Turkusowa cudowność od Brooklin Grooove, do cer suchych, wrażliwych i naczynkowych

 Kiedy dostałam przesyłkę od marki Brooklin Grooove, pierwsze co rzuciło mi się w oczy to kolor tego kremu. W opakowaniu wygląda na błękity, a w rzeczywistości jest turkusowy. I szczerze mówiąc, przez ten kolor nie mogłam się powstrzymać i od razu zaczęłam go testować. Dzisiaj wpis z wynikami tych testów. I jak zapewne domyślacie się po tytule będzie to wpis pochwalny.

💙 Brooklin Grooove, Krem Skóra Sucha, Wrażliwa, Naczynkowa, Ceramidy, Daktylowiec, Eskulina, Rumianek

Aqua, Glycerin* (Gliceryna Roślinna), Borago Officinalis Seed Oil* (Olej z Ogórecznika), Simmondsia Chinensis Seed Oil* (Olej Jojoba), Tripelargonin (Emolient z Ostropestu), Betaine (Betaina), Polyglyceryl 2 Stearate (Roślinny Emulgator), Glyceryl Stearate (Roślinny Emulgator), Chamomilla Recutita Flower Extract* CO2 (Rumianek Rzymski) Chamomilla Recutita Flower Oil* (Olejek z Rumianku Rzymskiego), Lactobacillus Ferment Lysate (Probiotyki), Esculin (Eskulina), Glycyrrhiza Uralensis Root Extract CO2 (Korzeń Lukrecji), Ceramide NS, Phoenix Dactylifera Seed Extract (Daktylowiec), Curcuma Longa Root Extract* (Kurkuma) CO2, Ruscus Aculeatus Root Extract (Ruszczyk Kolczasty), Arnica Montana Flower Extract CO2 (Arnika Górska), Trehalose, Centella Asiatica Extract* (Gotu Kola), Aesculus Hippocastanum Seed Extract (Kasztanowiec), Phytosterols, Trifolium Pratense Extract (Kończyna Czerwona), Althea Officinalis Root Extract (Prawoślaz), Ginkgo Biloba Leaf Extract (Miłorząb), Melia Azadirachta Leaf Extract (Miodla Indyjska), Glycine Soja Seed Extract (Emulgator Sojowy), Helianthus Annuus Seed Oil (Olej Słonecznikowy), Acacia Senegal Gum, Tocopherol (Witamina E), Sepiolite, Xanthan Gum, Octyldodecanol (Emolient Roślinny), Indigo Tinctoria Extract, Leuconostoc/Radish Root Ferment Filtrate, Hydrogenated Lecithin (Emulgator Roślinny), Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Ascorbic Acid.

Jak widać na załączonym składzie, zostało on przetłumaczony z „polskiego na nasze” :), a na stronie producenta każdy składnik aktywny jest bardzo szczegółowo, dlatego pozwolicie, że ja już to sobie odpuszczę. Powiem tylko dla formalności, że skład jest cudny.

Krem ma zaskakująco lekką konsystencję, śmietankową i odrobinę płynną. Zaskoczeniem jest jego kolor cudnie turkusowy i jest jeszcze zapach, który przypomina mi rumianek pomieszany z herbatą owocową taką, w której głównym składnikiem są kwiaty hibiskusa, czuć kwaśną nutę. Zapach jest delikatny i nie jest wyczuwalny w ciągu dnia. Krem rozsmarowuje się na skórze bardzo gładko, wchłania się do matu, a raczej satyny. Jego niebieski kolor nie jest widoczny na skórze, ale lekko zmniejsza widoczność zaczerwienień. Dla mnie to świetny krem pod filtry, które potrafią wysuszać skórę, bo on cudownie nawilża, koi i ma się wrażenie, że tworzy barierę pomiędzy skórą a filtrem. Przy dłuższym i regularnym stosowaniu krem ten wyprowadza skórę na prostą w kwestii nawilżenia. Poza tym uspakaja skórę, świetnie spisuje się na zmianach atopowych i przyspiesza gojenie takich zmian. 

Krem jest świetny i szczerze mówiąc, spodziewałam się tego, choćby dlatego, że skład ma przebogaty i ukierunkowany konkretne potrzeby. 

Jeżeli macie cerę wrażliwą, naczynkową, suchą koniecznie przyjrzyjcie się temu kosmetykowi. 

Mam też dla Was kod zniżkowy na ten krem na hasło krem25 dostaniecie -25% na stronie www.brooklyngroove.com

tak

tak