać ciekawe składniki. Po pierwsze mamy ekstrakt z plech algi, który ma działanie nawilżające, zmiękczające i wygładzające, po drugie jest tu ekstrakt z korzenia cibory orzechowej, który działa antybakteryjne i kojąco, ale też ma stymulować porost włosów, po trzecie jest wyciąg z wiciokrzewu japońskiego o działaniu antybakteryjnym, przeciwzapalnym, kojącym, wygładzającym, po czwarte jest ekstrakt rzepienia pospolitego o działaniu antyoksydacyjnym, bakteriobójczym i antyalergicznym, jest jeszcze wyciąg z owoców ostropestu plamistego, który działa antyoksydacyjne, kojąco, rozjaśniające, antybakteryjne, antyalergiczne i na koniec mamy wyciąg z bazylii indyjskiej, która ma działanie rozjaśniające, przeciwstarzeniowe, kondycjonujące. Jak zwykle w tej marce skład jest świetny. No i chciałam zwrócić Wam uwagę na brak alkoholu w składzie, można dzięki temu podejrzewać, że płyny te będą nadawały się dla bardzo wrażliwych cer. 

 

Wody mają płynną konsystencję i obłędnie pachną. Naprawdę nie umiem zdecydować, który z tych dwóch zapachów wolę, oba są cudne. Mój mąż częściej używa tych wód jak toników, czy też esencji pielęgnacyjnych niż jako płynów pod goleniu. Sprawozdanie, jakie otrzymałam po użytkowaniu tych wód, jest dość zwięzłe, więc musiałam podpytywać o niektóre rzeczy.  

1. Płyny nie szczypią nawet podrażnionej i wysuszonej skóry. Łagodzą i koją, dają przyjemnie uczucie świeżości i chyba chłodzą. 
2. Skóra po ich użyciu przez chwilę jest lekko lepka. Nie ma się wrażenia ściągnięcia, wysuszenia, ani też tłustości.
   
3. Zapach utrzymuje się długo na skórze. 

Z mojej strony mogę dodać, że zapach utrzymuje się w zasadzie cały dzień, znaczy, ja go czuję na mężu, ale i na synu. Młody jeszcze się nie goli, ale podkrada ojcu od czasu do czasu, bo też uwielbia ten zapach. Jak wiecie, mój syn jest alergikiem, a te płyny go nie uczulają, nie podrażniają i nie wysuszają. 

Świetne wody po goleniu, które mają znakomity skład, działanie i do tego ten fantastyczny zapach!!!! 

Wody do kupienia na stronie producenta www.unit4men.pl, może potrzebujecie prezentu na dzień ojca, to gorąco polecam, tym bardziej że teraz te wody są w promocji 😀.