💗 Nacomi Next Lvl, Peeling kwasowy AHA i PHA 30%
W składzie mamy wodę, po niej kwas glikolowy, czyli kwas AHA, który ma działanie złuszczające, nawilżające, poprawiające koloryt, rozświetlające, rozjaśniające, po nim mamy sok z liści aloesu, który działa nawilżająco, łagodząco i kojąco, kolejny w składzie jest wodorowęglan sodu, który jest regulatorem pH, po nim mamy glicerynę, czyli składnik nawilżający. Po glicerynie dodano kolejne kwasy i tak mamy kwas cytrynowy, kwas migdałowy, kwas mlekowy, kwas winowy i laktobionowy, jest jeszcze dodany glukolakton, który także ma działanie złuszczające, rozjaśniające i wyrównujące koloryt skóry. Poza całą plejadą kwasów mamy w składzie także składniki odpowiadające za nawilżanie, natłuszczanie, łagodzenie i kojenie skóry i są to między innymi ekstrakt z owoców żurawiny, ekstrakt z klonu srebrzystego, czy glukoza. Jest bardzo fajnie.
Peeling ma żelową konsystencję, żel ten jest niby płynny, ale po rozsmarowaniu na skórze nie spływa z niej, jest lepki i trzyma się w miejscu. Kolor tego kosmetyku może trochę zaskakiwać - jest czerwony. Wmasowany w skórę daje różowawe wykończenie. Lekko zasycha na skórze i warto zmywać go gąbeczką lub szmatką, jest wtedy dużo szybciej.
Peeling nakładamy na skórę na maksymalnie 10 minut, a następnie go zmywany. Ponieważ jest to dość mocny zawodnik, to producent sugeruje nakładanie na początek na około 3 minuty przy pierwszym razie. Potem ten czas stopniowo wydłużamy.
Ja za pierwszym razem nałożyłam go na 5 minut. Po około czterech minutach zaczęło się pojawiać lekkie pieczenie na skórze, więc nie przedłużałam czasu, tylko zmyłam peeling. Za drugim razem peeling trzymałam już około 8 minut, a teraz zmywam go po tych 10 minutach. Nie widzę sensu wydłużać tego czasu, skoro peeling działa. Stosuję go tylko w dniu, kiedy nie nakładam retinoidów i tylko raz w tygodniu. Po takim zabiegu nakładam odżywcze serum/krem. Rano skóra jak nowa!!!
No i właśnie działanie. Skóra po użyciu tego produktu jest cudownie miękka i gładka, ale też lekko ściagnięta - przyznaję bardzo lubię ten efekt. Pory są mniej widoczne. Poza tym cera jest ładnie rozświetlona i ma wyrównany koloryt. Peeling ten działa jak bardzo dobry peeling, no w końcu jest peelingiem :). Znakomicie przygotowuje skórę pod kolejne kroki pielęgnacyjne.
To bardzo fajny produkt, który jednak warto stosować z głową, żeby nie podrażnić sobie skóry.
💗 Nacomi Next Lvl, Terapia telomerowa z peptydami
W składzie mamy sporo ciekawych składników po pierwsze tetraloza, czyli składniki silnie nawilżający, do niej dodaną mamy glicerynę, czyli też składnik nawilżający, kolejny jest olej awokado, który jest emolientem, czyli działa natłuszczająco, kolejnym emolientem jest olej babassu. Dalej został dodany kompleks Argireline® Amplified, który działa przeciwzmarszczkowo, wygładzająco, napinająco, mamy tu też z ekstrakt z kory tabebui czerwonej, który jest silnym antyoksydantem, a za nawilżanie odpowiadają jeszcze trzy odmiany kwasu hialuronowego i GAG. Skład jest ciekawy.
Zużywam już drugie opakowanie tego produktu - myślę, że o czymś to świadczy :).
Serum ma kremowo-żelową konsystencję. Jest ultra lekkie i oczywiście bezzapachowe. Rozprowadza się na skórze z dobrym poślizgiem i wchłania w momencie wmasowywania. Daje matowe wykończenie. Skóra wygląda jak przypudrowana blurującym pudrem, efekt jest bardzo ciekawy.
Po wchłonięciu ma się wrażenie, że skóra jest jakby lekko napięta, lekko ściągnięta. Nie wyczuwa się żadnej warstwy. W dotyku czuć dużą gładkość. Skóra wygląda bardzo ładnie.
Serum to idealnie nadaje się pod filtry, pod każde filtry. Znakomicie nawilża skórę, jednocześnie dają efekt, jakby nic się na niej nie miało. Do tego sprawdza się pod oleje, bo dodaje nawilżenia. Czy działa przeciwzmarszczkowo? No nie wiem, mam jednak wrażenie, że lekko liftinguje skórę, napina ją.
Ja uwielbiam ten produkt za jego lekkość, za to, jak nawilża skórę i jak zachowuje się pod filtrami. Jeżeli szukacie produktu dobrze nawilżającego, ale nie obciążającego skóry, który daje matowe wykończenie to to będzie kosmetyk idealny dla Was!
Czy miałaś piling do twarzy chałwa z ministerstwa dobrego mydła ? Chciałam zapytać o twoje wrażenia i skład pod katem ciąży Ingredients (INCI): Glycerin, Propanediol, Avena Sativa Kernel Flour, Aqua, Sesamum Indicum Seed Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Shell Powder, Inulin, Hydrogenated Lecithin, Cetearyl Olivate, Juglans Regia Seed, Sorbitan Olivate, Soybean Glycerides, Squalane*, Parfum, Tocopheryl Acetate, Butyrospermum Parkii Butter Unsaponifiables, Benzyl Alcohol**, Coco-Glucoside, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Allantoin, Lysine, Dehydroacetic Acid, Sodium Chloride, Ascorbyl Palmitate, Coumarin**, Benzyl Salicylate**
OdpowiedzUsuńNie, nie miałam. Skład jest OK
UsuńCzy peeling kwasowy może stosować mama karmiąca?
OdpowiedzUsuńRozumiem,że peeling ze względu na kwas glikolowy nie jest zalecany dla kobiet karmiących. A czy samo serum będzie bezpieczne ?
OdpowiedzUsuńPilling ze względu na jego moc jest niepolecany w ciąży i przy karmieniu. Serum można spokojnie stosować.
UsuńDzień dobry
OdpowiedzUsuńCzy te kosmetyki można stosować podczas karmienia piersią? Pozdrawiam serdecznie
Tylko serum polecm.
Usuń